Wpis w blogu auta
Renault Thalia
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 1060 razy
Data wydarzenia: 24.08.2011
Wycieczka do Pragi
Kategoria: podróż
Z domu wyjechaliśmy troszkę opóźnieni, bo o godzinkę z małym hakiem. Pierwsza wersja trasy miała być troszkę krajoznawcza, ale jako że chcieliśmy dojechać o ludzkiej porze na miejsce więc wybrałem podróż autostradami zarówno u nas w kraju, jak i u Czechów. Tankowanie do pełna jeszcze w Sosnowcu i w drogę. Początkowo ruszyłem na A4 i w Gliwicach na węźle sośnica odbiłem na A1 i tą drogą do końca, dokąd się dało. Niestety do granicy brakuje jeszcze kawałka i trzeba było odbić na Rybnik i Wodzisław Śląski. Stamtąd już do Chałupek i jesteśmy w Czechach. Właśnie gdyby nie nawigacja to bym nawet nie zauważył że przekroczyliśmy granicę. Wszystko ładnie pięknie, ale od razu trzeba było zjechać na autostradę a tu nie mam winietki więc można narazić się na mandat. Szczęśliwie po przejechaniu niecałych dwóch kilometrów stacja benzynowa i od razu zjazd, zresztą jak 95% naszych rodaków. Wydałem 250 KC (ok. 44 PLN) i można śmigać przez tydzień po wszystkich drogach w Czechach. Wypisałem co trzeba, nakleiłem gdzie i jak trzeba i dalej w drogę. Od razu nacisnąłem lekko na gaz tak że 150 km/h pokazało się na zegarku i jazda w głąb kraju. Było w sumie jeszcze w miarę wcześnie rano, bo ok. 7.30 - 8 więc zjechałem na kolejną stację na kawę. Tutaj popełniłem klasyczny błąd, odpiąłem nawigację od zasilania i schowałem ją do torby. Zniknął zasięg satelitów i przy okazji się zwiesiła. Kawkę wypiliśmy i chcieliśmy ruszyć dalej a tu lipa, navi odmawia posłuszeństwa. Po kilkunastu kilometrach i jej restarcie znów zaczęła działać. W końcu znów nabrałem prędkości. Po drodze złapał nas deszcz i tutaj zaczęli pokazywać się Polacy dotychczas jadący w miarę grzecznie poza kilkoma czubkami takimi jak ja, jadącymi przekraczając prędkość i wyprzedzając zarówno Czechów jak i Polaków. W Brnie przestało padać i znów nasi sąsiedzi zaczęli pokazywać swoje zdolności niekulturalnej jazdy. Zaczynają wyprzedzać nie patrząc że ktoś na lewym pasie pomyka dużo szybciej niż oni i zmuszając człowieka do hamowania. Do samej Pragi wszystko przebiegało wręcz planowo. W miarę szybko znalazłem parking na którym miałem zamiar zaparkować. Za cały dzień zapłaciłem 20 KC (ok. 3,40 PLN).
Powrót ze stolicy naszych południowych sąsiadów to koszmar jak się ignoruje ostrzeżenia nawigacji o zamkniętych odcinkach dróg. Początkowo ustawiłem trasę optymalną jednak gdy się okazało że nawigacja prowadzi mnie ciągle na zamknięty odcinek drogi (a był na początku komunikat z radą żeby zmienić tryb trasy tylko go olałem) zmieniłem na szybką i zacząłem powrót do kraju. Powrót tą samą trasą jednak z powodu kółeczka po mieście z powodu głupoty straciłem sporo cennego paliwa więc musiałem zwolnić. Ponownie do Brna dojechałem bez niczego, tam zatankowałem 7 litrów i ruszyłem dalej w drogę, aż do samego domu.
W drodze spędziłem łącznie ok. 12 godzin łącznie z postojami których troszkę było.
Łącznie przejechałem 960 km.
Średnie spalanie z komputera 5,6 l/100 km
Średnia prędkość z komputera 90 km/h
Cena paliwa w Czechach 33.50 - 33.90 KC (ok 6 PLN)
Zdjęcia dodam w kolejnym wpisie ponieważ jeszcze nie wszystkie zgrałem.
P.S.
Autostrady w Czechach są takiej jakości jak nasze szybkiego ruchu, więc szału nie ma. Kierowcy z Czech i Słowacji są raczej mało kulturalni na drodze (mam na myśli wymuszanie pierwszeństwa i brak używania kierunków, zresztą tak jak Polacy u Nas).
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Mnie tam jakoś nie ciągnie sąsiadów zwiedzać, w PL tyle pięknych miejsc jeszcze...
Pozdrawiam.