Wpis w blogu auta
Alfa Romeo Brera
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 848 razy
Data wydarzenia: 03.03.2011
Witaj wiosno!
Kategoria: podróż
Sen zimowy trwał ponad 3 miesiące, i z lekkim niepokojem przystąpiłem do budzenia mojego czerwonego potworka. Choć zrobiłem wszystko by obyło się bez komplikacji, dreszczyk emocji był. Najbardziej martwił mnie widok tarcz hamulcowych. Wprawdzie osad z rdzy na tarczach jest zjawiskiem zupełnie normalnym, to jednak nie wyglądało to najlepiej...
Proces "budzenia" zacząłem od podłączenia akumulatora. Cała akcja przebiegła sprawnie. Pamiętałem również, by zgodnie z instrukcją obsługi, po podpięciu akumulatora odpalić auto dopiero po kilku minutach - nie od razu. W międzyczasie sprawdziłem poziom oleju i ciśnienie w kołach, które o dziwo po 3 miesiącach postoju było prawidłowe.
Teraz pozostało tylko wcisnąć magiczny guziczek z napisem start. Obyło się bez niemiłych niespodzianek, auto odpaliło natychmiast, i pierwsza przejażdżka od ponad 3 miesięcy stała się faktem.
W sumie przejechałem 70 km. Trochę po mieście (mniej więcej połowę), trochę poza, był też kawałek na autostradzie. Była to spokojna jazda, ale kilka razy nie odmówiłem sobie przyjemności z wciśnięcia pedału gazu do oporu, i mogę stwierdzić, że wygląda na to, że postój autu ani trochę nie zaszkodził Tylko na początku jazdy trochę hałasowały hamulce, ale po kilku hamowaniach już było wszystko ok.
Na koniec tej wyprawy, wjeżdżając do Wrocławia, zresetowałem sobie dane komputera. 12 km przejechane po Wrocławiu koło godziny 15, zajęło mi 37 min. Średnia prędkość to cale 20 km/h. Taki urok mieszkania w jednym z najbardziej zakorkowanych miast...
Ostatnia aktualizacja: 03.03.2011 20:08:40
Najnowsze blogi
Dodano: 4 dni temu, przez powerTGS440
Szukam rzetelnej opinii a nawet oferty: RENAULT CAPTUR 1.5 DCI w automacie z rocznika 2015 - 2018. Budzet do 40.000 zl.
7
komentarzy
Dodano: 5 dni temu, przez powerTGS440
Jak już kiedyś pisałem, Megane fajny samochód, silnik niezwykle ekonomiczny (4.2l/100km w trasie żaden problem) tyko 95koni trochę za mało.
900zł ta przyjemność, 300Nm zamiast 240Nm robi ...
4
komentarze
Dodano: 10 dni temu, przez FranzMaurer
Jakby nie mówić, dałem się zaskoczyć zimie w tym sezonie...:P Co prawda obserwowałem prognozy zarówno w słuchawce, jak i w telewizorze (o eksperckich poradach radiowych nie wspomnę), ale ...
14
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Prawie jak z myjni
Raz tylko wiaterek zdarł pelerynkę, i jakiś kocur swoimi ubłoconymi łapkami trochę śladów pozostawiał na masce
Poza tym mimo wszystko troszkę się kurzy, ale jak na trzy miesiące postoju, to wygląda nieźle. Biorąc pod uwagę obecną porę roku, i to jak wygląda większość aut na drogach, to Brera jest całkiem czysta
Żyje, i wygląda na to, że ma się całkiem dobrze
KOLEJNA RZECZ "auto musi mi się podobać, i tyle" tylko jeśli mówisz o samochodzie dla siebie gdzie wpadasz do salonu lub kupujesz używkę z salonu, to nie moje loty mi pozostaje jeździć wyeksploatowanymi samochodami, ponieważ pandy czy jakiego g..... nie kupie co nie jedzie.
Kolejna rzecz "A akurat wygląd jest największym plusem Brery, w końcu właśnie dlatego zdobyła wiele nagród, a Jeremy Clarkson umieścił Brerę w swoim garażu marzeń" - to też się zgodzie tylko że on miał z innej strony kierownicę a to już jest inna gadka. Kiedyś jakiś rok temu były targi aut nowych które wystawiali na sprzedasz i powiem ci tego było ful. Jako fan motoryzacji poszedłem zobaczyć jak to wygląda i trafiłem na taki samochodzik który Clarkson chwalił że najlepsze auto rodzinne, było nim subaru legasy outback. W skrócie mówiąc zawiodłem się i to bardzo. Wchodzę i od razu pierwsze co się rzucało w oczy, ciasno dla kierowcy, dla pasażera jeszcze gorzej niż w moim bmw i to w subaru. Idę do tyłu, już było ok ale też bez rewelacji (środkowy panel rozjeżdżał się w miejscu gdzie ja miałem nogę). Bagażnik płaski ale szeroki, to raczej było auto do przewożenia płyt re-gipsowych a nie rodzinne . Polo nowe żenada myślałem że będzie trochu lepsze ale wygląd mi nie leży i do tego aby podciągnąć ręczny musimy podnieść podłokietnik i to w aucie małym za 50 tyś ????? kompletna pomyłka. Nissan 350Z używka, to samo jak bym kupił auto bez bagażnika, audi ce Q5, Q7 ładne ale te motory do mnie nie przemawiają, coś chodzą nie równo i źle spalają ropę (idzie dym z rury w nowym aucie). Jedyne co mi się spodobało to ALFA ROMEO Mito, dizle 1,4 90 koni i 1,6 120 koni - cena prawie jak za polo ale to jest alfa która była wykonana jak sportowa M3 i to mi się spodobało, oraz w aucie za 50 patyków miałeś audio blatpunkta, które lepiej grało niż u mnie w aucie kompaktowym , oraz saab 93 1.9 w dizlu. Bardzo auto wygodne duże niezłe wykonanie oraz fajne jak da mnie (jak na sedana 500 litrów bagażnik to robi wrażenie). A najgorsze auto na wystawie to toyota IQ, środek jak cię mogę, bagażnik na obraz , nawet siaty ziemniaków tam nie wrzucisz :D, Tylne siedzenia nie istnieją, chyba że jesteś Jakiś malutki jak dzidziuś . Dla mnie auto musi być niezależna, do zabawy, do jazdy, i do podróży (duży kufer i wygoda), i nie mam tyle szmalu aby kupić zabawkę dla siebie dla szpanu, jak bym miał to albo BMW 123d Cupe Mpakiet, albo BMW e46 330d CUPE Mpakiet. Pozdrawiam i życzę mało zabawy w warsztacie z alfą szczególnie z zawieszeniem.
PS. Na żywo w angli widziałem czarną z beżową skórą, niestety beż nie wpadł mi w gust, ale auto bym polubił, w końcu ma 200 kucy
Hehe, nawet dwie
To w takim razie do zobaczenia na wrocławskich dziurach, tzn. drogach
A w razie takiego przypadku, czy moge dowartosciowac mojego Futrzaka i fotke pstryknac?
Tak rzadko nią jeżdżę, że takie same szanse masz wygrać w totka jak mnie spotkać na ulicy, hehe
Co do awaryjności to jak na razie miałem dwa auta włoskie, i jedno niemieckie, i to niestety to niemieckie stwarza problemy... Ale ja uważam, że w dzisiejszej motoryzacji pochodzenie auta jest mało istotne, i nie zwracam na to uwagi - auto musi mi się podobać, i tyle.
A to, że Brera nie wszystkim się podoba to jest oczywiste, choć tak na ogół uważają tylko Ci, którzy nie widzieli jej na żywo. Gusta i preferencje motoryzacyjne są jednak różne, i całe szczęście, że tak właśnie jest - również dzięki temu mogę jeździć autem które jest dosyć rzadkim widokiem na drogach.
A akurat wygląd jest największym plusem Brery, w końcu właśnie dlatego zdobyła wiele nagród, a Jeremy Clarkson umieścił Brerę w swoim garażu marzeń
Trąby to znam z telewizji, a powodzie... No fakt, przez te powodzie już nie raz tyłkiem trząsłem.
Ale za to mam już za oknem wiosnę
Dokładnie - to jest najlepszy dowód na to, że nadeszła wiosna
Udanego sezonu!
pozdrawiam
Chciałem pojechać na podobno niedawno właśnie otwarty odcinek obwodnicy A8, ale coś nie moglem znaleźć wjazdu, hehe.
W końcu wylądowałem na chwilę na A4, ale przez ostatnie 4 miesiące jeździłem tylko po mieście, i odwykłem od autostradowych prędkości. W pewnej chwili spoglądam w lusterko, a tami TIR mnie chce wyprzedzić, zerkam na licznik, a ja jadę 90 - na autostradzie hehe
Ale następna trasa będzie właśnie na Oleśnicę - łatwiej mi jest w tym kierunku wyjechać z miasta.
Jeszcze chwilka i nawet rano nie będzie trzeba szyb skrobać, nie mówiąc już o śniegu
Jak można wytrzymać? Bo w życiu twardym trzeba być a nie "mientkim"
Uwierz mi, że mi też, bo w ciągu ostatnich trzech miesięcy widziałem ją tylko na zdjęciach i przykrytą pokrowcem
A podczas tej przejażdki zauważyłem, że nie tylko mi się to auto podoba
Oj nie było łatwo wytrzymać, ale jest druga zabaweczka, no i teraz jak w końcu wsiadłem do Brery, to miałem prawie takie odczucia jak w chwili zakupu
A właśnie już tak około 2 tygodni temu korciło mnie by już zakończyć sezon zimowy, bo pogoda już była piękna, ale jeszcze zapowiadali mrozy, to ogłoszenie nadejścia wiosny troszkę przełożyłem
W przyszłym tygodniu ma być już podobno nawet 12 stopni na plusie. A zimy być już nie może, bo od nowa odłączać akumulatora nie zamierzam
Ja mam już wiosnę w sercu, i zimie mówię stanowcze "nie"!