Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Honda Civic KARTONIK
»
Wszyscy jesteśmy Polakami + zmiany w aucie
Wpis w blogu auta
Honda Civic
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1398 razy
Data wydarzenia: 31.01.2012
Wszyscy jesteśmy Polakami + zmiany w aucie
Kategoria: inne
Tak jak w tytule - wszyscy jesteśmy Polakami i przyszło nam żyć w tym ... (każdy sobie dopowie jakim) kraju.
Jedni z nas mieszkają w domach inni zaś w blokach (pomijam tych mieszkających na Centralnym w Warszawie).
Ci pierwsi mogą sobie wykupić hektar działki, posadzić wysokie drzewa i wykopać fosę dookoła swego domu izolując się w ten sposób od wkur*iających sąsiadów.
Ci drudzy muszą mieszkać w bloku... Jak im się poszczęści i będą mieli normalnych sąsiadów, to "pal licho". Gorzej jak trafi im się sąsiadka, która gra na pianinie (lub innym tego typu instrumencie strunowym) w weekendy od 8 rano, przy czym nie zmienia repertuaru przez pięć lat lub sąsiad, który uczy matematyki i myśli, że jest bogiem, ponieważ zna odpowiedź na wiecznie nurtujące nas pytanie "ile to jest 2+2*2", to szlag człowieka może trafić.
Przepraszam za ten wywód, ale nie mogłem się powstrzymać.
Są też tacy sąsiedzi, którzy roztargnieni porannym wyjazdem do pracy przypie... uderzą w samochód stojący obok.
Tak, to spotkało Civica. Niestety nie ma on jeszcze garażu... JESZCZE!
Nie złapałem nikogo za rękę, nie mam świadków zdarzenia, że nie wspomnę już o prostokątnej kartce z napisem "Przepraszam, że uderzyłem" + numer telefonu, więc pozostaje mi siedzieć cicho i naprawić wszystko na własny koszt.
Reasumując...
Żyjemy w kraju, gdzie bezkarnie można przyje*ać komuś w samochód i pojechać spokojnie do pracy zahaczając o McDrive nie ponosząc konsekwencji...
Szkody niby są, ale nikt nie będzie płakał z powodu jednej rysy i lekkiego wgniecenia - wczoraj, gdy to zobaczyłem byłem zdenerwowany i dlatego piszę ten wpis dzisiaj.
Jeśli chodzi o zmiany w aucie to są niewielkie.
Wymieniłem klosz tylnej lampy przeciwmgłowej. Swoją drogą... Co za kretyn, a zarazem półgłówek zamiast wymienić rozbity klosz, to go skleił i przykręcił.
Koszt za dwa klosze (razem z przesyłką) to całe 26zł.
Doszła również paczka z tylną półką, ale nie dodam zdjęć z operacji zakładania półki do samochodu, ponieważ takowych nie posiadam. Teraz mogę spokojnie schować do bagażnika zwłoki zawinięte w worek foliowy... To taki żarcik - trupy przewożę Accordem.
Cena za półkę (również razem z przesyłką) to 72zł.
Przypomniałem sobie, że pozbyłem się wody z bagażnika. W prawdzie nie było jej dużo, ale jak dbać o auto to dbać na serio, a nie po części.
Zrobiłem to za pomocą sylikonu. Między plastikiem tylnych reflektorów, a blachą są szpary, którymi najprawdopodobniej cieknie woda. Dosyć estetycznie załatałem te szpary czarnym silikonem i obecnie wody w bagażniku nie ma.
Nie będę Was zanudzał większą ilością zdań, więc zapraszam na obejrzenie kilku zdjęć (jutro dodam więcej jak zrobię).
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Zmiana subtelna, ale cieszy.
Sprawca pożałuje...
Wiem i dlatego nie użalam się nad tym. W poprzedni samochód sąsiad mi tak wjechał, że drzwi prawie nadawały się do wymiany.
Raz kranu, raz pralki... Generalnie co chwila coś się Jej psuje.
Może...
Klinika u niej? Ciut za małe mieszkanie. To znaczy nie żebym był u niej w mieszkaniu...
Skąd wiesz? Może to taka "cicha woda...".
Na nerwach. Liczy się?
Właśnie specjalnie stoi z boku parkingu i tylko od strony kierowcy może ktoś zaparkować.
Ze dwa miesiące temu po tej feralnej lewej stronie stał opuszczony Rover (od dawna tak sobie stał). Niestety ktoś go sprzątnął...
Trochę chęci i na jakimś forum związanym z Polo znajdziesz kogoś kto odstąpi lampę w dobrym stanie za trochę grosza.
Nie wątpię. Firma dobra, a do tego maszyna na podciśnienie.
Takie sprzęciory bardziej dla profesjonalnych zakładów...
Jeśli wrzuci się do Wisły, to ewentualnie Łysy we Włocławku dobije jeśli będzie mógł.
Dokładnie. Jest też mniejsze prawdopodobieństwo, że dostanie się tam woda i dojdzie do zwarcia.
Podobno ręczna polerka przy tych starych, mocnych lakierach niewiele daje. Chyba czas wyposażyć się w maszynę polerską na akumulatorek.
Lakier może i ładny, ale i tak całe auto będzie polerowane. Lakier mający 22 lata nie może wyglądać idealnie.
Korci, aby coś już zrobić, ale pogoda nie pozwala...
Nie mogłem się powstrzymać...