Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Volkswagen Polo Szerszeń II
»
Wymiana oleju po dotarciu auta (3386 km).
Wpis w blogu auta
Volkswagen Polo
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 2498 razy
Data wydarzenia: 23.11.2010
Wymiana oleju po dotarciu auta (3386 km).
Kategoria: inne
p.s. (tylko dla "detajlerów" ) nie wiem jak Wasze woski ale mój już ponad półtorej m-ca trzyma, kropelki wzorcowe
pozdrawiam, Krzysiek
Ostatnia aktualizacja: 24.11.2010 07:12:34
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Czy samochód lepiej jeździ ? Tego nie wiem, w poprzednim samochodzie wymieniałem olej co 10-15 tyś km i nie miałem z silnikiem żadnych problemów.
@Tomaski - wpis w książce jest, wymianę robiłem w aso
sens jest czy nie, jest to płyn eksploatacyjny, i czym świeższy, czym mniej zużyty i zasyfiony tym po prostu lepiej sam wymieniłem olej po dotarciu a jak pomyślę, że jest opcja long life 30000 wymiana to w ogóle nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak ten olej musi wyglądać a co gorsza jak musi smarować a raczej niezbyt już smarować...
Inna rzecz, to moje obawy odnośnie słynnych problemów z silnikami w technologii FSI gdzie gniazda zaworów lubią się zasyfić(bo nie są przepłukiwane benzyną prawidłowo z racji zastosowanej technologii wtrysków) i nie czy, tylko kiedy dotknie to naszych jednostek 1.2 tsi...
Oczywiście masz w dużej mierze rację! Eech ... miałem napisać 10 - 20 tyś. (instrukcja uzależnia to od warunków eksploatacji). Sam zmieniam co 10 tyś, ze względu na przewagę jazdy w mieście, krótkie odcinki. Na razie Agip, za chwilę Amsoil
a nie przypadkiem co 20.000 lub rok? ;P
Ja w swojej zmieniam co 15, jeździł bym na HC to co 10
Kolejna kwestia to wymiana oleju co 30 tyś. km, którą VAG zaleca w swoich samochodach (przynajmniej przy pierwszym interwale). Niby powinno się przestrzegać zaleceń producenta, ale analizy poeksploatacyjne olejów po 30 tyś. nie pozostawiają wielu złudzeń. Zwłaszcza, gdy ktoś jeździ autem na krótkich odcinkach w mieście. Gdybym był na Twoim miejscu, zmieniłbym pewnie po 10-15 tyś. km.
BTW: W Mazdach 6 tego nie ma problemu interwałów 30 tyś km. Zmiana oleju co 10-12 tyś wg instrukcji. Gdy ktoś w dieslu będzie zmieniał olej co 15 tyś, duża szansa na zapchanie smoka olejowego i przegrzanie silnika.
pozdrowix
Po części podzielam zdanie Fjerzego. Na początku dbamy o autka ile wlezie, a potem kładziemy na to przysłowiową lachę. Jak ktoś zmienia olej po 4000 km, jego decyzja. Ja zdecydowałem się, że wymienię olej po roku użytkowania, czyli tuż na początku kwietnia 2011, tak jak pisałem, o tym w moim dzienniku pokładowym. Autko będzie miało przejechane w tedy jakieś 10.000km więc będzie akurat.
Po pierwsze, z tego co wiem, nadal montowane są w autach filtry oleju;
Po drugie, nadal jest taki obszar silnika, który nazywa się "miska olejowa". To najniżej położona część silnika i po zatrzymaniu auta, mają tam szansę opadać wszystkie cząstki stałe pływające z rozgrzanym oleju;
Po trzecie wreszcie, te mikrocząstki stałe "urywają" się cały czas kiedy eksploatujemy silnik, tylko że my, kierowcy, kładziemy potem na to przysłowiową lachę.
Kolejna sprawa w tytule wpisu. W mojej ocenie auto dociera się minimum 20-30 tys. km. Nie ma mowy, by po 4 tys. współpracujące ze sobą mechanizmy skrzyni, sprzęgła, łożyska w kołach itd., można było uznać za dotarte.
Detailer u mnie tez sporo trzyma
Pozdrawiam