Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Honda Jazz Dżezia
»
Wyprowadzenie wejścia AUX w Hondzie, czyli prawie Car-Audio
Wpis w blogu auta
Honda Jazz
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 12758 razy
Data wydarzenia: 26.10.2014
Wyprowadzenie wejścia AUX w Hondzie, czyli prawie Car-Audio
Kategoria: zmiany w aucie
Samo wyprowadzenie tego wyjścia w Hondzie Jazz nie jest niczym niezwykłym, w modelach produkowanych po 2005 było fabrycznie robione. W moim modelu jednak tego nie było, pewnie producent liczył, że ktoś przyjedzie na montaż do ASO (i zapłaci 390zł, jak gdzieś przeczytałem).
Ja zabrałem się za to sam. Kilka filmików na youtube, trochę poczytałem w necie i do roboty.
Aby wymontować panel środkowy z radiem musiałem:
1. Otworzyć schowek, wyjąć jego dolną część i rozpiąć złącza od ogrzewania/klimatyzacji.
2. Odkręcić dosłownie 3 śrubki, jedną trzymającą dolną osłonę panelu i dwie wewnątrz (z czego jedna uciekła mi gdzieś w otchłań)
3. Wyciągnąć panel z trzymających zaczepów (radzę użyć do tego siły, a nie próbować podważyć jakimiś śrubokrętami, żeby nie zostawić śladów na krawędziach)
Z tyłu radia znajduje się złącze 6-pinowe na tzw. goldpiny. A więc potrzebujemy czegoś takiego. Ja wykorzystałem takie ze starego komputera (były przy przewodach do diód na obudowie kompa). Połączyłem według schematu znalezionego w Internecie.
Piny 1 i 6 zwarłem ze sobą, a następnie z tego połączenia wyprowadziłem kabel do masy końcówki mini jack.
Pin 3 i 5 to kanał prawy i lewy - łączymy je w odpowiednie złącza w końcówce mini jack.
Wszystko polutowane i zaizolowane taśmą. Aha, Pierwszy pin od strony anteny.
Początkowo, chciałem umieścić wszystko w schowku, nawet były już tam otwory, przez które mogłem przeciągnąć kable, ale samo rozwiązanie średnie. Odtwarzaczem nie da się sterować z poziomu radia, więc gdybym zechciał przełączyć na następny utwór w czasie jazdy, to byłby problem. Dlatego zdecydowałem się na wyprowadzenie przewodów dołem i tam trzymanie odtwarzacza. Pozostało zrobić odpowiedni otwór przeciągnąć kable, sprawdzić, czy działa i wszystko poskręcać. Efekt widoczny na fotkach.
Sam dźwięk elegancki, oczywiście biorąc po uwagę jakość głośników i fakt, że to tylko format mp3. Ale nic nie trzeszczy, żadnych szumów. Myślę, że całość wyszła bardzo estetycznie. Celowo zdecydowałem się na dłuższy kabel, aby ew. trzymać odtwarzacz na fotelu pasażera (wygoda, łatwy dostęp), a okazało się, że nawet do telefonu, który służy mi czasem jako nawigacja podpiąć, przez co nie będę musiał narzekać na zbyt ciche komunikaty głosowe . Do uaktywnienia trybu AUX jest przycisk na radiu (ten sam co do trybu CD), co tylko świadczy o tym, że producent planował zrobienie też wyjścia AUX w tym modelu, ale pewnie jeszcze postanowił na tym zarobić.
Koszt całkowity: w zasadzie nic. Co prawda, kiedyś kupiłem komputer, z którego miałem złącza goldpin, ale przewody to i tak jedyne, co z niego zostało. kabel głośnikowy w domu miałem, też kiedyś za niego zapłaciłem. Podobnie taśma klejąca i cyna do lutowania.
Biorąc pod uwagę wartości sklepowe, to: złącze goldpin - 1zł, 3m przewodu - 3zł, końcówka mini jack - 2zł + empetrójka, wedle własnego uznania. Co prawda w ASO dali by mi jakiś transmiter, dzięki czemu mógłbym sterować tym z poziomu radia, ale raczej nie warto przepłacać .
Bardzo pomocny przy montażu był wpis na stronie http://www.hondafitjazz.com/audio.htm, polecam też instrukcję serwisową do Hondy Jazz .
Poniżej fotki jak mi to wyszło, niestety bez dźwięku .
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Z tymi kabelkami jak zrobisz jak piszesz to będzie super wizualnie od razu lepiej i mniejsze ryzyko uszkodzenia niechcący czymś zaczepiając.
Na pewno rozwiązanie z transmiterem jest dobre, jeśli ktoś korzysta z więcej niż jednego samochodu, np. w pracy.
Ja tam ze swojego dzieła jestem zadowolony, jeszcze może tylko poprowadzę ten kabel tyłem i wypuszczę tam, gdzie powinien wychodzić. Nie będzie nikomu przeszkadzał.
Najważniejsze, że już zrobiłeś i możesz na swój sposób cieszyć się muzyką Oby u ciebie dobrze zdawało egzamin, no i zostaje satysfakcja, że sam masz w tym zasługę
Jednak ja rozważyłbym kupno emulatora zmieniarki. Byłoby jeszcze wygodniej, miałbyś sterowanie z radia i emulator ma wejścia na USB i karty SD.