Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Mazda Premacy Sportive » Wyzionął ducha.







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Mazda Premacy
  • przebieg 148 568 km
  • rocznik 2002
  • kupione używane w 2013
  • silnik 2.0 16V
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1056 razy
Data wydarzenia: 27.02.2013
Wyzionął ducha.
Kategoria: zmiany w aucie
Stało się. Po ponad 10 latach służby oryginalny akumulator odmówił posłuszeństwa. Wytrzymał i tak długo. W czwartek wyraźnie osłabł, po podładowaniu trochę odżył ale w poniedziałek padł na amen. Trudno, szybka decyzja i zastąpił go mam nadzieję, że godnie Polak. Centra 60AH. Ból nie był wielki bo poprzedni właściciel informował mnie żebym się z tym w najbliższym czasie liczył. Pozostaje mi mieć tylko nadzieję, że następca wytrzyma chociaż połowę tego czasu. Jednak przeglądając na szybko opinie w sieci dochodzę do wniosku, że teraz wszystko produkowane jest z założenia z określoną krótką żywotnością. Interes musi się kręcić. Producentów nie stać na tworzenie trwałych i niezawodnych podzespołów. Chyba, że się mylę...
Dodano: 11 lat temu
Do mariow777: Obyś miał rację:)
Dodano: 11 lat temu
Centra daje radę. To głównie takie firmy jak Bosch robią produkty o z góry założonej żywotności. Myślę, że dobrze wybrałeś.
Dodano: 11 lat temu
Do seba1985: no wiesz według mnie to też żaden wstyd :) tym bardziej jak auto jest w super stanie ;0 ale są pajace którzy się śmieją z niego, że o wielki lekarz a jeździ 20 letnim nissanem :)
Dodano: 11 lat temu
Do kadacze: Fakt [hihi]
Dodano: 11 lat temu
Do seba1985: true true, stary nie stary ważne że pod opieką, podobno największą wadą każdego kupowanego, używanego samochodu jest jego poprzedni właściciel
Dodano: 11 lat temu
świeć Panie nad jego celami [']
Dodano: 11 lat temu
w obecnych nowych autach nawet tyle pewnie nie wytrzyma akumulator-a wiek Twojego i tak był godny pozazdroszczenia-znam przypadki że po roku potrafiły paść-tylko nie wim czy wina akumulatora-moim zdaniem bardziej jakiejś ustarki lub kierowcy!
Dodano: 11 lat temu
Do karol8892: A cóż to za wstyd, jeździć leciwym samochodem, ważne żeby nie wyglądał jak trup. Widać Twój kumpel nie ma kompleksu małego pindola [up]
Nie sztuką jest wziąć kredyt na nowy samochód, sztuką jest utrzymać stary w świetnej formie.
Dodano: 11 lat temu
Do sajeks: [bigok]
Dodano: 11 lat temu
Do sajeks: dokładnie, a ręka najlepiej jak się w 4 miejscach zgina.
Dodano: 11 lat temu
Do wer1207: dokładnie tak, ciekawe tylko gdzie są wtedy ekooszołomy. Jakoś nie protestują, że w ten sposób niszczy się i zaśmieca środowisko naturalne. Dla mnie to kolejny argument, że ekooszołomom wcale nie zależy na środowisku tylko na wspieraniu korporacji pod fałszywą przykrywką dbałości o środowisko, to jedna wielka ściema, która się dobrze sprzedaje i na której co poniektórzy nieźle zarabiają.
Dodano: 11 lat temu
Do wer1207: Ta, do wymiany żarówek zdejmij zderzak[panna]
Dodano: 11 lat temu
Do sajeks: a potem jeszcze zalewa jakimś g*wnem, żebyś przypadkiem żarówki czy czegoś nie wymienił, tylko cały panel, lampę itd.
Dodano: 11 lat temu
Do karol8892: O to właśnie chodzi, wsiadasz i jesteś pewny, że dojedziesz. A sytuacje kiedy ktoś wywala grube dziesiątki bądź setki tysięcy na nową furę i staje w środku lasu bo zapaliły się kontrolki od np. fontanny czy wodotrysków to dla mnie jakiś absurd (oczywiście bez lawety się nie obejdzie bo byle mechanik z najbliższej miejscowości tego nie ruszy). Samochód ma mnie bezproblemowo dostarczyć z punktu a do punktu b. A jeśli przy tym daje trochę frajdy z jazdy to super:)
Dodano: 11 lat temu
Do karol8892: Pięknie to ująłeś: ma o jedną rzecz więcej o której oni mogą pomarzyć-bezawaryjność[up]
Dodano: 11 lat temu
Nie, nie mylisz się, bo siedzi sobie w fabryce inżynierek i kombinuje po ilu kilometrach ma wyzionąć ducha dana część, i tak też właśnie dobiera do niej rodzaje nie wiem, stopów, kompozytów i takie nowe zaprojektowane części trafiają do nowych aut.
Dodano: 11 lat temu
Do krzysiek29_2006: a to akurat teraz dość powszechne zjawisko. Mój kolega (lekarz psychiatrii - więc jak to lekarz - kasy ma jak lodu) właśnie kupił sobie Nissana Maximę QX z 1995 roku ;) i wcale się nie wstydzi jak parkuje na parkingu pomiędzy wypasionymi mercami swoich kolegów po fachu. Ma w tej maximie nie gorzej niż oni jeśli chodzi o komfort, a ma w wyposażeniu jedną rzecz więcej, o której oni mogą pomarzyć - bezawaryjnosć [los] ja też niedawno zmieniłem auto - co prawda tak czy siak nie stać mnie na nowe, ale nawet gdyby tak było itak kupiłbym to samo co kupiłem ;) Bo auto jest duże, wygodne, z wyposażenia ma co potrzeba a pozatym ma szansę przejechac 500.000 bez lawety ;) a jak dla mnie to jest w aucie najważniejsze [up]
Dodano: 11 lat temu
Do seba1985: Kolega z pracy kupił golfa 3 w dieslu - powiem szczerze że jak posłuchałem silnika to doszedłem do wniosku, że stary ikarus chodzi przy nim jak nowoczesny v6 na commonrailu.

P.S. Nie wiem co dolega temu egzemplarzowi ale to na pewno coś poważnego
Dodano: 11 lat temu
Do karol8892: Jedne na czym oszczędzam to hamulce, i takich nie używam
Dodano: 11 lat temu
Do autre2003: No to powiem tak, na przykładzie Mazdy.
Firma pod koniec lat '90 była na skraju bankructwa więc zatrudniła "świeży umysł" z Europy, wybitnego ekonomistę, stratega i uj wie kogo jeszcze.
Gość się rozejrzał, zapoznał z tabelkami, wyliczeniami...
Kiedy już wiedział wszystko poszedł do małych i skośnych szefów koncernu i rzekł: " A na czym wy kuwa chcecie zarabiać skoro wasze samochody się nie psuja".
Niedługo po wypowiedzeniu tych słów firma wyszła na prostą[los2]
Dodano: 11 lat temu
Do david2: Szczególnie jak ma się starego diesla i leje do niego "czerwone wino" - żyć nie umierać szczególnie przy obecnych cenach paliw.
Dodano: 11 lat temu
Do seba1985: dlatego kupuje się auto na które kasy nie będzie szkoda ;) znaleźć sobie 15-20 letnie ale w miare ładne, na wypasie no i wymarzony model ;) wtedy nie boli że złotówki z portfela uciekają bo człowiek ma świadomość że jak będzie chciał to i 20 lat przejeździ zamiast za 2 czy 3 szukać następnego[up]
Dodano: 11 lat temu
Znajomy ma Peugeota 405 z 1990 roku i powiem Wam, że jestem w szoku jak to autko się trzyma. Żadnych problemów tylko zwykłe sprawy eksploatacyjne. Tankuje i jeździ. Znam też osobę, która się przewiozła na nowej 407-ce i powiedziała, że w życiu już nie kupi nowego Peugeota chociaż bez problemu ją na to stać. Takich przypadków jest bardzo wiele.
Dodano: 11 lat temu
Do ZONQ_MZ: Z drugiej strony, kupując starsze auto trzeba liczyć się z niezłym wirem w portfelu, zwłaszcza na początku przygody ;)
Dodano: 11 lat temu
Do ZONQ_MZ: dokładnie starsze mniej sie psują, mniej problemów, spali wszystko co się wleje do baku i nie marudzi.
Dodano: 11 lat temu
Do seba1985: No nie powiem, ze Xedos robi wrażenie, szczególnie pojemności 2.0V6 - mam nadzieje, że będzie mi kiedyś dane poprowadzić takie cacko :)
Dodano: 11 lat temu
Do ZONQ_MZ: Jeśli będę kiedyś zmieniał auto to tylko na starszego Xedosa Jakoś ni leżą mi samochody z XXI w., co z tego że mają max gwiazdek w przeróżnych testach, wyposażenie jak w Star Treku. Jak dla mnie to wszystkie są z jednego kawałka wydłubane, teraz nie ma różnicy czy to Japoniec, czy Francuz.
Dodano: 11 lat temu
Do seba1985: Całkowicie się zgadzam, czasem w miarę nowy samochód może być większym rzęchem niż stare auto. Dostałem kiedyś 3 letnie służbowego Caddy i to był prawdziwy rzęch, ciągle się sypał, ściągał bo nie dawało się ustawić geometrii, a na mokrym strach było 40 km/h przekroczyć. Jeździłem 20 letnimi autami w których się czułem zdecydowanie bezpieczniej i które się znacznie lepiej prowadziły w dodatku dając frajdę z jazdy.
Dodano: 11 lat temu
Do seba1985: Co racja to racja - chciałbym żeby moje VOLVO jeździło za 20lat tak jak jeździ teraz. Jednak mi chodziło raczej o mentalność, że po co kupować młodsze auto jak do obecnego mam wszystko za 20pln (golf 82r) - ot taki przykład racjonalnej kalkulacji ;)
Dodano: 11 lat temu
Kiedyś musi nadejść ten dzień :(
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl