Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Honda City Citka » Wygląd silnika po niecałych 4 latach







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Honda City
  • przebieg 75 325 km
  • rocznik 2009
  • kupione używane w 2010
  • silnik 1.4 i
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 7391 razy
Data wydarzenia: 07.10.2013
Wygląd silnika po niecałych 4 latach
Kategoria: obserwacja
Jestem strasznie wkurzony tym co widzę pod maską w komorze silnika. Wszechogarniająca korozja :-(
- osłona poduszki silnika - korozja całości
- śruby amortyzatorów - ocynkowane - biały nalot oraz plamy korozyjne
- zaczepy kabli - korozja
- kolektor wylotowy z silnika - ocynkowany - cały w białym nalocie
- obejmy zaciskowe na przewodach gumowych - ocynkowane - korozja
- "bagnet" do podtrzymywania klapy - korozja w miejscu gdzie jest klips
- śruby akumulatora - ocynkowane - korozja
- miejsca zgrzewów nadwozia - pojawia się korozja

Ogólnie mówiąc TRAGEDIA!!!! Jakbym przejechał ze 200tys.km lub więcej.

Myślę, że spowodowane jest to brakiem osłony pod silnikiem.
Do środka leci błoto, woda, a w zimę sól.

Poza tym mam:
- kilka odprysków na klapie silnika (od kamieni) i tam już są punktowe ogniska korozji.
- nad szybą przednią tez chyba od jakichś kamyczków są dwa miejsca, gdzie przebija się rdza

Załączam zdjecia swoje.

Ciekawy jestem jak to wygląda u innych użytkowników Hondy City z Autocentrum.



Ostatnia aktualizacja: 07.10.2013 19:10:21
Dodano: 10 lat temu
@Ezet81

Witaj

Mam ten sam problem i chyba takie same przemyślenia, w sprawie zabudowania "środkowej" osłony pod silnik. (City 1.4 z 2009)

W październiku ub. roku napisałeś w tym wątku:
"Do brzozzhems: Szukałem, czy nie ma gotowych, ale nie znalazłem. Będę musiał chyba sam sobie "dosztukować".

i w związku z tym mam kilka pytań:
1. Czy już "dosztukowałeś" a jeśli tak to co i skąd to "coś" wziąłeś? (ewentualne fotki - mile widziane)
2. Jeśli "dosztukowałeś" to czy spełniło to Twoje oczekiwania, czyli czy mniej się "syfi" i...
3. czy nie odbiło się to ujemnie na chłodzeniu komory i samego silnika?

15.05.2014

Gdybyś dalej był zainteresowany osłonięciem silnika od dołu, poniżej opis:
http://honda.auto.com.pl/forum/viewtopic.php?t=209619
Dodano: 10 lat temu
Teraz dopiero zobaczyłem ten wielce ciekawy wpis. Ja w swojej Citce (prod. 2008, zakup 2009 - początku produkcji) mam piękne ognisko rudej przy wlewie paliwa i kropki korozji w rynience otworu bagażnika. Honda Poland - to radosne chłopaki. Po zgłoszeniu, odpowiedź przewidywalna. Nie ma dziur - to nie ma gwarancji perforacyjnej. Na lakier gwarancja się już skończyła. Mam wrażenie, że tak samo jak moje zaufanie do tej marki.
Dodano: 11 lat temu
Ja jeżdżę codziennie obwodnicą trójmiasta, więc prędkości są większe niż normalnie w mieście i często dostaje jakimś kamyczkiem. Nawet ze trzy małe odpryski mam na szybie.
Poza tym jeździłem też dużo po autostradach (oceniam, że tak ze 12-15tys.km)
Dodano: 11 lat temu
W międzyczasie pojechałem na myjnię, by później zmotywowany Twoim wpisem poszukać odprysków. I albo jestem ślepy, albo u mnie ich nie ma...
Dodano: 11 lat temu
Wszystkie "japończyki" u mnie w rodzinie wyglądają tak samo.... a są to auta 2-3 letnie przy czym golf IV mojego brata ciotecznego z 1998 roku wygląda jak by z salonu wyjechał co prawda ma go od nowości i przebieg tylko 120 tys km ale wiek powinien zrobić swoje...
Dodano: 11 lat temu
Rzeczywiście patrząc pod maskę twojej Hondy myślałbym,że to auto przestało nieużywane gdzieś w garażu.Ja też w moim Kropku nie mam osłony pod silnikiem ale takich "kwiatków" jeszcze nie zaobserwowałem.
Dodano: 11 lat temu
U mnie również pod maską pojawiają sie niewielkie ogniska korozji na wskazanych przez Ciebie elementach. Zauważyłem też niewielkie plamki rdzy na przednim pasie.
Wszelkie odpryski staram się jak najszybciej oczyścić i pacnąć kropkę farby (kupiłem 50ml w mieszalni lakierów, nr lakieru jest w książce gwarancyjnej).
Jeśli chodzi o osłonę pod silnik to niewiele ona zmieni. Zauważ, że nadkola a także część komory silnika w okolicach alternatora i skrzyni biegów jest osłonięta. Większość syfu jaka wpada do komory, dostaje się przez przedni wlot powietrza. Jadąc w zimie na przegląd z J. Góry do Wrocławia, po tej trasie cała komora silnika była biała od soli, a stąd już krótka droga do pojawienia się rdzy.
Ważniejsze to co dzieje się na podwoziu. Jeśli tam jest wszystko OK, to takie drobne rzeczy jak pordzewiałe opaski czy śruby można przełknąć.
Dodano: 11 lat temu
Dzisiaj rano obejrzałem sobie maskę i wszystko wokół przedniej szyby.
- na masce z 10 rdzewiejących odprysków punktowych
- trzy bąble nad szybą i na prawej przedniej belce - to chyba nadaje się do reklamacji.
Jak to jest z tą gwarancją na karoserie?
Dodano: 11 lat temu
Do -Marek-: Do głowy by mi nie przyszło, żeby wycierać silnik :-) . Druga rzecz, że to by nic nie dało, bo zobacz, że uchwyty pod zbiorniczki a nawet śruby, nakrętki i opaski na przewodach gumowych są skorodowane.
Co do mycia silnika to poczytałem w necie i są w Gdańsku miejsaca, gdzie znają się na rzeczy.
Dodano: 11 lat temu
Do sajeks:
Dzięki, dwa razy w roku zaglądam tam ze ścierką.

Do Ezet81:
A czy kiedykolwiek "przecierałeś" czymś silnik i resztę? Wystarczy lekko zwilżona ściereczka. Mycia silnika nie zlecaj byle komu. Bez porządnego zabezpieczenia elektryki możesz narobić sobie dużo kłopotów.
Dodano: 11 lat temu
W moim dwuletnim Accordzie, też pod maską było nieciekawie, rdzewiały spawy, a nawet jarzmo silnika...
W serwisie powiedzieli, że te elementy nie podlegają gwarancji i mogą mi to ewentualnie (w ramach dobrej współpracy) prysnąć farbą, żeby nie kuło w oczy.

No cóż, pozbyłem się problemu na dobre.
Dodano: 11 lat temu
Postaram sie z tym powalczyć :-)

Rozpocznę od umycia silnika
Dodano: 11 lat temu
Do -Marek-: U Ciebie wygląda to lepiej niż bardzo dobrze.
Dodano: 11 lat temu
Wygląda to b. źle. Nie wiem od czego zależy. Mam auto z grudnia 2010, ale jedynie zmiotką usuwam kurz. Fakt, przebieg o 1/3 mam mniejszy. W każdym razie, to się chyba nie stało nagle. Gdyby u mnie tak było, to bym już dawno siedział w serwisie gwarancyjnym i "darł japę".
Dodano: 11 lat temu
Faktycznie nie jest dobrze. To w mojej 13-letniej Cr-v jest o wiele lepiej. Coś jest nie tak. Ale czego się teraz spodziewać teraz wszystkie firmy są nastawione tylko na zysk już się nie robi samochodów bezawaryjnych teraz ma wytrzymać gwarancję, a później ma się zepsuć najlepiej tak żeby kupi nowy. Tragedia
Dodano: 11 lat temu
Do Ezet81:
Mam szwagra, który parę lat temu przeprowadził się na Pomoże i potwierdza, że o rdzę tutaj dużo, dużo łatwiej.
Dodano: 11 lat temu
Do -Marek-: Orzesz w mordę!!!! U Ciebie wszystko cacy i błyszczy. No to ja nie wiem co jest grane. Chyba więcej soli u nas sypią.
Dodano: 11 lat temu
Do brzozzhems: Księgowi u producentów w połączeniu z Excel'em i kolejne nowe normy prze-drenują nam portfele. Jak już wcześniej pisałem:

Widziałem gdzieś filmik z pomiarami spalin z DPF, z uszkodzonym DPF i bez DPF (na tym samym aucie). Limit jest chyba 1,5 "czegoś tam" i z uszkodzonym DPF wynik był o 0,1 lepszy niż ze sprawnym, a z całkowicie wymontowanym jeszcze o kolejne 0,1 niżej czyli o 0,2 lepiej niż z nowym DPF. No i o czym to świadczy? Oczywiście stronniczy komentarz do testu był następujący: Ale DPF zatrzymuje substancje rakotwórcze więc jest potrzebny. Tylko, które się pytam skoro więcej przepuszcza?

Ręce opadają z głuchym szelestem jak liście z drzew jesienią! Życzę przynajmniej opryszczki narządów płciowych wszystkim eco- i eko- zwolennikom.
Dodano: 11 lat temu
Do Ezet81: Szkoda. Bo bądź co bądź City to ładne autko. Jeden z niewielu małych sedanów które ładnie wyglądają.
Dodano: 11 lat temu
Do brzozzhems: W orginale nie ma osłony. Są tylko takie małe boczne, ale sam środek i przód jest goły.
Nawet na tym zdjęciu co załadowałem widać bruk.
Dodano: 11 lat temu
Do Ezet81: Czyli osłony wcześniej nie było? To rzuca nowe światło na sprawę.

Dodano: 11 lat temu
Do brzozzhems: Szukałem, czy nie ma gotowych, ale nie znalazłem. Będę musiał chyba sam sobie "dosztukować".
Dodano: 11 lat temu
Do luckyboy: Ale ja mam to auto od nowości. To jest po prostu kiepska jakość.
Dodano: 11 lat temu
To spraw sobie osłonę. Problem pewnie zniknie, a silnik możnaby umyc przed zimą i przed założeniem wspomnianej osłony.
Dodano: 11 lat temu
Straszne!
Dodano: 11 lat temu
Komorami silnika z ogłoszeń nie posiłkuj się, gdyż preparaty do mycia silników powodują wszechobecną korozję metali. Jeżeli auto posiada ostro skorodowane podzespoły, to można snuć przypuszczenia, że w przeszłości auto było ostro picowane do sprzedaży.

Drugi aspekt to niska jakość materiałów użytych do produkcji aut - im nowsze auto, tym gorzej.
Dodano: 11 lat temu
Do seba1985: Nie doczytałem do końca.
Zwracam honor:P
Dodano: 11 lat temu
Do Adi-M-: Fota jest chyba z otomłoto ;) Przecież wszystko jest w treści wpisu. Czytamy ze zrozumieniem [zolta][los]
Dodano: 11 lat temu
Dziwi mnie fakt ,że wrzuciłeś foto z allegro , a nie swojego silnika.[niewiem]
Widać po kolorze lakieru w komorze silnika ,że Honda srebrna jest[los]
A z tego co widzę to twoja jest czarna.
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl