Jak to się mówi, dobra robota
Fajnego buka se tam suszysz

Do KULAWY: Zależy jaki pieszczoty i stymulację ktoś lubi

Do MarcinGP: No chyba ,że pento do przepustnicy by włożył haha

Do wildpolish: przeważnie do 5 lat ...u mnie po 3.5 roku wymiana

Do KULAWY: Ha! Ha! Jakby nie patrzeć, to jest tam ze 30cm albo więcej luzu. Słabiej obdarzeni przez naturę to i w stanie wzwodu by się zmieścili

Do LisTruck: Nie od Saja nie ,ale od niego mam zaślepkę na hak holowniczy

Do MarcinGP: ja bym się tam nawet zmieścił pomiędzy chłodnicę a rozrząd haha

Do rekord5: pierwotne założenie było u mnie 100 tyś km ,ale po tej wymianie stwierdziłem ,że sztywno nie będę trzymał się tych kilometrów i może pojeżdżę jeszcze parę lat bo dziś wiem że jest w lepszym stanie niż w 2011 roku. Czeka mnie wymiana płynu hamulcowego jeszcze ...

Do KULAWY: No właśnie widzę, że żadnej gimnastyki artystycznej nie musiałeś uskuteczniać

Do MarcinGP: ok 3.5 roku ...78 tys ogólnie przejechane od zakupu w 2011 r .Ułożenie paska wygląda jak serce a dostęp w Omedze jest po prostu zajebisty !

Do KULAWY: Ale ułożenie paska w układzie V świetnie wygląda (y) Ile lat (nie km) miał na karku poprzedni pasek?

Będziesz się lepiej czuł wiedząc że wymieniłeś rozrząd,w Omedze mam zawieszkę mówiącą o wymianie rozrządu przed czterema laty i trzydziestoma kilku tysiącami kilometrów,do tego zapewnienie sprzedającego podobnie jak poprzedniego właściciela Passata według którego mogę jeszcze przejechać kilkanaście tysięcy kilometrów.Znajomy mechanik obserwując położenie napinacza za pomocą lusterka stwierdził że jeszcze jakiś czas można poczekać,choć nie za długo,pewnie w przyszłym roku czeka mnie wymiana w obu autach,chyba że któreś z nich w tym czasie zmieni właściciela.

Teraz możesz z czystym sumieniem kolejne km nabijac bez stresu że coś pęknie lub się zatrze
Czyżbyś od Saja rozrząd kupił

Przebieg to nie wszystko. Ile lat też ma znaczenie.

Pasek wymieniony był ponieważ po pierwszej wymianie po ok 32 tyś były wymienione uszczelniacze wałków rozrzadu