Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog kierowcy PiotrPWPK » Wygrana w konkursie Akademii Jazdy Toyoty







Prześlij sugestię
Wpis w blogu użytkownika PiotrPWPK
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 2073 razy
Data wydarzenia: 07.10.2013
Wygrana w konkursie Akademii Jazdy Toyoty
Kategoria: inne
Jakiś czas temu na portalu natknąłem się na konkurs AWC z Akademią Jazdy Toyota. Nagroda: 1-dniowe szkolenie z wykorzystaniem płyty poślizgowej. Uczestnicy mieli poznać granice bezpieczeństwa w warunkach utraty przyczepności na samochodach Akademii Jazdy Toyota - Toyoty Auris.
[taniec] wysłałem zdjęcie i [puchar]

Z radością pojechałem na szkolenie [car]
W ramach szkolenia na płycie poślizgowej trenowaliśmy:
1. awaryjne hamowanie w zakręcie przy prędkości od 70 do 100 km/h
2. omijanie przeszkody (baby ;) ) w dwóch wariantach z awaryjnym hamowaniem i bez hamowania przy prędkościach ok 70 km/h
Ponadto, jazda na trolejach i szkolenie z Eco Drivingu
Łącznie to prawie 6 h zabawy [car][tuning]
Przeżycia i wrażenia trudno opisać. Jeżeli tylko nadarzy się Wam podobna okazja, to z niej skorzystajcie. Naprawdę warto.
Mi pozostają wrażenia z jazdy i przyjemność spotkania kolegów z AWC, których niniejszym serdecznie pozdrawiam [pub]
Szkolenie było przyjemniejsze właśnie dzięki ich obecności.

Nauka jaką wyniosłem z tego szkolenia: moje umiejętności są bardzo malutkie, a jazda o 10 km/h szybciej w awaryjnych sytuacjach robi "duuużą" różnicę. Oby takie zdarzały się wyłącznie na autodromach w ramach ćwiczeń.
Poniżej kilka zdjęć, choć troszkę pokazujących jak to wyglądało w rzeczywistości.
Ostatnia aktualizacja: 07.10.2013 23:18:24
Dodano: 11 lat temu
Do DaViNci: moim zdaniem lepiej jest "zapobiegać" ekstremalnym sytuacjom na drodze niż wychodzić z opresji. Jednak sytuacji na drodze nigdy nie da się w 100% przewidzieć, a po takim szkoleniu może coś w żyłach zostanie. Ważne by właśnie te mln km robić bezkolizyjnie, ciesząc się z [car]
Dodano: 11 lat temu
Do bigdickbuster: z zewnątrz faktycznie fajnie wyglądają. Dodatkowo to "malowanie" AJT dość fajnie wygląda. Mnie te Auriski zaskoczyły dużą ilością miejsca na tylnej kanapie. Przynajmniej w porównaniu z moim Stilo :)
Dodano: 11 lat temu
Do babciaela: faktycznie szkoda, warto poświęcić jeden dzień na taką "zabawę"
Dodano: 11 lat temu
Do belial: dlatego dobrze jest móc choć raz poćwiczyć taki manewr w bezpiecznych warunkach.
Dodano: 11 lat temu
Do PiotrPWPK: Masz całkowitą rację, w moim przypadku było to jakieś siedemnaście lat temu, około rok po zdaniu egzaminu. Oczywiście wydawało mi się, że jestem świetnym kierowcom, na szczęście trafiłem na podobny kurs w Niemczech i... kurs sprowadził mnie z umiejętnościami na ziemię. Dzięki temu sporo od tego czasu się nauczyłem i po mimo przejechania bezwypadkowo ok 1 mln km to nadal nie uważam się za "najlepszego" kierowcę... [zlosnik]
Dodano: 11 lat temu
Do bigdickbuster: Z wnętrzem się zgadzam. Doopy nie urywa, ale nie ma tragedii. Ale ogólnie autko fajne. Jednak jak na 2012 rok można oczekiwać czegoś więcej.
Dodano: 11 lat temu
Jedno, co mogę napisać Panowie o tych Aurisach:
O ile auto podoba mi się bardzo pod względem bryły nadwozia, tak wnętrze jest już przytłaczające ogromem plastiku.
Kokpit jest ciasny. Poza tym, jak na 132 KM auta zbierają się, oględnie mówiąc średnio. Wielkiej różnicy w porównaniu z E10 automatic nie ma. E10 ma 117 KM, ale za to podejrzewam jest sporo lżejsza :)
Dodano: 11 lat temu
Do lysy1233: Do szpachli nie przyspawasz, tak jak do aleminium
Dodano: 11 lat temu
Fajne Auriski[puchar]i doświadczenia!
Mi dołożyli taki kurs przy zakupie z programu Toyota More - ale nie mogłam wybrać się do Sochaczewa - bo obowiązki zatrzymały w pracy. Teraz widzę - co straciłam [rozpacz]
Dodano: 11 lat temu
Do sajeks: [rotfl] takie byli przyspawane i poodrywali się...
Dodano: 11 lat temu
Do lysy1233: Bo sroleje mu poodpadywali
Dodano: 11 lat temu
Do sajeks: Tak jechał, ze doopa w kadecie pękła :)
Dodano: 11 lat temu
Do belial: ta, zależy jak intensywny będzie to ruch. Całkowita klapa jest wtedy, gdy zacznie się jeszcze hamować bez ABS-u Władek już coś takiego przerabiał.
Dodano: 11 lat temu
najgorsze co może byc to próba nagłego wyminięcia przeszkody przy dużej prędkosci-to jest jeden z najczestszych wypadków-ludzie instynktownie robią gwałtowny ruch kierownicą-kończy sie to najczęsciej uderzeniem w przeszkode oraz dachowaniem manewrującego auta.co należy robic? nic...hantel do dechy i tyle-nawet jesli nie uda sie wyhamowac to uderzymy w zwierze(człowieka) ale nasze auto sie nie wywróci
Dodano: 11 lat temu
Do FranzMaurer: niestety, tak ta nasza rzeczywistość, człowiek pracuje zarabia, a i tak może oglądać "zwykłe" rzeczy przez szybkę w sklepie ;(
Dodano: 11 lat temu
Do PiotrPWPK: Fakt niezaprzeczalny.
Dodano: 11 lat temu
Do PiotrPWPK:
Moje wrażenia przed wizytą w salonie były identyczne, łącznie ze spadkiem ich temperatury po wizycie ;).
Dodano: 11 lat temu
Do jrc_69: ich to bym puścił w ich beemach ;) to by można było filmiki nakręcić [rotfl]. Może następnym razem uda się wygrać. Trzy osoby zrezygnowały z przyjazdu i organizator mógł zrobić tzw rezerwę na taką okoliczność.
Dodano: 11 lat temu
Do giernal: niestety teren wojskowy więc fotek nie można było robić. Te co umieściłem są z Toyoty ;)
Dodano: 11 lat temu
Do DaViNci: nie tylko świeżo upieczony kierowca weryfikuje swoje umiejętności. Ja z ponad dwudziestoletnim doświadczeniem i przebiegiem prawie 200 tys km, bez stłuczki też stwierdziłem, że nic tak naprawdę nie umiem :)
Dodano: 11 lat temu
Do FranzMaurer: Aurisy naprawdę robiły bardzo dobre wrażenie, zarówno wykonaniem, wyposażeniem jak i zachowaniem podczas jazdy. Niestety jak spojrzałem na cennik Toyoty to troszkę moje wrażenia ostygły ;)
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: tu się zgadzam z tobą Marcinie. Takie szkolenie na płycie poślizgowej to tylko w przypadku gdy już mamy jakieś doświadczenie. Na kursie przed egzaminem na prawo jazdy wprowadziłbym jednak obowiązkowe 2h jazdy na trolejach i to mogłoby być na przysłowiowym maluchu. Chodzi tylko o wyrobienie właściwej reakcji na uślizg samochodu oraz sprawność w posługiwaniu się kierownicą. Tego niestety kursantom brakuje :(
Dodano: 11 lat temu
Do luckyboy: dokładnie tak. Dziwne by było gdyby ktoś po tych kilku godzinach zaczął mówić, że jest świetnym kierowcą bo już potrafi wyjść z opresji Właśnie te ćwiczenia uświadomiły nam, że dopiero po kilku próbach, w powtarzalnych warunkach byliśmy w stanie zachować się prawidłowo. Na drodze jest tylko 1 szansa i to w warunkach nieprzewidywalnych ;( lepiej więc poćwiczyć takie zachowania niż w praktyce ich używać. Co jest jednak istotą tych szkoleń - to tzw. "pamięć mięśniowa". Do tego też służą troleje. Zgadzam się, że jazda 3 czy też 20 km/h trolejami to zabawa. Ale ta zabawa uczy odruchów. Jadąc na trolejach jak tylko na moment zastanowiłem się, w którą stronę mam skręcić, samochód od razu zakręcił bączka. Jak robiłem to instynktownie, rozkoszowałem się "jazdą z uślizgiem" ;) temu właśnie służą te szkolenia, by nie myśleć co zrobić tylko w ułamku sekundy zareagować "instynktownie"
Dodano: 11 lat temu
To ja cały czas czekam na maila z informacją że wygrałem a tu widzę już "po ptokach"?? Gratuluję wygranej. Takie szkolenia powinien przechodzić każdy, zwłaszcza kozaki w beemach i innych super furach, którzy potrafią dać tylko gazu na prostej. Dotarło by do nich jak mało potrafią.
Dodano: 11 lat temu
Usługi fotograficzne też były w pakiecie? Zdjęcia super. :)
Dodano: 11 lat temu
Gratuluje wygranej... Jakiś czas temu miałem okazję pobawić się w podobny sposób z kilkoma dodatkowymi "bonusami". Wniosek był taki, że z super-hiper kierowcy (jak to młody po zdaniu prawka)wyszło, że sporo się muszę jeszcze nauczyć...
Dodano: 11 lat temu
Do lysy1233:
Bardziej chodziło mi o to szkolenie, ale nowe Aurisy też fajne ;). Przymierzałem się do takiego, może w trochę uboższej wersji, ale nic z tego nie wyszło.
Dodano: 11 lat temu
Do provayder: W czasie kursu na prawo jazdy takie szkolenie na pewno by się przydało, tu się w 100% zgadzam. Tylko ile wtedy by kosztował kurs? obawiam się, że minimum 1000 PLN więcej. Można by się też zastanowić co by to dało "Świeżakom" po pierwszym kontakcie z autami. Myślę, że miałoby to większy sens np. po roku jazdy od zdania egzaminu, gdy już "młody" kierowca nabędzie pewnego doświadczenia. Wtedy więcej z tego wyniesie. Na kursie i tak jest przytłaczany ogromną ilością informacji, którą ciężko ogarnąć, co widać w poziomie zdawalności egzaminów państwowych. No ale idea jak najbardziej słuszna.
Dodano: 11 lat temu
Do FranzMaurer: No fury fajne. 1.6 132 KM w bogatych wyposażeniach, bo kamerki cofania, kontrola trakcji, usb, nawi i wiele innych mniej lub bardziej przydatnych rzeczy.
Dodano: 11 lat temu
Jak widać pyszna zabawa była! GRatuluję wygranej i zazdroszczę super wrażeń!
Najnowsze blogi
Dodano: 11 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl