Wpis w blogu auta
Alfa Romeo 166
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 2725 razy
Data wydarzenia: 23.05.2014
Wymiana cewki i świec
Kategoria: inne
Po założeniu LPG okazało się, że cewki kończyły już swój żywot. Na benzynie jeszcze jako tako chodziło ale na lpg już zaczynały cykać i przerywać. Zamówiłem nowe cewki, a ponieważ oryginalne boscha kosztują ponad 250 za sztukę postanowiłem sprawdzić zamienniki do fiata/lancii z 2.0 20V. Parametry zbliżone wtyczka pasuje.
Piątek po pracy pozwoliłem by silnik się schłodził i zabrałem się za rozbieranie. Niestety w V6 trzeba zrzucić kolektor ssący, który jest także pokrywą, by dostać się do tylnej części gdzie znajdują się cewki i świece. Postaram się w wolnej chwili zrobić zdjęcia i dodać opis jak to robię w tym modelu żeby następni mieli łatwiej i szybciej

Miała być tylko wymiana cewek ale jak już to miałem rozebrane sprawdziłem świece, choć poprzedni właściciel mówił, że wymieniał - niestety okazało się to nieprawdą - patrz poniżej (zdjęcie świecy).
Szybki telefon do pobliskiej hurtowni części, dobrze że pracują do 21

Najnowsze blogi
Dodano: 3 dni temu, przez CeZaR83
Witam Was,
Chciałbym sie podzielić pewną informacją i zapytać co o tym myślicie....
Postanowiłem sprawdzić moc jaką mam pod maską bo czułem pod nogą że te KM i Nm które fabryka podała ...
15
komentarzy
Dodano: 20 dni temu, przez Egontar
Wzorem wszystkich poprzedników, niniejszym wprowadzam pamiętnik charakterystycznych przebiegów dla Shine'a.
Pierwszy zanotowany przebieg jest z placu, na którym auto zostało zakupione. ...
110
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Może powinien popatrzeć na świece, a może i nie, w zakresie zleconych prac nie miał obowiązku ale ze zwykłej ciekawości i profilaktyki mógł.
Co do przebiegu nie mam pojęcia czy prawdziwy czy nie, oczywiście wartość śmieszna i niewiarygodna ale patrząc na to jak wygląda tapicerka, kierownica, nakładki na pedale hamulca i przyspieszenia itd to wygląda to bardzo przyzwoicie.
Po 2, 1999r, duża komfortowa limuzyna z silnikiem V6 i 170 tys.km nalotu....? No cóż cuda się zdarzają, szczególnie w naszym kraju...