W tym roku udało mi się spędzić urlop we Włoszech. Piękne górskie okolice, liczne serpentyny i łącznie przejechane ok 3500 km. Toyota dawała sobie radę zarówno na niemieckich autostradach jak i górskich włoskich serpentynach. Podczas naszego pobytu upały ok 35 stopni i bardzo słoneczna pogoda. Podczas drogi dawały mi się we znaki niezbyt wygodne przednie fotele (trochę plecy bolały po przejechaniu 200 km), pozatym toyota prowadzi się pewnie, hamulce świetnie działają. Przed wyjazdem zmieniłem płyn hamulcowy na Valvoline i klocki hamulcowe z przodu na Ferodo.
Auto mimo swojego wieku spisuje się świetnie na tak długich dystansach jak moja wakacyjna podróż. Poniżej zamieszczam kilka fotek z pięknych górskich widoków.