Nadszedł czas na wymiane klocków... teoretycznie prosta sprawa, jednak dotychczas oprócz kosztu klocków musiałem wliczyć około 100 zł na ich wymiane ponieważ bałem się że sam coś zepsuje i któregoś pięknego razu zatrzymam się np. na drzewie:D Tym razem zimowy brak kasy zmusił mnie do wzięcia sprawy w swoje ręce. Poszperałem po forum i pierwszy raz wymieniłem sobie klocki

smigam juz 2 tygodnie i narazie hamuje więc chyba zrobilem wszystko dobrze. W związku z tym zamieszczam fotorelacje dla tych którzy chcą zrobić to sami a nie do końca wiedzą jak. Dodam jeszcze że ta sama zasada diałania jest w Mazdach 626


Opis zdjęć:
1 - Ściągamy koło i dobieramy się do śruby która jest w miejscu klucza imbusowego i ją odkręcamy.

2- widoczna śruba. Po odkręceniu wyczyścić i nasmarować

3- po odkręceniu możemy otworzyć zacisk(widoczne na zdjęciu)

4- ściągamy druciki których nie możemy zgubić. nie zaszkodzi jeśli psikniemy na nie smarkiem

5- ściągamy stare klocki.

6- Odkręcamy korek zbiorniczka płynu hamulcowego i wciskamy tłoczek. Ja zastosowałem klina drewnianego i klucz do kół (zasada dźwigni widoczna na zdjęciu) lewy tłoczek wszedł lekko, z prawym się namęczyłem ale też powoli wszedł.

7- zakładamy nowe klocki i druciki w taki sam sposób w jaki były założone na starych klockach.

8- zamykamy zacisk i wkręcamy nasmarowaną srubę imbusem.

Powodzenia