Przyszedł czas na wymianę rozrządu. Był to już najwyższy czas wiedząc, że poprzedni właściciel nie wymieniał a autko jest już 2 lata w Polsce. U zachodniego sąsiada też nie wiadomo kiedy było to robione ale już mam 1 zmartwienie na głowie mniej Nie obeszło się bez małych problemów, okazało się że pompa wody skrupulatnie dobrana po numerze silnika nie pasuje. Rozrząd rozebrany, auto na podnośniku i problem pompy... nieprzyjemna sytuacja ale w miarę szybko zażegnana. Krótka rozmowa z szefem warsztatu, telefon do sklepu z częściami gdzie kupowałem pompę i udało się zamówić odpowiedni model, który za 2 godzinki miałem już w rękach Potem poszło już jak po maśle... a myślałem, że zapieczone śruby stworzą najwięcej kłopotu ;p

Koszty:
Części, czyli: Pasek, napinacz, pompa wody i uszczelka pod pokrywę zaworów - 330 zł
Robocizna - 250 zł (50 zł więcej przez opóźnienie spowodowane niepasującą pompą)