Wpis w blogu auta
Ford Mondeo
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 886 razy
Data wydarzenia: 18.12.2012
Wrażenia po pierwszych 1000 km
Kategoria: obserwacja
Z okazji, że Mondeuszem przekroczyłem już swoje 1000 km, postanowiłem napisać kilka zdań na temat auta.
Jak wiadomo, auto ma swoje wady i zalety. Pierw może napisze o wadach.
Najpoważniejsza to ślizgające się sprzęgło, które zresztą było mi znane już w chwili zakupu. Każdy kto miał z tym do czynienia wie, jaka to udręka. Tym razem postanowiłem, że uporam się z tym w przeciwieństwie do jednego ze swoich poprzednich samochodów, w którym ta sama awaria zadecydowała o jego zezłomowaniu (odsyłam do dziennika Renault 19).
Tarcza wraz z dociskiem LUK zakupiona za niespełna 300 zł. Diesel dodatkowo posiada również koło dwumasowe, które to niestety także winno się zmieniać przy naprawie sprzęgła (o ile się nie mylę), a to już więcej niestety kosztuje. Dlatego póki co muszę się turlać tym tak jak jest i czekać aż się odłoży fundusz, ażeby zrobić to raz i porządnie. Powoduje to także znaczny wzrost spalania, które w stolicy oscyluje się w granicach 10l/100 km. Za dużo.
W drugiej kolejności jest coś nie tak ze wspomaganiem. Póki silnik jest zimny, kierownica ma dziwne przeskoki, paski piszczą. Kiedy silnik się rozgrzeje, jest niby ok, ale to z tym różnie. Nie wiem, wina pompy, płynu, pasków? Hmm...
Przy hamowaniu z wyższych prędkości odczuwalne są dosyć mocne wibracje na kierownicy. Z tego co się dowiedziałem, jest to wina zwichrowanych tarcz. Zatem cóż, należałoby je przetoczyć czy lepiej wymienić?
Kolejny problem to lewarek biegów. Luźno lata, a samo włożenie biegu jest dość oporne. Dodatkowo czasem lubi sobie zeskoczyć z trójki.
Ostatnia przypadłość o której pamiętam to świrująca centralka. Z samochodem dostałem 2 komplety kluczyków oraz pilociki. Wciśnięcie przycisku na pilociku powoduje, że samochód się otwiera i zaraz zamyka. Z kluczyka jest ok.
Dodatkowo lewe drzwi pasażera czasem działają, a czasem nie. Ostatnio miałem także problem z bagażnikiem - za cholerę nie dało się unieść klapy. Po jakimś czasie odpuściła, wciśnięcie przycisku daje głośne kilkukrotne strzelanie zamka. Dziwne... Zadanie dla elektryka zatem.
A teraz kilka innych słów: autem jeździ się wyśmienicie, jest super wygodne i komfortowe, przeszkadzać może tylko mały promień skrętu, który jest dość uciążliwy podczas manewrów, zwłaszcza że przyzwyczaiło się do Mercedesa i Poloneza, gdzie skręt jest znacznie lepszy.
Podczas jazdy nic nie stuka, nic nie puka, nie szarpie. Nie muszę się obawiać, czy czegoś mi gdzieś niespodziewanie nie wyrwie. A to zdecydowanie wpływa na samopoczucie, jazda nie jest udręką.
Generalnie uważam, że za taką kwotę to udało mi się znaleźć całkiem dobre auto. Jeśli uporam się z powyżej opisanymi problemami (a chociaż przede wszystkim ze sprzęgłem) będę miał pewny samochód gotowy do jazdy w każdej chwili.
Najnowsze blogi
Dodano: 11 dni temu, przez niki129
Z racji tego że od ponad roku mieszkam pod lasem, od samego początku chodziło mi po głowie jakieś uterenowione auto.
Padło na Daihatsu Terios-a, za tym modelem auta przemawiały małe wymiary ...
16
komentarzy
Dodano: 11 dni temu, przez niki129
Kiedyś zawsze przychodzi ten czas.
Audi zostało wystawione na sprzedaż.
Było z nami od 2018 roku. fajne, wbrew pozorom proste auto. Myślę że nowy właściciel będzie zadowolony. ...
8
komentarzy
Dodano: 13 dni temu, przez CeZaR83
Przyszły dziś do mnie fotki z zabezpieczenia...
Proces zabezpieczenia podwozia wraz z profilami zamkniętymi, oparty o produkty szwajcarskiej firmy WAXOYL
Ponad 20 zdjęć, na zdjęciach może sie ...
27
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Przede wszystkim priorytetem jest sprzęgło. Inne rzeczy dopiero później, a te najbardziej błahe to wtedy kiedy uznam, że auto jest w porządku i się go prędko nie pozbędę.
Tarcze nie powinny być drogie, ja bym wymienił na nowe, razem z klockami.
Niech Ci służy i by po koniecznych naprawach nie sprawiał już więcej problemów.
Co do pompy wspomagania, to wymien na poczatek pasek, jak pomoze to wymien tez plyn wspomagania na Mobil1 ATF220 gdzies 20 zł/l, bo pewnie masz tam gluty juz. Jeśli to nie pasek to pompa niedługo wyzionie ducha. Co do wyskakujących biegów to mozesz miec zużyte poduszki skrzyni i sie troszke przesunal naped albo linki do regulacji, musisz odkrecic puszke filtra powietrza i tam od gory pod serwem hamulcow wchodza 2 linki.
Odnosnie centralnego to w wilgotne dni samo mi sie auto zamykalo, podobno to byla wina mikroprzelącznika w drzwiach kierowcy. Nie zdazylem tego sprawdzic, bo rozbilem fure...
spalanie 10l moze byc, zwalszcze jezeli jezdzisz na krotkich dystansach. te silniki pala sporo. moi rodzice jezdzili kiedys takim przez ladnych kilka lat. po miescie ciezko bylo zejsc ponizej 8l. za to w trasie potrafil spalic ponizej 6l.
wymien na poczatek pasek od wspomagania, powinno rozwiazac problem przeskokow, przynajmniej u mnie pomoglo.
wibracje przy hamowaniu to oczywiscie nierownomiernie zuzyte lub zwichrowane tarcze. przetoczenie pomoze, ale moze w podobnej cenie dostaniesz nowe tarcze. klocki tez wymien.
w mondeo bylo stosowane podwojne ryglowanie zamka. czasami szwankowalo, ale nie wiem jak to sie ma do wlaczania z pilota, bo u mnie dzialalo tylko na kluczyk. a promien skretu to masz duzy a nie maly