Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Fiat Freemont » Wizyta w ASO i oczekiwanie na zime







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Fiat Freemont
Jeździ: Fiat Freemont
Wcześniej jeździł: Fiat Linea 1.3 Multijet 90 KM
  • przebieg 27 897 km
  • rocznik 2012
  • silnik 2.0 Multijet II 16v
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1263 razy
Data wydarzenia: 30.11.2013
Wizyta w ASO i oczekiwanie na zime
Kategoria: serwis
Mój Montek leci w przyszłym tygodniu do serwisu. Po pierwsze trzeba obadać sprężynę naciągu sprzęgła ponieważ jej opór na rozciąganie jest godny masywnej stopy amerykańskiego hamburgżercy (gdyby oni mieli sprzęgła :-) ) Trzeba mieć trochę siły aby to sprzęgło wcisnąć. Może ASO coś zaradzi. To nie jest usterka tylko pewien dyskomfort w jeżdżeniu samochodem. Po drugie samochód od jakiegoś czasu polubił prawą stronę jezdni. Lubi uciekać na bok. Potrzebna jest korekta w nastawach geometrii przedniego zawieszenia. Taka rzecz zdarzyła mi się już wcześniej w Linei, która pod tym względem była niemiłosiernie wredna i była postrachem warsztatów zajmujących się regulacją geometrii zawieszenia. Pewnego razu jeden z mechaników powiedział mi, że na Lineę to on musi sobie ustawić inną taryfę, bo zbyt dużo czasu mu schodzi aby ją ustawić. Dlatego do sprawy podchodzę ze stoickim spokojem. Auto po prostu się układa i wymaga drobnych korekt. W sumie na liczniku już prawie 30 tys km przebiegu. Mając doświadczenia z poprzedniego samochodu wiem już, że auto przymierza się do pokazania rogów ponieważ samochód wychodzi już z wieku dziecięcego i w chodzi w wiek "buntu" :-) A więc teraz trzeba pokazać kto tu ma więcej do powiedzenia. Niby samochód to tylko zlepek różnych części, ale się człowiek zżywa z żelastwem i traktuje go trochę jak kumpla. Na 7 samochodów jakie posiadałem w swoim życiu, tylko trzy zasłużyło na miano kompana w podróży. Wśród nich jest Freemont :-)
Oponki zimowe (z obręczami) czekają już na założenie. Zainwestowałem w gumy YOKOHAMA W.Drive. Leżą w pogotowiu już od 4 tygodni. Gdy kurier przywiózł mi opony to się zapytał do jakiego są one dostawczaka, bo się zakładali o to na spedycji. Ale profanacja :-)
Co do W.Driva, to miałem okazję na takich jeździć i sprawowały się całkiem dobrze,a przynajmniej dla mnie wystarczająco. U mnie jeszcze śniegu nie ma i nie zapowiada się aby spadł w najbliższym czasie więc czekam na ostatni moment. Koła dla sportu pewnie przełożę sobie sam. Przy okazji zajrzę tu i tam w zakamarki zawieszenia.
To tyle tym razem. Pozdrawiam czytających.
Dodano: 11 lat temu
Do linea: Mam teraz Astrę IV i w porównaniu z Megane III gdzie sprzęgło wpada w podłogę jak miękki flak, wydawało mi się ono na początku bardzo twarde ale po kilku chwilach noga się przyzwyczaiła i już nie odnoszę tego wrażenia. Jak oddadzą mi Renault to pewnie z przyzwyczajenia będę dusił sprzęgło aż dziurę w podłodze zrobię ;-) Nie będzie to pewnie takie trudne mając na uwadze jakiej Renault jest jakości. W Alfie Romeo sprzęgło też było sporo twardsze niż we Francy.
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: W oplach jest OK, a nawet powiedziałbym że jest bardzo dobrze - przynajmniej tak jest w Astrze II. W Freemoncie po bardziej intensywnej jeździe po mieście już się zaczynało odczuwać tą twardość na mieśniu :-)
Dodano: 11 lat temu
Do linea: W Oplach też sprzęgło jest dość twarde. No ale one bazują na Fiatach więc pewnie stąd się to bierze.
Dodano: 11 lat temu
Pedaliera... to nie jest brzydkie słowo :-)
Tak się nazywa część która została wymieniona w samochodzie. Jest to dźwignia pedału wraz z zawiasem, do którego jest podłączone cięgno sprzęgła. Okazało się, że za twarde sprzęgło odpowiadała zbyt mocna sprężyna przy pedale sprzęgła. Natomiast docisk i cała reszta działają prawidłowo. Jeśli ktoś ma problem zbyt twardego sprzęgła, to FIAT ma na to przygotowane rozwiązanie naprawcze i wystarczy się zgłosić i poprosić ASO o interwencję. Ponieważ nie jest to usterka, wymiana jest wykonywana tylko na życzenie klienta. Przez kilka dni musiałem się na nowo uczyć jeździć samochodem ponieważ miesień lewej nogi odruchowo reagował tak jaby mniał do wciśnięcia stare sprzęgło :-)
Dodano: 11 lat temu
Nie mam zielonego pojęcia. Jest usterka, którą trzeba usunąć. Auto się układa i po to jest gwarancja aby usuwać takie głupawki. Jak już wcześniej wspomniałem Włosi i Niemcy też zwrócili na to uwagę więc nie sądzą aby przyczyną anomalii był pechowy samochód.
Dodano: 11 lat temu
Do linea: Podstawowe pytanie - czy jest to wersja europejska?
Dodano: 11 lat temu
Dziwne - co piszesz z tą geometrią [niewiem]. Sprawdziłeś czy Niedźwiadek nie spadł z lawety w transporcie???
Dodano: 11 lat temu
Do marek23061: Sprzęgło w tym samochodzie jest dosyć twarde. Ne jest to jakoś specjalnie uciążliwe na codzień lecz w porównaniu do innych samochodów trzeba użyć zdecydowanie więcej siły aby go wcisnąć. Co dokładnie będzie wymieniane - tego nie wiem. Może to kwestia siłownika a może docisku? A może jest tam jakaś dodatkowa sprężyna odpowiadająca za odbijanie sprzęgła po zwolnieniu? Dlatego tak właśnie napisałem "sprężyna" :-)
Nie wiem - zaglądałem do komory silnika, ale trudno coś od góry wypatrzeć, a spód jest w całości zasłonięty osłoną silnika.
Co do przedniej geometrii to podobno przyczyną tej anomalii są inne nastawy zawieszenia na rynek amerykański i europejski. Piszę "podobno", ponieważ są to tylko hipotezy. W zeszłym roku pisali o tym Włosi i Niemcy. Chodzi o kąt uchylenia jezdni który ma służyć do lepszego odprowadzania deszczówki z asfaltu, którego podobno w USA nie ma. U mnie jest tak, że gdy jezdnia jest idealnie pozioma, to samochód jedzie prosto /są takie ekspresówki/ lecz gdy jadę drogami krajowymi, to samochód ma tendencje do uciekania w prawą stronę. Mam samochód z pierwszych miesięcy produkcji po przejęciu Chryslera/Dodge'a przez Fiata i być może posiada on pewne mankamenty, które zostały usunięte od połowy 2012 r. Na forum freemont.pl jak dotychczas nikt takich problemów nie opisywał. Zdecydowana większość samochodów zarejestrowanych na forum został wyprodukowana w drugim i następnych kwartałach 2012 roku więc gdyby był to problem niejednostkowy, to ten temat byłby dyskutowany. Zatem albo mam pecha albo to kwestia wyleczenia chorób okresu dziecięcego. W każdym razie Freemonta nie bronię, bo mam ten komfort, że nie muszę :-)
Poza tym auto jest bezawaryjne.
Pytanie - czy mam zamieszczać peany na temat auta czy pisać jak się sprawuje na codzień? :-) Pozdrawiam!
Dodano: 11 lat temu
Ciekawe... Szczególnie z tym ściąganiem/geometrią. W swoich Fiatach nigdy nie miałem takich przygód w tym "wieku" ;).
Dodano: 11 lat temu
"Sprężyna naciągu sprzęgła"- co to takiego?;-)
Może być siłownik(wysprzęglik), łożysko oporowe na wałku albo docisk, ale jedno wiem na pewno- 30 tys. to trochę za wcześnie na jakiekolwiek naprawy, tym bardziej sprzęgła. Sam nie jeździłem tym modelem ale od użytkowników wiem, że sprzęgło pracuje "delikatnie mówiąc- topornie"
Dodano: 11 lat temu
Freemont baardzo mi się podoba, ale zgodzę się z luckyboy ze trochę za wcześnie na coś takiego jak przestawienie się geometrii tak by ściągało
Dodano: 11 lat temu
Szybko wystąpiły pierwsze usterki. Ja Renówką dobijam do 100.000km i na razie nic, kompletnie nic - chyba nie umiem psuć aut. W poprzedniej do 400.000km też nie miałem żadnych problemów - kuriozum :)
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl