Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Alfa Romeo 156
»
Wymiana podświetlenia i malowanie tarcz hamulcowych
Wpis w blogu auta
Alfa Romeo 156
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 7746 razy
Data wydarzenia: 10.05.2012
Wymiana podświetlenia i malowanie tarcz hamulcowych
Kategoria: zmiany w aucie
Od samego początku jak posiadam Alfę irytowała mnie jedna rzecz podczas jazdy w nocy, a mianowicie podświetlenie pokręteł od sterowania nawiewami/klimatyzacją. Jedno pokrętło nie świeciło, wcale, drugie tylko czasami Ale nigdy nie miałem chęci na wymianę...głównym tego powodem było to że takich żarówek jakie są tam zamontowane nie można dostać "normalnie", jedynie w ASO w cenie 30zł za szt. Ale jest na to sposób przelutowanie samych żarówek. I tak też zrobiłem. Przy okazji wyczyściłem też czujnik temperatury wewnętrznej, oraz wymieniłem przepalone żarówki w popielniczce i zapalniczce. Z popielniczką zeszło mi ponad godzinę, ale w końcu udało się
Narzędzia potrzebne do "operacji" to:
-śrubokręt krzyżakowy
-torxy
-imbusy
-ostry nóż lub płaski śrubokręt z ostrym czubkiem
-lutownica
-żarówki 1.2W
Przy okazji usunąłem też klej pozostałość po jakimś kleju "superglue" czy coś takiego, bo od dawno szpeciło mi to tą drewniano-pastikową konsolę Nawet nie wiedziałem że istnieje środek do tego i nawet działa nie pozostawiając po sobie żadnego śladu. Polecam
Aha, warto od razu wymienić wszystkie 3 żarówki, bo podobno lubią się przepalać, a po co robić sobie niepotrzebną robotę po raz kolejny.
To było wczoraj
Dziś przy okazji wolnego kolejnego tygodnia zabrałem się za wyczyszczenie felg od wewnątrz i pomalowanie tarcz hamulcowych, które niedawno były wymieniane i nie zardzewiały jeszcze mocno. Przy felgach było trochę roboty, bo zostało na nich trochę smaru gdy pękły mi gumy osłaniające przeguby, a nie było czasu tego wyczyścić Do tego klej od starych odważników i pył z klocków stworzyły masę z którą poradził sobie rozpuszczalnik niestety zapomniałem zrobić zdjęcie po wyczyszczeniu. tylko na jednym załapał się kawałek umytej felgi. Tarcze wiadomo...najpierw trochę zabawy z papierem ściernym, później odtłuszczanie, oklejanie tarczy papierową taśmą co by całej nie wymalować i malowanie farbą odporną na wysokie temperatury. oczywiście w kolorze czarnym, nie czerwonym Może kiedyś zaciski zrobię na czerwono, ale do tego muszą wpaść większe fele... aha, malowanie tą samą farbą co wkłady w lampach które malowałem niedawno...
To by było na tyle. reszta na zdjęciach
PS. niestety zdjęcia które robiłem w nocy są do [ass] i mało co widać. na filmiku też nie bardzo to wszystko wygląda. Ale w rzeczywistości jest całkiem ok
PS.2 część zdjęć się nie dodała. wrzucę przy okazji
Ostatnia aktualizacja: 11.05.2012 01:18:38
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
A co tam miałeś nie tak ze wskaźnikiem paliwa? bo nie pamiętam żebyś o tym pisał...