Wpis w blogu auta
Ford Mondeo
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 681 razy
Data wydarzenia: 26.07.2013
Wydawanie reszty.
Kategoria: podróż
Mam nadzieję, że trochę już się zadomowiłem na tym forum i chciałbym opisać jedną z Moich przygód a zarazem zadać pytanie czy i Wam zdarzyła się taka sytuacja. Ale do rzeczy.
Odwożąc mamę do sanatorium w Kołobrzegu a było to już parę lat temu, bez CB, janosików i innych wspomagaczy, zostałem złapany przez misiaczków za przekroczenie prędkości w miejscowości WYPIERDKOWO WIELKIE. (miejscowość została celowo zmieniona) Już dokładnie nie pamiętam o ile przekroczyłem dozwoloną prędkość ale po krótkim targowaniu wyszło, że muszę "dać" Panom Milicjantom 25 zł. W portfelu najmniejszy nominał jaki posiadałem to było 50 zł. ku Mojemu zdziwieniu Panowie zgodnie powiedzieli Mi, że nie widzą problemu i mogą wydać resztę. Przygoda ta do tej pory utkwiła Mi w pamięci i dzielę się teraz Ją z Wami. Ciekaw jestem czy któremuś z Was przytrafiła się taka przygoda.
Mogę pisać jeszcze o innych zdarzeniach na drodze, ale nie wiem czy to Was interesuje. Jako kierowca TIRa z nie jednego pieca jadłem chleb, a dla młodszych drajwerów niektóre sytuacje drogowe które przeżyłem osobiście podejrzewam, że są niezrozumiałe
Ostatnia aktualizacja: 26.07.2013 21:51:48
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
No to mamy podobne wspomnienia, i o to chodzi w tym wszystkim, dzielmy się doświadczeniem drogowym, bo może to się komuś przydać. Wychodzę z tego założenia, że zawsze trzeba się odezwać i kulturalnie potargować