Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Volkswagen New Beetle 'Gonzo' » Wypchać Futrzaka!







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Volkswagen New Beetle
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 1705 razy
Data wydarzenia: 25.10.2014
Wypchać Futrzaka!
Kategoria: inne
Są różne futrzaki: małe i duże, prawdziwe i zabawkowe, futerkowe i pluszowe, żywe i wypchane oraz te które lubię i których nie cierpię ;). I tak prawdę mówiąc chyba już wiem jaki epitet jest najbardziej odpowiedni w stosunku do futrzaka, który mnie nawiedził i w jakiej postaci chciałbym go mieć!

Niestety w porze jesienno-zimowej zwierzątkami, które najbardziej upodobały sobie nasze samochody są kuny!!!! Kiedyś, ponieważ Gonzo parkuje pod chmurą, chcąc uchronić bezbronnego Beetla przed ich atakiem, wyposażyłem go w profesjonalny ;) sprzęt do odstraszania gryzonia!!! Sprzęt tym bardziej pożądany, gdyż Citroen Xara mojego sąsiada był już wcześniej nawiedzony!!!

Niestety, pomimo moich wysiłków oraz tego wymyślnego urządzenia kuna weszła w szkodę. Pomimo strachu związanego z działaniem odstraszacza wlazła pod maskę i sobie pofolgowała. Najpierw zrobiła sobie dziuplę, potem uwiła ciepłe gniazdko. Całe szczęście, że oszczędziła wszelkiego rodzaju kable czy przewody, a ,,jedynie" popastwiła się na wygłuszeniu maski! Ale to co zrobiła jest po prostu nie do wiary!!!! [totalszok]

Popatrzcie ...

W tym tygodniu poza nowym wygłuszeniem kupuję ... wiatrówkę z noktowizorem ... ;) Jak wszystko już przyjdzie, dokończę wpis! :)
Ostatnia aktualizacja: 27.10.2014 08:16:36
Dodano: 7 lat temu
Do -Marek-: Moim sąsiadom też zrobiły na złość! Ja kupiłem psa i problem znikł! ;)
Dodano: 7 lat temu
Ależ kuny są pod ochroną! Protestuję!

P.S żartowałem, ustrzel też coś za mnie :)
Dodano: 10 lat temu
Do Egontar: O! Licencja, aktywacja i aktualizacja to jest w pełni profesjonalna, własnoręcznie robiona ;-) Jednego kompa to kupił w takiej konfiguracji, że Windows 7 nie był w stanie się na nim zainstalować, nawet instalator z płyty nie chciał wystartować. Musiałem przerabiać płytę instalacyjną Microsoftu tak, że bootmanager był podmieniony na ten z Visty, a reszta instalki od Windows 7. Droga przez mękę, ale w końcu poszło. Jak następnym razem kupi znów takiego gniota to sam go będzie serwisował ;-)
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: I oczywiście z licencją ... na zabijanie
Dodano: 10 lat temu
Do Egontar: ;-) Ta, nawet dwa... Systemy oczywiście.
Dodano: 10 lat temu
Do An_stb: Dzięki za wskazówki, popróbuję z klatką!
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: Wiem, słyszałem, żę stawiałeś mu ... systemy! ;)
Dodano: 10 lat temu
Do Egontar: Waldka komputer robiłem...
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: Jak widzę ty tez cierpisz na bezsenność ;)
Dodano: 10 lat temu
Do Egontar: A Ty co, spać nie możesz?
Dodano: 10 lat temu
Do motorzysta: No niestety! Takie to sprytne zwierzę!
Dodano: 10 lat temu
Do Egontar: Po prostu trafiła na większą zarazę od siebie ;-)
Dodano: 10 lat temu
Kunę najlepiej złapać do klatki, ale to nie takie proste. Pułapki mają wiele wad - zatrzaski muszą być silne i ze sprężynami - moja "zdobycz" klatke wywróciła, zapadki wyleciały.. i tylem ja widział. Przy następnych próbach znajdywałem rano zatrzaśniętą pułapkę bez przynęty i bez kuny. Nie wiem jak ona to robiła. Trutki na szczury w ogóle nie działają. Wszelkiego rodzaju "śmierdzidła" i owszem, skuteczne, ale do czsu. Potem wszystko wietrzeje, albo zwierzak się przyzwyczaja. Odstraszacz powinien mieć dzwięk modulowany, a nie jednolity - to też nie jest gwarancją sukcesu. Najskuteczniejszy jest pies, conajmniej średniej wielkości. Nie lubi również kotów, ale kot w walce z kuną ma małe szanse. Moj piesek, kiedy jeszcze biegał po podwórki, kilka razy przeganiał intuza, a nawet raz widziałem jak ją dopadł, ale mu uciekła. Mojego "dręczyciela" zagryzły psy sąsiada. Somochód był chroniony odstraszaczem i kuna pod maskę nie weszła, ale buszowała po obejściu. Raz udało mi sie złapać młodą, ale tylko dlatego, że spadła z dachu i leżała ogłuszona - przykryłem ją miską, a potem zwabiłem do klatki. Wieczorem znalazła ją matka. Była wściekła, narobiła rumoru, strach było wyjść z domu, żeby ją pogonić. Młodą wywiozłem około 300 km od domu i wypuściłem do lasu. Jak wypuścimy ją zbyt blisko domu, potrafi wrócić.
Dodano: 10 lat temu
Do Egontar:
Jednym słowem tylko ASO Ci zostaje ;).
Dodano: 10 lat temu
Do Egontar: A już myślałem że moc jest z Tobą i zasięg wrócił :)
Dodano: 10 lat temu
Do Egontar: wybierz "na węch", im bardziej cuchnie chemią tym skuteczniejsza. Mieliśmy kiedyś plagę kun w pogotowiu w Polsce, kostki pomogły od razu, jak ręką odjął, wytarczy zawiesić w pończosze gdzieś pod maską. p.s. na szczury nie działa
Dodano: 10 lat temu
Do Qchar: Dalej nie mam w domu neta, wiec wrzucę coś jutro do południa!
Dodano: 10 lat temu
Do ANNA83: Sąsiedzi tez " bandyci" więc nie wydadzą ;) Zacznę sięw nocy, kocyk i te sprawy, zanim zbliży się do auta ...
Dodano: 10 lat temu
Czekałem na wpis i jest [up] faktycznie oglądając drugi raz te fotki [kac] muszę przyznać że uparciuch z tej kuny czy co cokolwiek to było :( Może chatę swoją chciała docieplić ? szukając budulca trafiła na twoje autko :( Czekam na kolejne wpisy [up] myślę że będą nie mniej zaskakujące ?

Dodano: 10 lat temu
Do RAKUS1: Tylko jak widzę z uzywkami posłucha :(
Dodano: 10 lat temu
Do brzozzhems: Nie wiedziałem, ale na zimę spróbuję, tylko nie wiem jakiej firmy ;) Masz jakieś propozycje
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: Dobre, kuna zdechła na rozstroj żołądka po ugryzieniu ciebie! Czyżby Aneta tak Ci już natruła krwi?
Dodano: 10 lat temu
Do babciaela: Z tym strzelaniem to żartowałem. Są inne metody, ale złapać kune nie tak łatwo ;)
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: To pewnie nie była wina rybki i mleczka, tylko twoja krew tak na nią podziałała :P
Dodano: 10 lat temu
Jak już będziesz strzelał, to poczekaj aż od auta odejdzie, bo karoserii szkoda;) i oby sąsiedzi nie okazali się ekologami! Dobrze, że kable oszczędziła!
Dodano: 10 lat temu
To sobie kuna legowisko urządziła [szok]
W sumie dobrze, że tylko to zniszczyła. Musisz teraz "polować" na używkę ;)
Dodano: 10 lat temu
Ewentualnie trutkę na szczury umieścić pod maską w różnych miejscach, też powinna pomóc
Dodano: 10 lat temu
To nie kuna to pszczółki chciały zrobić sobie ul pomyliły Gonzo z Guciem
Wiatrówki nie kupuj, zaproś Marcina z flintą, jak przydzwoni ze śrutu, to i od razu sąsiadowi ustrzeli, a Wy spędzicie miło czas
Dodano: 10 lat temu
Ja potwierdzam, że nie ma nic lepszego niż kostka WC.

Dobrze, że nie pożarła kabli.
Dodano: 10 lat temu
Tez słyszałem że kostka WC to sprawdzony produkt;)
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl