Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 609 razy
Data wydarzenia: 01.08.2010
Wyprawa do Chorwacji ;) ...
Kategoria: podróż
Trase rozpoczelismy we wtorek 20.07.2010 o godzinie 7:30. Oczywiście autko zapakowane dzien wczesniej, bagaz porozkladany rownomiernie, zatankowane do pelna uzbrojone w navi, cb i zapas filmow na droge i gier PS2 na postojowy relaks
Trasa jaka wybralem z racji tego iz jechalismy na miejsce docelowe we dwoje z zona to:
Czestochowa -> Cieszyn -> Brno -> Wieden -> Graz -> Maribor -> Zagrzeb -> Karlovac -> Sibenik -> docelowe Zablace. Tak wiec jechalismy platnymi autostradami, i to po dotankowaniu auta do pelna na granicy w Cieszynie za cale 45,45 gr dalem ciala i kupilem winiety w polsce co zwiekszylo koszt oplat za winiety o jakies 30% !!! Polecam winiety kupowac w krajach przez ktore przejezdzamy !!! Na miejsce dotarlismy o 1:30 21.07.2010 - jazda bardzo spokojna, z przerwami parominutowymi na rozprostowanie kosci co 200km i jednym dluzszym - 2 godzinnym postojem przed Graz. Autko spalilo troche ponad 5litrow na 100 co przy dosc duzym obciazeniu i wlaczonej klimie uwazam za fajny wynik. Mozna sprawdzic w raportach spalania. Tu rowniez dodam ze trase ktora wybralem w drodze "DO" polecam, jedzie sie na prawde super bez utrudniej i zbednego pitolenia, z tym ze zaznaczam rowniez iz dobrze jest miec mape papierowa i patrzec na tablice informacyjne gdyz automapa w wersji 6.0 nie posiada najnowszych obwodnic np. Wiednia i nowych odcinkow autostrad na Słowenii.
Sama Chorwacaj, ... hmmm kraj fajny zalezy co komu lezy, cieplo chodz i tam pogoda figle plata i mitem jest ze jest to kraj gdzie jedzie sie na pewna pogode. Najwiekszym urokiem jest zapewne ciepla czysta woda chodz w drugim tygodniu chyba nasz Baltyk byl ciepla, czysciutka woda w morzu, na prawde robi wrazenie zwlaszcza kiedy sie nurkuje a jednym z najwiekszych minusow to fakt ze kapac sie mozna tylko w butach z racji na skaliste i kamieniste dno oraz ... cholerne jeżowce !!!! Dodatkowy mankament to jezeli ktos ma zszarpane nerwy to wiecznie halasujace cykady ... normalnie mozna oszalec, sa wszedzie i napierdzialaja kopytkami non stop... rano, w dzien, w nocy, w miescie, na plazy i ... no normalnie dziwne ze Chorwacja nie skrzeczy na globusie Krajobraz Chorwacji moze sie podobac i jest zroznicowany o czym moglismy przekonac sie w drodze powrotnej ale to opisze pozniej. Wybrzeze raczej suche, kamieniste z niewielka iloscia zieleni za to z niezliczona iloscia smiesznych iglastych drzewek, natomiast gorna czesc kraju jak najbardziej zielona i chlodniejsza. Infrastruktura bardzo ok !!! Drogi w swietnym stanie, fajnie zorganizowane parkingi, ceny przyzwoite, chodz z noclegami juz bywa roznie - czesto kwatery zaczynaja sie nawet od okolo 100 Euro za dobe za apartament, nam sie udalo i za pobyt od 20.07 do 30.07 za dwie osoby zaplacilismy 280 euro ale to tylko z racji tego ze rodzinka miala tam juz jakis kontakt wczesniej a my do nich dojechalismy. Dla palaczy radze zabierzcie sobie wiecej fajen z Polski - u nich ciezko kupic jakis normalny tyton - straszny syf. Polecam rowniez uzywac kart platniczych np Visa wydwawanych do rachunku w mbanku - wszystko jak sprwadzalem wychodzi duzo korzystniej niz wymiana euro w kantorach, ba nawet korzystniej niz zakup kun w kantorach w polsce !!! Bardzo duze roznice !!!
Z atrakcji polecam wycieczke na wodospady rzeki KRKA, rejs statkiem po wyspach Kornati
Cos dla smakoszy to poszukajcie sobie trunkow - Trawaritza, Rakija i inne samopedzone likiery - uwaga jak dobrze pamietam Rakija ma cos około 80% - pali się wiec pic ostroznie ;D
W sumie to najlepiej bedzie jak zamieszcze kilka fotek, to zobaczycie co i jak tam mniej wiecej wyglada. Dla zainteresowanych ktorzy maja jakies pytania zapraszam na prv.
To teraz wypadalo by opisac podroz powrotna a dzialo sie dzialo ...
Jak pisalem wyjezdzalismy sami ale pobyt mielismy z rodzinka ktora wyjechala 16.07 i byla tam na miejscu.
W sumie wracalismy w 3 auta ... Fiat Croma 2006 rok i leciwe Mondeo 1993 rok produkcji. Mielismy problem zeby dogadac sie jak wracac, nie moglem towarzystwa przekonac na autostrady wiec pojechalismy tak jak chcieli nieplatnymi drogami ... a trasa miala wygladac tak:
Sibenik -> Benkowac -> Rakovice -> Karlovac -> Zagrzeb -> Nagykanizsa -> Szombathley -> Bratyslawa -> Zilina -> Bielsko B. -> Czestochowa ... niestety wyszla z tego jedna wielka Du...a.
Wyjechalismy w droge powrotna 31.07.2010 o godzinie 10:30 ... no i jedziemy ... i jedziemy ... i jedziemy ... Chorwacja odslania swoj piekny krajobraz po wojnie w glebi kraju (robi na prawde wrazenie)... jedziemy ... podjezdzamy pod zajebista gore ktora na prawde moze podniesc wszystkie wlosy na ciele bo nie dosc ze wysoko to kreto a od przepasci oddziela nas niziusienka dobrze skorodowana barierka a na dole pasazer dostrzega wraki samochodow ... ale jedziemy dalej ... mijamy gore i bach z 27 stopni nagle robi sie 11 to ten zroznicowany zieloniutki chorwacki klimat... no i tak sobie jedziemy az wkoncu za Zagrzebiem wjezdzamy na autostrade ... i do granicy chorwacko wegierskiej docieramy o 20 wieczorem ... Juz jest to dla mnie paranoja bo jadac po swojemu bylbym blizej celu a nie ciagle w czarnej dup... gdyby tego bylo malo okazalo sie ze przy zjezdzie z autostrady w mondeo jebly... hamulce ... na szczescie nic sie nie stalo, skonczylo sie na strachu i wyczekiwaniu do 24:00 na lewete... Tu zonk i mega wscieklosc bo postanowilismy ze Croma pojedzie sama do polski... wujsciowe mondeo na lawecie pojechalo spowrotem 200 km w glab chorwacji do serwisu pod granice ze sloweniu a my za nimi . Auto polikowali do drogi o godzienie 03:00 (po odcieciu tylnich hamulcy - sprawny zostal tylko przod). Najzabawniejsze jest tylko to ze od 10:30 rano do 03:00 w nocy dnia nastepnego bylismy zaledwie 220 km od miejsca wypoczynku !!! Podjelismy decyzje ze o 4:00 jedziemy dalej z przerwa na spanie ale tym razem autostradami!!! Szczesliwie wlokac sie 100km/h dowleklismy sie 01.08.2010 o godzinie 18:00 do czestochowy, mega zmeczenie mega nerwy Ale w tym wszystkim moj Pasek spisal sie dzielnie, bezawaryjnie i beznajmniejszego focha !!!
Trasa powrotna filanie wygladala tak:
Sibenik -> Benkowac -> Rakovice -> Karlovac -> Zagrzeb -> Nagykanizsa -> Zagrzeb -> Krapina -> Ceile -> Lubliana -> Maribor -> Graz -> Wieden -> Brno -> Cieszyn -> Czestochowa !!!!!!!!!
Ponad 32 godziny w samochodzie
KONIEC !!!!
a teraz fotki kilka wybranych ...
Ostatnia aktualizacja: 30.12.2010 17:25:24
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Do JoeBo: na pewno znajdziesz tam sporo fajnych miejsc zeby cynac fotki swojego Saab-a. Pochwal sie nimi od razu po powrocie bo autko na prawde klasa Udanych wakacji i POGODY, bo klimat sie tam zmienia ze jeszcze troche a do Egiptu bedziemy jezdzic na narty a stoki zbuduja na piramidach )
Ja osobiście wybrałem tą drogę bo odchodzi opłata za autostrady, ładniejsze widoki itp.,itd.
Da się krótszymi ale już zwiedziłem najmniejsze miejscowości Cro i wydaje mi się że ta trasa którą opisałem jest w miarę przyzwoita
Poza tym jak umiem liczyć od 7:30 do 1:30 to jest 18 godzin trochę długo jak na dystans 1150 autostradami.
A cykady owszem w dzień troszkę hałasują ale w nocy nie.
Ceny za kwatery zróżnicowane jak wszędzie myśmy płacili za kwatery 10 Euro za 1 osobę dziennie, ta sama kwatera przez www.adriatic.hr 17,50 Euro.
Najlepszą według mnie decyzją jest jechać w ciemno i kwatery szukać na miejscu, ponieważ nie ma rozczarowań i można utargować z ceny. Cena kwatery zależy z tego co się zorientowałem od ilości dni i ludzi. Czym dłuższy pobyt tym taniej, bynajmniej tam gdzie ja pytałem.
Fakt jest taki że w tym roku niestety mondziak miał małą awarię hamulców na ale cóż autko kiedyś było sprowadzone i niewiadomo ile ma w rzeczywistości kilometrów jak większość samochodów jeżdżących po Polsce.
Było to przed granicą w Gorićan a serwis odległość ok. 90 km w miejscowości Krapina, czyli mondziak się cofnął i od Zablaće byli ok. 400 km.
Myśmy Cromeczką wrócili przez Węgry – Słowację do Polski a mondziak i pasacik po usunięciu usterki przez Słowenię –Austrię – Czechy.
Dobra jak by ktoś miałby pytanko na które mógłbym odpowiedzieć to chętnie pomogę.
Częstochowa - Bielsko Biała - Zwardoń - Żylina - drogą nr 61 do - Bratysławy - Csorna - Szombathely - Zalaegerszeg - Nagykanizsa - Letenye - Koprivnica - Križevci - obwodnicą Zagrzebia - Karlovac - Plitvička jezera - Gračac - Obrovac - Benkovac -Šibenik - Zablaće.
Według nawi 1200-1250km według licznika 1138km
Nawi próbowała troszkę po mniejszych miejscowościach nas prowadzić zwłaszcza po Węgrzech ale jak zwraca się uwagę na znaki to jest git (nawi co jakiś czas jesteś poza trasą wyznaczam nową)
Na pewno jest wygodniej jechać po autostradach ale piękniejsze są widoki jadąc bocznymi drogami .
Powyższą trasę pokonałem 6 razy (wracając koło Zagrzebia 1 raz pojechaliśmy na Varażdin).
Według nas Chorwacja to piękny kraj tak do wypoczynku jak i do zwiedzania zależy tylko od pory roku, upodobań i oczywiście szczęścia.
Będąc 5 razy w Cro w tym roku w jednym tygodniu przeraził nas wiatr Bora i temperatura wody, ale na brak słońca nie mogliśmy narzekać, deszcz też czasami pada.
http://www.viamichelin.pl/htm/hme/Homepage_lite.htm
My jedziemy do Zadar'u.