Wpis w blogu auta
Volkswagen LT
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 7223 razy
Data wydarzenia: 06.12.2012
Wymiana aku
Kategoria: inne
Jak to co roku przyszła do nas zima a przy tym niektóre wydatki przypomniały się.
Otóż aku w LT domagało się wymiany już w tamtym roku ale że był już Luty to jakoś zimę dokręcił. Dzisiaj jak wróciłem z Częstochowy T4-rką pojechałem do garażu aby wyjechać i go na jutro zatankować. LT oczywiście zapalił ale po cięższym zakręceniu dopiero "zagadał". Po zatankowaniu udałem się do sklepu po jakiś w miarę dobry akumulator w rozsądnej cenie.
Został mi zaproponowany ZAP z Piastowa 74AH 680A i 2 lata gwarancji za 290zł po upuście na 270zł. Akumulator podobno dobry reklamacji nie mają a jak są to wymieniają na nowy więc skorzystałem. Myślę że to tyle atrakcji na dzień dzisiejszy
![[otepienie] [otepienie]](/imgs/emoticons/otepienie.gif)
Fotki robione telefonem więc nie najlepszej jakości
Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez yatsec
I znowu stajnia się rozrosła. Trochę niekontrolowanie bo dobiłem do 13 aut a mówiłem sobie, że będę ją zmniejszać a nie zwiększać.
Życie pokazuje jednak, że łatwiej kupić niż ...
2
komentarze
Dodano: 1 dzień temu, przez Egontar
Tym razem trochę o Picadorze, który powrócił na ojcowskie łono ;) Ponownie stałem się jego współwłaścicielem razem z młodszą córą Dlatego też przed przekazaniem jej do jazdy ...
2
komentarze
Dodano: 7 dni temu, przez Egontar
Ciąg dalszy po wymianie oleju w skrzyni biegów.
https://www.autowcentrum.pl/blog/post/w-skrzyni-eat6-statycznie,38519/
Wymiana uszczelniacza wału korbowego / 10.04.2025 / 179 621 km ...
27
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Też się uśmiałem jak zobaczyłem sam tytuł Twojego wpisu
Ale za to inny znajomy potrafi kupować szmelce i robić tak jak mówisz, i na allegro idzie jako nówka sztuka, a ludzie w to wierzą
Tak jak mówię, po zimie będę mógł trochę podsumować i wtedy zobaczymy czy zakup był dobry.
Podczas zakupu była pełna kontrola. Ledwo go wyrwałem Litwinom z rąk
Nie wiem czy byłeś kiedyś na takiej giełdzie, ale jakbyś widział co tam się dzieje to ze śmiechu byś padł
To co z nim było to wiedziałem przy zakupie.
Wiesz gość co pojechał ze mną jako doradca znał na tyle sprzedawcę, że tamten nawet kasy od nas nie liczył. Handlarzyk też nie wcisnąłby byle czego mojemu doradcy, bo nic więcej by od niego nie kupił. Ten jeździ tam dość często więc wie co i od kogo można kupić. Zaufałem mu i na razie nie żałuję. Po zimie będę mógł powiedzieć coś więcej na temat mojego Passka