Wpis w blogu użytkownika
Qchar
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 1632 razy
Data wydarzenia: 04.12.2011
Witam z Królewskiego Miasta Sandomierz
Kategoria: inne
Powitanie trwało i goście przybywali , powiększało się nasze grono stopniowo a na końcu zawitał ostatni gość Egontar we własnej osobie . Zapomniałbym o Naszym , Moim najmniejszym gościu a była to córeczka marcinagp o imieniu Alicja z mamą i bratem . Pozostali goście to Thieru ,Nikname z kolegą i świeży narybek leszejk to klawy gość .
Tak jak ostatnio tematów było może i to spotkanie to początek naszych jak zauważyłem cyklicznych sandomierskich spotów o których wspominała babciaela . Dzięki babciu , Twoje słowa to pisać .......
Po przejechaniu z bulwarów pod Zamek , poszliśmy spacerkiem a mianowicie , na pierwszy rzut poszła Katedra , później obok niej nad placem papieskim zerknęliśmy na schody a raczej co z nich zostało po ulewie która nawiedziła Sandomierz . Dalej Rynek i z niego przez Ucho Igielne poszliśmy do Dworku Ojca Mateusza gdzie strzeliliśmy sobie nie z dział a fotki nawzajem sami sobie by pamiątka była i było co wspominać . Wąwóz Królowej Jadwigi zrobił wrażenia i wszyscy byli zachwyceni jego widokiem . Tu pożegnali Nas marcingp z rodzinką , no cóż przykro nam że tak krótko z Nami byli ale musieli wracać bo rodzina jest najważniejsza . Będą moimi gośćmi wkrótce z czego się cieszę i zapraszam bo dziś za mało czasu mieli i musimy dokończyć rozpoczęty spot.
Przegoniłem moich gości co spowodowało że wylądowaliśmy w Hotelu Basztowym na małej czarnej i tym co każdy sobie wynalazł w menu . Było w czym wybierać ale nie którzy miny robili na dania tu serwowane , tektura o ho ho .
Tradycyjnie kawka i żurek i dalej już sami zobaczycie , zapewniam było wesoło , oj wesoło Może nie było po królewsku ale żurek był świetny ale to trzeba by być żeby tego doświadczyć , spożycie dosłownie do końca z tym w czym był podany .
Dziękuje Wszystkim z przybycie i miło dzięki Wam spędzone chwile , pozdrawiam i do zobaczenia
Ps: Był jeszcze z Nami mój syn Tapczanem czego ja nie uwieczniłem na fotce ale myślę że ktoś mnie w tym wyręczy
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Więc czekam na relację.
Tak przypadkiem znalazłem notkę o Pułkowniku. Film był w tv "Ojciec Mateusz" i tak zacząłem szukać.
Pozdrawiam
Pozdr i do usłyszenia
Skopenko był pułkownikiem Armii Radzieckiej dowodził 1180 pułkiem strzelców 350 dywizji strzeleckiej. Mieszkał w Kijowie wraz z rodziną, żoną i synem. Podczas walk pod Sandomierzem Skopenko został urzeczony pięknem miasta. Będąc świadkiem ostrzałów niemieckich, których celem był właśnie Sandomierz zastosował manewr taktyczny, co pozwoliło mu uratować miasto bez użycia ciężkiej artylerii, mimo że ułatwiło by to walkę. Miasto wyzwolone zostało 18 sierpnia 1944 roku i stało się częścią przyczółka frontu do czasu rozpoczęcia ofensywy styczniowej, która miała miejsce w 1945 roku. Podczas ofensywy Skopenko pełnił funkcję komendanta miasta.
Kiedy toczyły się walki we Wrocławiu Skopenko został ciężko ranny i umarł, 27 stycznia 1945 roku. Umierając prosił, aby go pochowano w Sandomierzu. Do dzisiejszego dnia grób Wasilija Fiedorowicza Skopenki można zobaczyć na cmentarzu żołnierzy Armii Czerwonej w Sandomierzu. Kiedy Skopenko ocalił Sandomierz stał się bohaterem na cześć którego główna ulica starego miasta nosiła jego imię. Szkoła podstawowa nr 3 w Sandomierzu również nazwana był na jego cześć. Od 1958 roku odbywał się corocznie Międzynarodowy Wyścig Kolarski o Memoriał pułkownika W. F. Skopenki, na które zapraszana była jego rodzina. Popiersie tego bohatera stało u podnóża Bramy Opatowskiej, z lewej strony na skwerze. Dziś jednak nie odbywają się już wyścigi, ulica oraz szkoła zmieniły swojego patrona, a pomnik został przeniesiony na cmentarz radziecki gdzie Skopenko został pochowany.
Z biegiem lat postać pułk. Skopenki zatarła się w pamięci mieszkańców naszego miasta. Wyzwolenie się spod wpływów radzieckich i powstanie demokracji w Polsce w 1989 r. spowodowało iż bohaterstwo radzieckich ”wyzwolicieli” a tym samym i pułk. Skopenki straciło na wielkości i ważności. A są i tacy, którzy podważają prawdziwość faktów związanych z ocaleniem Sandomierza.
Moim zdaniem Skopenko nie powinien zostać zapomniany, a pamięć o nim powinna być podtrzymywana ponieważ bez względu na jego pochodzenie to właśnie jemu wiele zawdzięczamy.
dobra, wiem przesadziłem
alkohol wystarczy
Pozdrawiam
Dzięki za miłe spotkanie, do zobaczenia na następnym spotkaniu, bo że takie nastąpi to chyba nikt z nas nie wątpi.