Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog kierowcy p4bLo » Wymiana oleju przy "dotarciu silnika"







Prześlij sugestię
Wpis w blogu użytkownika p4bLo
Dodano: 8 lat temu
Blog odwiedzono 3913 razy
Data wydarzenia: 19.12.2016
Wymiana oleju przy "dotarciu silnika"
Kategoria: serwis
Już wcześniej o tym pisałem, ale nie pisałem o tym czego się dowiedziałem dzwoniąc do różnych salonów Opla w Polsce. W jednym dotarcie przy 2500 km i wymiana oleju, w innym 3500-4000 km. W innym jak się zapali kontrolka wymień olej. A ja mam pytanie może jest tu ktoś bardziej z zachodu (czyt. zachód Polski ewentualnie z Niemiec) Jak to tam wygląda wymieniać olej po tzw. dotarciu?. Nie chodzi o te 199 złotych ile to kosztuje, ale o to czy to ma sens? Przy okazji dodam - od początku w nowym aucie Opel Meriva przednie wycieraczki nie dawały rady - niby pierwszy montaż z Boscha a jednak zamazywały tak, że wymieniłem też na Boscha Aerotwin i działają super - nie wiem może to wina przechowywania ich w Hiszpanii, że tak zamazywały......
Dodano: 7 lat temu
olej wymieniony dziś przy 3811 przebiegu:)
Dodano: 7 lat temu
Do p4bLo: U mnie zadziwiająco zgrało się to w czasie z pierwszym przeglądem więc nie wydaje mi się aby tam był jakiś czujnik, a jedynie odliczanie czasu. Informacja pojawiła się jakoś tak z tydzień przed datą odbioru. Coś mi się wydaje, że to jednak jest po dacie i ma to związek ustawianiem auta w salonie pod sprzedaż (jakieś klasyczne nastawy serwisowe po transporcie). Widocznie moje naszykowali już kilka dni przed obiorem.

Jakbyśmy znaleźli kogoś, kto natłukł 30 000 km np. w pół roku to byśmy wiedzieli czy to związek z przebiegiem, czasem, czy może rzeczywiście jest tam jakiś czujnik. Tylko weź i takiego znajdź. Handlowca jakiegoś chyba trzeba by było szukać ;-)
Dodano: 7 lat temu
Do MarcinGP: Mój sprzedawca mało co wiedział nic nie mówił ale wiadomo auto delikatnie jest do tej pory traktowane, przejechane nieco ponad 3500 km i jak teraz nie podejmę decyzji wcześniejszej wymiany to już następna będzie tak jak mówisz komp. pokaże wymień olej teraz mam 68% zywotności oleju. Ciekawe też jak tą żywotność oblicza czy to jest kwestia czasu czy faktycznie jakiś czujnik to jest w stanie labolatoryjnie stwierdzić. Mój sprzedawca mało co wiedział chyba o samochodach, na pytanie co z elektrycznym ręcznym w zimie odpowiedział - "dobre pytanie" i cisza. Nie wiem chyba zostawie to jak jest i wymienie olej za pół roku czy 7 miesięcy jakoś tak będzie koło roku już chyba że "żywotność oleju" wcześniej spadnie do 0%. Myślę ze przy tym 1 roku będzie przebieg 10 000-12 000
Dodano: 8 lat temu
U mnie w Oplu Astra H FL rok modelowy 2016, kazano przyjechać przed upływem roku lub blisko 30 000 km przebiegu, zależnie co pierwsze nastąpi. Pierwszy nastąpił przebieg 29 500 km ale było już blisko roku. Tak więc zgrało się w czasie i tak jest to opisane w instrukcji. Natomiast i tak komputer kilka dni wcześniej wyświetlił informację "wymień olej" gdy na wskaźniku jakości/zużycia oleju (chyba żywotność to się nazywa), wartość spadła poniżej 3%. Przy odbiorze auta nie kazali nic docierać, a jedynie nie przeciągać na biegach i nie szaleć zbytnio z wysokimi obrotami przez pierwsze kilkaset kilometrów.
Dodano: 8 lat temu
Do glotox: Jak tylko czas będzie to posiedzimy i po grillujemy
Dodano: 8 lat temu
Do Qchar: A i karkóweczka pewnie się znajdzie. ;)
Dodano: 8 lat temu
Do mucko1: A jak [up]
Dodano: 8 lat temu
Do Qchar:

W dobrym towarzystwie to można i na kamieniu
Dodano: 8 lat temu
Do mucko1: Damy sobie radę :) zanim ogarniemy Twoje autko uspawam grilla [rotfl]
Dodano: 8 lat temu
Do glotox: Po naszych rabatach nie będzie aż tak źle :) Waldek ma kartę stałego klienta
Dodano: 8 lat temu
Do glotox:
Albo coś z "MacDonalda"
Dodano: 8 lat temu
Do mucko1: Musisz dobrze zagadać, i przywieść jakieś hot dogi :)
Dodano: 8 lat temu
Do glotox:
Słusznie prawisz nie wiem tylko czy z tego powodu będzie honorowany przez serwis Chryslera?
Dodano: 8 lat temu
Do Qchar:
Oj szkoda, bo zostanie nam tylko gaszenie pragnienia
Dodano: 8 lat temu
Do glotox: wezmie ze soba:)
Dodano: 8 lat temu
Do Qchar: Jak nie ma kociołka to przegląd musi być gratis ;)
Dodano: 8 lat temu
Do mucko1: Hej :) zanim do nas dojedziesz my ogarniemy swoje autka :) termin zapisany

Ps. Tu cię zasmucę , kociołek został w Niemczech :(
Dodano: 8 lat temu
Do Qchar:
Już niebawem Jarku zgłaszam się na wymianę oleju i wszystkich tych pierdół
Dodano: 8 lat temu
Świetnie wytłumaczył to Qchar.
Od siebie dodam, że z trybologicznego punktu widzenia nie jest ważne jak dobre zastosujemy smarowanie, jak obrobimy powierzchnię i jakie pasowanie zastosujemy. Każda para cierna zawsze będzie podlegała docieraniu...
Producenci zalecają wymianę oleju przy docieraniu nie bez powodu - opiłki dostają się między pary cierne i powodują znacznie przyspieszone zużywanie jeśli mają wielkość większą od krytycznej (mniej więcej jak piasek).
Dodano: 8 lat temu
Dawniej silniki w nowych samochodach były tak ciasno spasowane, że przez pierwsze kilka tysięcy kilometrów producent zalecał specjalne traktowanie. Zanim stworzył się luz odpowiedni do pracy potrzebny był okres delikatnej jazdy. Silniki podczas docierania mocno się rozgrzewały. Jeśli kierowca wykorzystywał w pełni możliwości napędu tłoki pod wpływem temperatury (podlegały procesowi rozszerzalności cieplnej) za bardzo powiększały swoją średnicę, co kończyło się zatarciem silnika. Podobne konsekwencje groziły wałom korbowym, które pod wpływem wzmożonego tarcia i co się z tym wiąże wysokiej temperatury zacierały się.
Przed laty elementy były surowe (nie były hartowane), utwardzenie powierzchowne następowało w okresie docierania, kiedy to się rozgrzewały i schładzały. W nowych samochodach już podczas produkcji stosuje się utwardzane metodą azotowania, która polega na nasyceniu zewnętrznej warstwy wału (w miejscach gdzie występuje tarcie) azotem. Poza tym precyzja montażu, założenia konstrukcyjne (wały korbowe mają więcej punktów podparcia, chłodzenie jest skuteczniejsze, smarowanie dokładniejsze), materiały oraz oleje są obecnie dużo lepszej jakości.

Ps. Powyżej to cytat z netu i tak i jak ze swojego doświadczenia pamiętam bo kilka silników rozebrałem w mak i remontów zrobiłem . Tak kiedyś było dziś już to historia :)

Ps.2 Generalnie nie ma takiej potrzeby, ale jeśli jesteśmy pasjonatami i traktujemy nasze wymarzone cztery kółka w sposób szczególny to z pewnością przyniesie to korzyści. Zalecam zmianę oleju wraz z filtrem po 2 tys. km. W procesie docierania niedokładnie dopasowane elementy mogą pozostawić po sobie opiłki, które usuwamy z silnika wraz z oryginalnie zalanym olejem. Poza tym trzeba zaznaczyć, że obecnie stosowane oleje są zdecydowanie lepsze od tych sprzed kilkunastu lat. Skuteczniej smarują i zachowują parametry przez znacznie dłuższy czas. Dlatego możliwe jest wydłużenie okresów międzyprzeglądowych do 30 tys. km. Ale wszyscy kierowcy o sportowych aspiracjach powinni wymieniać olej wcześniej, po ok. 15 tys. km. Bo dynamiczna jazda, wysokie temperatury przyspieszają degradację oleju (następuje oddzielenie związków kwasowych od substancji smarnych). Problem wybrania odpowiedniego momentu na wymianę oleju rozwiązało m.in. BMW, które w swoich samochodach montuje komputer pokładowy analizujący warunki pracy silnika i wskazujący właściwy przebieg do zmiany oleju.
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl