Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Daewoo Nubira trumna » Wiosnę czuć nie tylko w powietrzu.







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Daewoo Nubira
Dodano: 9 lat temu
Blog odwiedzono 625 razy
Data wydarzenia: 18.03.2015
Wiosnę czuć nie tylko w powietrzu.
Kategoria: zmiany w aucie
Zmiana pogody i temperatury,spowodowała w moim przypadku fakt nadsłuchiwania wszelkich odgłosów których do normalnych jadąc autem zaliczać ani się nie da ani nie mam zamiaru tolerować.
Od pewnego czasu coś skutecznie zaczęło stukać i co najgorsze w tym wszystkim,któregoś dnie będąc w pobliżu stacji diagnostycznej,pomyślałem czemu to sam mam się domyśleć co to za pukadło? Wjechałem,opisując w czym problem i diagnosta za chwilę zaczął szaleć z pilotem w ręku w poszukiwaniu co to takiego.
Rozczarowanie było kompletne gdy po jakimś czasie wylazł spod auta którym bujał na wszystkie strony a także rozciągał we wszystkie możliwe sposoby i stwierdził. Wie pan,niczego tu ani nie słyszę ani nie widzę. Poczułem się odrobinę dziwnie bo może pomyślał że nudzę się i głowę mu zakrzątam idiotyzmami. Zapytałem ile się należy i po uregulowaniu tego "na dobre piwo", wyjechałem z nastawieniem że jednak zasada "pańskie oko konia tuczy" po raz kolejny odegra właściwą rolę.
Pojechałem do garażu gdzie co prawda nie ma aż takiego wypasu jak na stacji diagnostycznej ale jest kanał i trochę sprzętu.
Wlazłem pod auto z "breszką" i sam rozpocząłem badanie.
Nie trwało to zbyt długo i okazało się...prozaicznie proste co pokazuje fotka numer 1. Gumy na drążku wahacza skończyły życie i to one przenosiły stukot na całą budę. Za grosze w najbliższym sklepie nabyłem nowe i w godzinę z hakiem wszystko wróciło do normy.Śmiało mogę stwierdzić że mimo zaawansowanego już wieku,auto nie ma nigdzie luzów i nigdzie nie stuka ani nie puka.Wspomniana wcześniej zasada o pańskim oku i koniu ponownie okazała się skuteczna.Dodam tylko że sama wymiana jest prosta i poza oczkową 12 potrzeba coś podobnego do wspomnianej "breszki" choć niezbyt dużej bo miejsca zbyt wiele nie ma.Wystarczają zdolności jakie posiada duża grupa ludzi nie bojących się pobrudzenia rączek.
Dodano: 9 lat temu
Nawet nowe auto potrafi płatać figle.Przykładami choćby z 15 lat pracy w autoryzowanym salonie mogę sypać jak z rękawa.
A ileż to razy właściciele nowych aut przeklinają konstruktorów i pewne rzeczy po gwarancji,przerabiają i tak po swojemu? I tak już bez złośliwości. A ilu jest takich co to rączek sobie nawet dobrze nie potrafią ubrudzić?Brak konta auta? To nie leży w naturze Polaka.Za bardzo lubimy się pochwalić tym co mamy.Nawet posiadaniem konta na AutoCentrum.pl. Niektórzy nazywają to hejterstwem chyba.
Dodano: 9 lat temu
Do kamisdsg: ale zauważ, ile dzienników pokładowych przysparza auto używane, a ile nowe... U mnie nie opłaca się nawet konta autu zakładać, bo grzecznie jeździ :)
Dodano: 9 lat temu
Następnym razem zamiast dawać komuś na piwo musisz sam kupić sobie dobre piwko, zabrać breszkę i do roboty. :-)

Dodano: 9 lat temu
Brawo za sluszna diagnoze. U mnie w 306 tez cos puka - obstawiam sworzen wahacza.
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl