Witam. Ostatnio zauważyłem, że filtr paliwowy jest mokry więc szybka interwencja i na kanał. Diagnoza następująca: Filtr skorodował i zaczęło przeciekać paliwo. Wymieniany rok temu. Na następny dzień wyjazd po nowy filtr i potem montaż. Na koniec lekkie zabezpieczenie antykorozyjne.

Po jakimś czasie podczas manewrowania był problem z wrzuceniem wstecznego ( R) myśleliśmy, że winowajcą jest sprzęgło ale okazało się, że ze skrzyni są lekkie przecieki oleju cieknące na tłumiku. Został więc wymieniony olej w skrzyni na Shella i po przejechaniu 700km tak jakby jest lepiej chociaż momentami wsteczny ciężko wrzucić. Chyba będzie trzeba zakupić jakiś wynalazek do skrzyni. Zdziwieniem było to, że poprzedni właściciel pewnie jeszcze w Niemczech wymieniał olej.

Od jakiegoś czasu zastanawiałem się co mógłbym zmienić w Audi żeby było z czymś łatwiej. Po jakimś czasie przyszedł mi do głowy alarm ale po skonsultowaniu się z kolegą, który posiada centralkę na pilota w Audi dałem sobie spokój z alarmem wypytałem jakiej firmy posiada centralkę, następnie we Wtorek zamówiłem a w Piątek już był montaż. Nie było to może jakieś bardzo trudne zazwyczaj kupcy centralki zaprowadzają autka do elektryka ale my z ojcem daliśmy radę. Potrzeba była tylko konsultacja kolegi czy wszystko dobrze podłączone i jak podłączyć centralkę. Przy okazji wymieniony został kawałek kabla w drzwiach kierowcy był on zgnity i to było winowajcą otwierania tylko jednych drzwi. Teraz zaszły lekkie zmiany i od kierowcy chcąc sobie otworzyć drzwi otworzą się tylko od pasażera a od kierowcy wszystkie. A teraz małe podsumowanie sprzęcik fajny, pilot ok. nie podłączone tylko osobne otwieranie bagażnika do tego jest potrzebny siłownik i stwierdziłem, żę nie ma sensu tego robić. Centralka podłączona jest do kierunków i obecnie do syrenki. A teraz się pochwalę: Będąc u znajomego z poradą czy dobrze podłączyliśmy centralę brat znajomego pierwsze spytał ile lat Audi jest z nami odparłem 4 a następnie powiedział to ładny lakier jak na 4 lata. A ja jakie 4 lata Panie kochany ona nie była bielona. On odparł niemożliwe za bardzo lśni. Facet myślał, że Audiczka była malowana przez znajomego Tomka bo zajmuje się on malowaniem. Powiem jedno, że miło tak jak kogoś można zaskoczyć 20 letnim lakierem i stwierdzi, że on na tyle nie wygląda.

Kolejna sprawa to została wymieniona guma to znaczy osłona przegubu prawego bo już była lekko zużyta. Koszt śmieszny bo aż 14 zł Troszkę więcej było trzeba poświęcić czasu niż planowano bo w przegubie był strasznie wypalony stary smar. Dawno już nikt jak było widać do niego nie zaglądał. To by było na tyle. Pozdrawiam.