Wpis w blogu auta
Opel Astra
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 2172 razy
Data wydarzenia: 27.05.2011
Zabrali mi dowód rejestracyjny
Kategoria: podróż







Najnowsze blogi
Dodano: 3 dni temu, przez Egontar
Ciąg dalszy po wymianie oleju w skrzyni biegów.
https://www.autowcentrum.pl/blog/post/w-skrzyni-eat6-statycznie,38519/
Wymiana uszczelniacza wału korbowego / 10.04.2025 / 179 621 km ...
23
komentarze
Dodano: 4 dni temu, przez Egontar
Ostatnio wiele się dzieje w naszej stajence. Po zmianie głównych ogierów koniecznym jest zajęcie się poprzednikami z racji zmian właścicielskich :) Juke pojeździł u nas 8 lat i choć ...
28
komentarzy
Dodano: 5 dni temu, przez Egontar
Trochę zaległych spraw na zaległy wpis. Co prawda C5-tka hula już od 1,5 miesiąca, to z dziennikarskiego obowiązku a może z własnej wygody (coś jak pamiętnik dla coraz gorszej pamięci ;)) ...
37
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

a samochodem jechałem dwa dni
Najpierw chce odpowiedzieć na kilka pytań no więc fjerzy tak naprawdę jedynym przewinieniem jakie tutaj było z mojej strony to szyba i się przyznaję ale i tak miałem ją wymienić i między innymi jechałem do miejsca gdzie to miałem zrobić zwłaszcza że i tak za kilka dni zbliżał mi się termin przeglądu więc musiałem to zrobić. Jeśli chodzi o prędkość jechałem przepisowo bo było ograniczenie na A4 do 110 km/h i jechałem właśnie taką prędkością a to, że oni jechali 20 km/h mniej to wszyscy ich wyprzedzali po prostu. Klakson był nie sprawny dlatego bo mechanicy mi go nie podłączyli jak pisałem wcześniej w dzienniku pokładowym samochód był w warsztacie a do tego czasu jakoś nie przyszło mi do głowy że coś mogli nie podłączyć. Jeśli chodzi o pytanie Krzystof-1981 to nic mnie to nie kosztowało nie dostałem żadnego mandatu tylko kwitek że zabrali mi dowód a pęknięcie szyby nie było takie duże i jedyne koszty jakie poniosłem to wymiana szyby i 20 zł ponownej diagnostyki, żeby pójść odebrać z kwitkiem dowód . Dzięki za informację, że na takim kwitku można jeździć tyle czasu no nikt mnie nie poinformował, a co do kwitka od policjanta to on mi powiedział że mam czas do godziny 24 dotrzeć do miejsca garażowania samochodu ale na świstku nic nie było napisane do kiedy jest ważny, tylko informacja z tyłu że 7 dni więc tak do końca nie wiedziałem czy mogę czy nie mogę jeździć dlatego nie ryzykowałem
Natomiast jeżeli diagnosta już zrobi badania i dopuści do ruchu to na takim zaświadczeniu można jeździć przez 30 dni.
Natomiast wracając do głównego wątku to akiller sam sobie jest winien ponieważ świadomie jeździł "niesprawnym" samochodem.
To może jakieś inne prawa
Najważniejsze, że f naprawiona i spokojnie możesz śmigać, pozdrawiam
Wyjeżdżałem po kumpla, gdy jechałem "do" niego, jeszcze nie stali. W drodze powrotnej pomyślałem sobie - a co mi tam, nie stali 20min temu, to teraz też nie będą stać. I czwarty raz pojechałem nieprzepisowo, i to tak grubo. Dobrze, że akurat hamowałem, to było tylko 6pkt i 200zł...
Poprzednim samochodem (też 440) jeździłem bez klaksonu pół roku, ojciec - rok. Tylko - nie odczepiły się kabelki, a klaksonu po prostu nie było. Został w zaspie :D w zimie dwa lata temu.