Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Seat Ibiza Ecomotive
»
Wybił kolejny jubileusz 150 000 km.
Wpis w blogu auta
Seat Ibiza
Dodano: 7 lat temu
Blog odwiedzono 1400 razy
Data wydarzenia: 21.05.2017
Wybił kolejny jubileusz 150 000 km.
Kategoria: obserwacja
Tak więc ze mną za sterami przejechało już 125 000 km i wydaje mi się, że poznałem już to auto więc go podsumuję.
Zalety:
Ekonomika
Średnie spalanie w trasie przy prędkości do 120 mieści się w 4,5l/100km. Trasa jaką pokonuję to 2x 60km z czego 10km przebijania się przez Katowice oraz 15km drogi przez teren mieszany (wioski, lasy) reszta czyli 35km to krajowa droga dwupasmowa. Wydaje mi się, że jest to zaleta bardzo długiej skrzyni biegów.
Wygląd
Pomimo, że auto modelowo ma już 15 lat dalej nie wygląda źle, można powiedzieć starzeje się z gracją. Ciężko znaleźć samochód, którego przód tak ładnie wyglądałby z profilu. Z wnętrzem jest nieco gorzej, ponieważ jest strasznie ascetyczne.
Dynamika
Jak na tą moc jest zadziwiająco dynamiczny, takie odczucia mam zarówno ja, jak i pasażerowie jeżdżący ze mną. Przyspieszenie do 100km/h zajmuje ok. 13 sek co jest wynikiem słabym, ale przy wyprzedzaniu szczególnie z 3 biegu tego nie czuć. Dodatkowo spokojnie można poruszać się ze stałą prędkością 150-160 km/h, obroty wynoszą wtedy 3000 RPM. Max jaki wyciągnąłem z niego to 190 km/h z górki na GPS, po płaskim osiąga ponad 180.
Niezawodność
Auto nigdy nie zastrajkowało w trasie. Zastrzeżenia mogę mieć jedynie do trwałości przedniego zawieszenia. Nawet z DPF udało mi się dogadać
Neutralne:
Prowadzenie
Samochód nie ma problemów z przyczepnością na szybkich łukach, ani stabilnością na autostradzie. Problemem są ciasne wolne łuki, przez tragiczny rozkład masy (ok 2/3 na przedniej osi) samochód jest strasznie podsterowny. Trzeba nauczyć się, że w takie łuki wchodzi się lekko "wrzucając" auto mocniejszym ruchem kierownicy.
Amortyzacja
Samochód jest dość sztywny przez co komfort nie jest najwyższy, oraz zawieszenie lubi dobić. Mi jednak to nie przeszkadza. Minusem jest bardzo niska trwałość tulejek przednich wahaczy, u mnie wystarczają na max 30-40 tyś km, na szczęście są niedrogie.
Jakość materiałów wnętrza
Samochód posiada kilka rys we wnętrzu, głównie od plecaka wożonego codziennie na miejscu pasażera, oraz delikatnie wytartą kierownicę (zdjęcia)
Minusy:
Wytłumienie
Samochód jest strasznie głośny w środku. Bardzo mocno słychać szum powietrza, powyżej 150 km/h jest już nieprzyjemnie. Dodatkowo swoje dokłada silnik, który powoduje bardzo mocno odczuwalne wibracje i dudnienie w zakresie 1400-2000 RPM oraz ponad 3000 RPM.
Powłoka lakiernicza
Lakier łatwo się rysuje jednak to nie jest najgorsze. Podczas ostatniego woskowania byłem wręcz załamany. Po przyjrzeniu się z bliska praktycznie każdy element jest do malowania. Maska ma wykwity rudego w miejscu zgrzewu blach, na klapie w jednym miejscu odszedł lakier od ocynku, boczne drzwi mają pełno dziurek po kamieniach, a błotniki zaczynają gnić w miejscu łączenia z progami (przypadłość tego modelu).
Elektronika
O dziwo wszystko działa, żyje jednak nieco swoim życiem. Gdzieś mam coś uszkodzone w wiązce elektrycznej i komputer ciągle łapie błędy ze wszystkiego: Klima, centralny zamek, zestaw wskaźników, silnik, z tego powodu miga mi cały czas kontrolka świec żarowych oraz świeci się DPF (który jest sprawny). Elektronik który diagnozował nie był w stanie określić tego miejsca i musiałby sprawdzać po kolei, lub problem jest w samym komputerze więc jeśli wszystko działa nic z tym nie robię, a jest tak już od 3 lat
Tak więc auto nie jest złe, ale zaczyna widać na nim upływ czasu. Wydaje mi się, że jest to najwyższy czas żeby go sprzedać, ponieważ tuż tuż zbliżają się wydatki:
- naprawa uszkodzonej chłodnicy klimy po kontakcie z sarną
- wymiana oleju + filtrów (za 8 tyś km)
- kompletny rozrząd (za 20 tyś km)
- tylne bębny + okładziny i cylinderki (za 20 tyś km)
- łożyska kolumn McPersona oraz przy okazji tulejki (za 20 tyś km),
- sprzęgło - często "jęczy" podczas ruszania gdy jest jeszcze zimne + wydaje mi się, że tarcza zaczyna się kończyć,
Niestety teraz mam inne pilniejsze wydatki i zmiana samochodu musi poczekać co najmniej jeszcze rok, ewentualnie jeśli będzie się dalej bezawaryjnie trzymało, a ja nie zmienię pracy to zostanie jako 2 auto do pracy.
P.S. Nie udało zrobić mi się zdjęcia czystego auta po woskowaniu, na zdjęciu dwa dni po woskowaniu SONAX XTREME BRILLANTWAX 1 NANOPRO. Efekt wizualny średni, wosk bardziej nadaje się na mechaniczne nakładanie. Bardzo łatwo pominąć przy nakładaniu przez co robią się cienie na lakierze. Dodatkowo trudny do spolerowania.
P.S.2 Trochę statystyk z naszego portalu.
Ostatnia aktualizacja: 21.05.2017 16:45:24
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Mój rekord to 4,1 l/100kg jadąc po Słowacji po górach zwykłymi drogami, na zmianę 50/90 z klimą. Więc potencjał jest, próbowałem już kilka razy jeździć cały bak eko, ale nie wytrzymywałem, pozatym zauważyłem, że co 3 bak muszę go przegonić 150 km/h autostradą z 30km, w innym wypadku spalanie wzrasta do 4,7-4,8. Gdybym wyrzucił DPF, zmienił opony z 195 na oryginalne 165, zalał olej o niskich oporach, a nie jak mam teraz dobrze smarujący to dałoby się coś z tego urwać jeszcze trochę.