Do torchio: około [bo samej trasy, juz nie liczę tego co tam po miescie jednym drugim trzecim przejeździłem, pogubilem sie i zawracalem] 1200 km, 40l lpg i 40l 95, i wróciłem jeszcze z połową baku beznzyny. Tak na oko, bo dwa razy tankowałem gaz i dwa razy benzynę, a nie tankuję więcej niz 20 litrów z reguły. do Poznania jechałem na gazie, od Poznania juz na benzynie. Wyjechałem z 90% baku benzyny a gazu z pełną butlą [25l]

no to ladna petla z tego sie zrobila...
bedziesz liczyl spalanie??

Myślę,że do puki będą klienci na takie rzeczy to będą kradzieże, A wandalizm no cóż,tu chyba tylko wychowanie,młodym wiele rzeczy przeszkadza a patroli niet bo stoją na 40 z suszarkami ale kierowcę jest łatwiej złapać i ściągnąć kasę niż 13-17latka co spierdziela między blokami) poza tym to przecież niska szkodliwość czynów...czy coś się takiego stało?? takie prawo zero konsekwencji za wyrządzone szkody

Do akossa: to znaczy, źle napisałem: zrobili z niej sprężynkę. musiało ich tam chyba czterech stać, bo my z kumplem we dwóch usiłowaliśmy ją odkręcić, żeby chociaż dało się jechać - i neehooyah, nie daliśmy rady.

nie wiem jak takich dupków odstraszyć bo czasami narobią więcej szkód niz na tym zarobią

Tak wycieraczki kołpaki,wkłady i lusterka to standard. Ja tego naprawdę nie rozumiem,że nadal się chce tak ryzykować za grosze. Chociaż zabrał czy po prostu połamał? Bo w mojej miejscowości to ostatnio chyba jakieś hobby wieczorne (krzywienie tylnych wycieraczek)

Do ArturS: kilometry - nie wiem, musiałbym sprawdzić. głównie jeździłem krajowymi, ale zdarzały się tez lesne drózki, na których testowałem Puszkę, czy się nie rozsypie ;]
spalanie - policzę [bo mam gdzieś rachunki] i Ci dam znać.

Ile km Ci wyszło i jak ze spalaniem? Na złodziejaszków nie ma siły. Złapać i łapy upier#$ć