Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Honda Civic Kosmiczne jajo
»
Z tarczą, albo na tarczy...
Wpis w blogu auta
Honda Civic
Dodano: 7 lat temu
Blog odwiedzono 1054 razy
Data wydarzenia: 01.02.2017
Z tarczą, albo na tarczy...
Kategoria: inne
...albo bez tarczy.
Witam,
jak zapewne się domyślacie chodzi o tarczę.
Bogu dzięki, że nie tarczę sprzęgła, a "jedynie" o tylną hamulcową.
A rzecz miała się następująco.
Jadę sobie rankiem do pracy, deszcz pada już dzień trzeci.
Drogi podtopione, ale co tam.
Janie, jest Dębica...
Ktoś tam ciśnie jakimś Golfem z naprzeciwka, ocieka prestiżem i wodą z kałuży.
Chwila aquaplaningu, lekki drift czterema kołami i przy pierwszym kontakcie z asfaltem wytracanie prędkości.
A tu chrup, chrup i jakby mniejsza siła hamowania.
Do pracy jeszcze kawałek, a drogą wąska i kręta.
Warunki również nieciekawe.
Trudno, dziś mam wolne - taka decyzja zapadła po telefonie do Clinical Team Leader'a.
Powrót do domu, niczym emeryt Hondą Jazz.
Kilka telefonów po halfordsach, kwik fitach i innych "Mike's brakes and tyres" i wniosek jeden: 250GBP płacić nie będę za komplet tarcze-klocki na tył.
Dzwonię więc do poczciwego Lexusa - dopiero na końcu, bo takie sprawy umawiam z wyprzedzeniem a tu czas goni.
Jest! Proszę przyjechać na 13:00.
13:00, szybkie oględziny.
Lewa, tylna tarcza ma pęknięcie. Prawdopodobnie rozgrzana została zalana wodą.
Dziwne, część hondowska czyt. nie najgorsza.
Szybkie zamówienie, po godzinie dostawa.
Pół godzinki roboty i ubytek (uff) 95GBP.
Bez marży, bez robocizny.
Jutro znów do pracy.
Pada nadal, ale i zaczęło wiać.
Może przewieje te chmury...
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Tylko nie zapomnij się wylogować
Chyba świecenia
A co na to małżonka?
Do Maarten73: brzmi szutrowo
Do FranzMaurer: klocek to nie tarcza
Teraz nie poleci.
"ocieka prestiżem". Genialne...
Czyli można zrzucić na ostatni przebieg . A na poważnie, może rzeczywiście usterka techniczna. W Czerwonym też pękł mi klocek z tyłu po 152 tys .
Tarcze obie nówki wraz klockami.