Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog kierowcy Feduu » Wojna Japońsko-Niemiecka!!!!







Prześlij sugestię
Wpis w blogu użytkownika Feduu
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 1962 razy
Data wydarzenia: 23.12.2010
Wojna Japońsko-Niemiecka!!!!
Kategoria: inne
Chciałbym się dowiedzieć czy jest tak że fani Japońskich i Niemieckich aut tak mocno się nie na widzą? Ja osobiście jestem fanem Japońskiej motoryzacji, ale nigdy nie obrażam innych samochodów(nie japońskich). Jak piszę coś o Japończykach autach np. Interia.pl to zaraz jestem obrażany że Lapończyk to złom japan-szrot itp. i piszą o tym najczęściej osoby chwalące niemieckie auta. Wypowiedzi typu..golf to najlepsze auto...niemieckie to najlepsze samochody a japońskie to tanie szroty. I z tego co zauważyłem to ze strony "fanów Japończyków nie ma takiej agresji i chamstwa, co nie znaczy że się nie zdarza. A co wy o tym myślicie???
Ostatnia aktualizacja: 23.12.2010 17:36:07
Dodano: 13 lat temu
Kiedyś słyszałem takie zdanie, że jeśli poza granicami naszego kraju, przedstawiciele jakichś instytucji sie spotykają to po to, aby się dogadać i załatwić sprawy. Jeśli to samo dotyczy Polaków, to ludzie potrafią sie spotykac po to, aby pokazać kto ważniejszy.
To tak przypomina takie sztuczne wojny np. japońsko-niemiecką.
Nie tak dawno wybierałem samochód - dosyć długo i z głębokim namysłem, miałem swoje kryteria, a narodowość producenta była na dalekim miejscu. Chciałem mieć mocny silnik, dobre hamulce, klimatyzację, tempomat i kilka innych drobiazgów za przyzwoitą cenę - i mam. A że to akurat japończyk...??
Dodano: 14 lat temu
Na tych forach to się wogle nie udzielam bo są to same dzieciaki. Ja jeżdziłem lub jeżdżę autami niemieckimi, włoskimi, francuskimi i każde było dobre. :) A tak wogle co to oznacza np. auto francuskie? W Renault nie pracują sam francuzi ale ludzie różnych narodowości.
Dodano: 14 lat temu
Do mikam: Każdy z was ma racje. Szkoda że jest mało takich ludzi co mają pozytywne nastawienie do życia. Ten kto piszę że ma coś najlepsze na świecie, to chcę się pocieszyć że inni mają lepiej. Ja tam się cieszę z tego co mam, bo wiem że mógłbym nie mieć nic.
Dodano: 14 lat temu
Każdy z was ma racje. Szkoda że jest mało takich ludzi co mają pozytywne nastawienie do życia. Ten kto piszę że ma coś najlepsze na świecie, to chcę się pocieszyć że inni mają lepiej. Ja tam się cieszę z tego co mam, bo wiem że mógłbym nie mieć nic.
Dodano: 14 lat temu
Każdy z was ma racje. Szkoda że jest mało takich ludzi co mają pozytywne nastawienie do życia. Ten kto piszę że ma coś najlepsze na świecie, to chcę się pocieszyć że inni mają lepiej. Ja tam się cieszę z tego co mam, bo wiem że mógłbym nie mieć nic.
Dodano: 14 lat temu
Każdy z was ma racje. Szkoda że jest mało takich ludzi co mają pozytywne nastawienie do życia. Ten kto piszę że ma coś najlepsze na świecie, to chcę się pocieszyć że inni mają lepiej. Ja tam się cieszę z tego co mam, bo wiem że mógłbym nie mieć nic.
Dodano: 14 lat temu
Na ten temat można pisać i pisać.... ale każdy z was ma racje. Jak tak czytam wasze wypowiedzi to widzę nadzieje dla polaków, szkoda tylko że jest nas tak mało
Dodano: 14 lat temu
dyskusja typu "to auto lepsze tamto gorsze" nie ma sensu, każdy jeździ czym chce i na co go stać i na tym poprzestańmy. Amen.
Dodano: 14 lat temu
E tam,podczas drugiej wojny Japończycy trzymali z Niemcami.
Dodano: 14 lat temu
Polacy kozacy, każdy uważa że ma rację i wszystko, co najlepsze i chce przekrzyczeć innych. Taka już polska mentalność. Duma nie pozwala pójść na kompromis. Dlatego właśnie stoimy w miejscu, bo wózek który ciągniemy, każdy próbuje ciągnąć w inną stronę a nie razem w jednym kierunku. Obecnie wszystkie samochody są jednakowe, produkowane w Turcji, Chinach itp z części produkowanych na całym świecie. A to, gdzie jest siedziba koncernu, nie ma znaczenia.
Przestańmy się kłócić i nienawidzić, a zacznijmy współpracować i kreatywnie i konstruktywnie wymieniać poglądy. Tylko wtedy będzie normalnie...

Wesołych Świąt dla wszystkich....
Dodano: 14 lat temu
Co do zdecydowanej przewagi chamstwa ze strony użytkowników niemieckiej motoryzacji, to ja na podstawie własnych obserwacji co najmniej trzech klubów, muszę stwierdzić, że samochody typu golf stają się coraz tańsze i trafiają do coraz młodszej lub trochę prostszej klienteli. Jeszcze kilka lat temu golf, na którego przykładzie się skupiam, uznawany był za całkiem niezły samochód o dobrej renomie. Dziś, gdy kończy się już zapas innych tanich samochodów, przyszedł czas na golfa. Taka smutna prawda...
Bardziej tłumaczył bym to chamstwo jakąś frustracją, że nie stać takiego na więcej ;/ Nie ujmując oczywiście nikomu.

Bardzo trafny wpis ;)
Dodano: 14 lat temu
a ja bym się dopatrywał w tych "wojenkach", czy pyskówkach odzwierciedlenia emocji, jakie są w ludziach: "dowalanie" komuś, to pomniejszanie znaczenia adwersarza i powiększanie znaczenia samego siebie. "Dowalanie" komuś, to chęć przynależności do pewnej grupy - fajniejszych ludzi, użytkowników lepszego sprzętu... czyli potwierdzenie, że jest się "fajniejszym", "cwańszym", "lepiej obracającym się w świecie"... Może to być odmiana "marketingu szeptanego", czyli celowo podsycane przez działy sprzedaży/marketingu i PRu "animozje" mające budować tożsamość produktu, czy marki... a co za tym idzie mają to być działania zwiększające sprzedaż. Bo z tym jest, jak na wojnie. Jeśli jesteś fanatykiem, choćby bez dobrej broni możesz zdziałać cuda. Dobrze mieć takich fanatycznych wyznawców jako konsumentów
Dodano: 14 lat temu
Ze swoje doświaczenia nigdy nie piszę i nie czytam komentarzy w serwisach typu: Interia, WP i Onet, bo "dyskusja" tam do niczego nie prowadzi, a szybko przeradza się w pyskówkę.
Jeśli chodzi o "wojnę niemiecko-japońską", to osobiście nigdy takiej nie doświadczyłem. Prędzej dopatrzyłbym się "wojny francusko-niemieckiej" lub "Francja vs. reszta świata" - np. słynne powiedzenie zniechęcające do kupowania aut na "F". ;)
Dodano: 14 lat temu
Do lysy1233: Niektóre z tych miejscowości to miasta wojewódzkie więc nie takie małe :)
Dodano: 14 lat temu
Do huri_khan: Masz calkowita racje. Ale to samozwanczy tunerzy zamieszkujace male miejscowosci
Dodano: 14 lat temu
Ja tam jakoś się nie spotkałem z agresją użytkowników OPLA w stosunku do Japończyków a byłem dosyć długi okres czasu moderatorem jednego z większych portali dotyczących tej marki.
Niestety, ale zawsze znajdzie się grupa osób (użytkowników) która potrafi zepsuć dany model samochodu i takimi modelami są np. Calibry oraz Golfy. Mimo że są to udane konstrukcje to wszyscy wiemy jakie są stereotypy.
Dodano: 14 lat temu
Ja jestem aktualnie posiadaczem dwoch opli-niemcow i jednego japonca-toyki. Poklocilem sie juz sam ze soba, powyzywalem sie i przywalilem w ryja
Jesli chodzi o moje zdanie, to kazdy ma jakies upodobania... Kazdy ma swoje kryteria oceny i wyboru auta. A po co mam wyzywac posiadacz golfow, audi i wszystkich innych? Jesli ktos kocha Audi, to niech kocha... Bo to dobry i wygodny samochod. Tak samo kazda inna marka...
Dodano: 14 lat temu
A ja myślę, że 99% takich wpisów to prowokacje pasożytów emocjonalnych, którzy później mają ogromną satysfakcję, patrząc na zirytowanych konwersarzy, (zresztą dzieje się tak nie tylko pod artykułami motoryzacyjnymi).
Dodano: 14 lat temu
Do anpa50: Przepraszam już dopisuję: indyjskich, rumuńskich, angielskich itd itd.

Jeśli jeszcze jakieś pominąłem, dopiszcie sami.:)
Dodano: 14 lat temu
Do thththth: Nie bądź taki, o moich indyjskich zapomniałeś.
Dodano: 14 lat temu
Dla mnie te wulgarne "rozgrywki" między "fanami" to nic innego jak rozkapryszona dzieciarnia, która siedzi w piaskownicy i udaje dorosłych... Obojętne mi czym się toczę, byle jedzie i zajedzie. A reszta? Jest milczeniem...

Pozdrawiam prawdziwych fanów wszystkich marek. Niech Wam się toczą te japońskie, niemieckie, włoskie, koreańskie, polskie, rosyjskie, amerykańskie itd itd bezawaryjnie i bezpiecznie. :)

Dodano: 14 lat temu
Nie ma nienawiści między markami aut. "Każdy żyd swoje chwali". To jest zasada oceny auta. Ja mam hindusa Tata Indica i nim sie poruszam po drogach. Skoro on mnie zawiezie tam gdzie chcę i tak szybko jak chcę to dlaczego miałbym chwalić inne marki, których nie posiadam i mnie nie wożą. Dla każdego auto, które posiada jest najlepszym na świecie, bo mnie np. żaden Bugatti nie wozi, więc fizycznie nie ma dla mnie wartości bo go nie mam. A mój hindus mnie wozi tam gdzie chcę. Tyle na temat "wojny".Zaznaczam, że to jest tylko moje zdanie. Reszta może prowadzić "swoją" wojne.
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl