Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Toyota Paseo
  • przebieg 229 763 km
  • rocznik 1996
  • kupione używane w 2014
  • silnik 1.5 16V
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 959 razy
Data wydarzenia: 25.04.2014
Zakup
Kategoria: inne
W dniu dzisiejszym zakupiłem Toyotke. Samochód prowadzi się świetne, kupiłem go pod Gorzowem przejechałem nim dzisiaj jakieś 135 km wiem że może to mało jak na pierwszą opinie ale ogólnie moje wrażenia są pozytywne. Po długiej walce z ubezpieczycielem o należne mi pieniądze udało mi się nabyć te cudo ;). Samochód spokojnie zamyka licznik na którym jest 200 kmh/h i wkracza lekko na czerwone pole jakieś 5.5-5.7 tyś obrotów na minute. Silnik ma ponoć łańcuch rozrządu, przełożenia w skrzyni biegów są bardzo króciutkie w porównaniu do Mazdy. Auto ma niezłego kopa tylko nie wiem czy to wersja 96 KM , 105 KM czy 115 muszę się zorientować. Największym minusem tego samochodu jest miejsce z tyłu a raczej jego brak. Na tylnej kanapie mogą podróżować wyprostowane osoby, które mają raptem 170 cm wzrostu, ja mam 180 cm i nie da się tam wygodnie siedzieć, cóż jest to autko dla 2 osób (kawalera i dziewczyny ;D ). Instalacja LPG jest raczej porządna, system posiada też smarowanie zaworów.Dodatkowo mam opony letnie (alufelgi) i zimowe. Zdjęcia póki co dałem z ogłoszenia jutro albo w niedziele porobię jak umyje samochodzik :)
Ostatnia aktualizacja: 26.04.2014 19:30:51
Dodano: 10 lat temu
Gratuluję nowego nabytku, powodzenia - szerokości
Dodano: 10 lat temu
Do Szary91: Nie no ogólnie Matiz bez wspomagania musi się świetnie prowadzić przy tej prędkości, silnik to on tam miał ten 0.8 50 KM ;D (sprzedał go i zamienił na Opla Astrę F z 1.4 60 KM golas edyszyn ) i mówił że 200 nim jechał :P nie ma co samochody pod jego prowadzeniem łamią wszelkie bariery ;D Zakładam że jak by jechał moim Paseo to prędkościomierz by się przekręcił i wskazywał 200 + 40 ;D
Dodano: 10 lat temu
Do bojar211: może powyciągał wszystkie siedzenia i włożył silnik z Ferrari :D
Dodano: 10 lat temu
Do Szary91: To fajnie ma Twingo moc ;) Jak na taki mały samochód to dobre osiągi :) Znam kolesia co twierdził że Matizem 180 jechał ;D (tylko chyba, doczepił sobie gaśnice i odpalał je podczas jazdy z górki żeby mieć nitro ) :)
Dodano: 10 lat temu
Do bojar211: znalazłem, pojedzie maksymalnie 150 km/h jak na obładowane auto i 2 osoby w środku całkiem nieźle (jak na Twingo oczywiście) ;-p
Dodano: 10 lat temu
Do Szary91: Wszystko jest na dobrej drodze żeby służyła latami jak to stary Japoniec. Hm może Twingo ma taki licznik, że można nim osiągać prędkości jak w myśliwcach tylko warunkiem jest montaż spojlera na, którym można by odlecieć. Weź zamontuj skrzydło z tyłu wdepnij mu do dechy na ponad 140 km/h i może poleci osiągając v-max, a ile jest w danych technicznych Twingo ?
Dodano: 10 lat temu
Do bojar211: fajne autko :D ciekawe jak się sprawdza czy licznik został zamknięty np. w Twingo gdzie licznik jest elektroniczny ;) jechałem nim 138 i trochę się bałem, że odleci haha ;)
mam nadzieję, że Toyotka będzie służyła ;)
Dodano: 10 lat temu
Do sajeks: Mam rentgen, usg i jeszcze wiele innych rzeczy potrafię ;)Po prostu miałem dobre przeczucie ;)
Dodano: 10 lat temu
Do bojar211: NIe denerwuję się, ale to fajnie, że masz rtg w oczach i na wylot prześwietliłeś samochód
Dodano: 10 lat temu
Do sajeks: Dokładnie sprawdziłem nic nie strzeliło, jak bym nie był pewien to bym nie jechał tyle, a że pewien byłem to pojechałem i patrz jakoś żyje i odpisuje Ci dzisiaj... Zluzuj trochę bo nie warto się denerwować :)
Dodano: 10 lat temu
Do Stig210: A to już jego problem i brak wyobraźni.
Dodano: 10 lat temu
Do bojar211: jaki Ty dzieciak kuźwa jesteś.. Co z tego, że przeszedł. Mogło od podbicia pieczątki się wiele zmienić, mogł wcześniej przewód strzelić i nowy nie został odpowietrzony. Nie znam auta to nim nie pajacuję. Naprawisz, powymieniasz, zmienisz olej, płn chodniczy, poznasz auto to i ciśnij 250
Dodano: 10 lat temu
Do wildpolish: No chęci są i wyznaje zasadę żeby nie tylko wsiadać i jeździć ale też w miarę możliwości dbać o samochód. Lakier to zrobię niedługo a raczej w te wakacje u dziadka bo ma znajomego lakiernika to mi tam pomoże, konserwacje podwozia też się wykona, hamulce się zmieni na nowe, tarcze przetoczy i ogólnie doprowadzi te auto to stanu bardzo dobrego :) rozrząd to raczej w tym miesiącu pójdzie do wymiany tylko musi on być robiony w sobotę bo wtedy prywatnie pracuje mój mechanior ;) a teraz mam matury od 5-7 i ciężko chyba będzie żeby zrobić to w tym tygodniu, potrzebuje auta do jazdy :(
Dodano: 10 lat temu
Do bojar211: no wiadomo czas jest potrzebny na wszystko. Dobrze ze masz chęci. Jeśli ci jakieś parchle wychodzą to bierz się za nie póki jak mówisz nie ma dziur żadnych.
Rozrząd no cóż niby nie zajac ale...
widziałem co zrobiłeś z 323 wiec i o to auto wiem ze będziesz dbał. O doprowadzenie lakieru auta do stanu perfekt spytaj autre2003. On w tym siedzi po uszy i na pewno doradzi ci jakieś dobre produkty.
Dodano: 10 lat temu
Do wildpolish: Napisałem że zmienię dla pewności, w poprzednim samochodzie cały zespół rozrządu wymieniłem to i tu się to zrobi :) Jak on twierdził że jest łańcuch, bo mu ktoś tam ze znajomych mechaników powiedział że jest a on nie sprawdzał. Dobrze że to sprawdziłem i na pewno to zrobię, ja jakoś tak mam że tu i tam sobie pogadam że zrobi się to jakoś że tak się wyrażę byle jak, ale w końcu staram się zrobić to jak najporządniej. Doprowadzę te auto do bardzo dobrego stanu bo jak na razie poza drobnymi rzeczami mechanicznymi jest do zrobienia rdza, która tu i tam lubi sobie występować ale nie ma dziur i samochód nie gnije jak puszka po coli, ocynk jest więc będzie dobrze :) Podłechtać nie chciał bo to był chłopak 21 lat, w porządku był tylko mało się znał na tym aucie i trochę je zapuścił z zewnątrz. Lakier był tłusty, zmatowiały i wymaga dobrej renowacji, którą mu zapewnię tylko potrzebuje na to czasu. Wnętrze o dziwo jest czyste, nie poplamione i zadbane. Opony są w świetnym stanie jak na rok 2011/2012 felgi stalowe mają ładnie pomalowane kołpaki na czerwono a właściwie to są dekle zakrywające śruby (jak bd miał czas zrobię zdjęcia). Dzięki za rady, staram się prowadzić dziennik pokładowy i pytać ludzi żeby zdobywać nowe doświadczenia odnośnie serwisowania i dbania o samochód i każda forma pomocy ze strony użytkowników jest mile widziana tym bardziej że jestem młody i nie doświadczony w pewnych kwestiach :-)
Dodano: 10 lat temu
Sam powiedziałeś ze poprzedni właściciel twierdził że auto ma łańcuch. Dwie opcje raz ze chciał cie podlechtac być kupił dwa ze sam tam nigdy nie zaglądał bo tak mu powiedział wcześniejszy właściciel itd.
Rozrząd zawsze wymienia się w komplecie bo cenę stanowi w dużej mierze robocizna która jest spora bez względu czy to tylko pasek czy napinacz. Defacto ludzie myślą że tylko jak pasek pęka to jest problem. Jak napinacz nie działa jak powinien lub rolka pada efekt będzie taki sam. Mizerny
Dodano: 10 lat temu
Do wildpolish: Się wymieni, bo i tak pewno jest do wymiany bo nie wiadomo kiedy był zmieniany ;D na szczęście pompa wody jest osobno i raczej nie będzie trzeba jej zmieniać, ciekawe jak z rolkami i napinaczem ale i tak pewno zmienię dla pewności :) Mechanik znajomy tylko muszę przypilnować żeby on mi auto robił a nie, żeby ludzie z zakładu gdzie on pracuje bo mi spartolą to tak jak ojcu robili samochód :(
Dodano: 10 lat temu
Do bojar211: paska rozrządu sie nie ogląda bo u tak mikropekniec , zużycia kordu czy gumy nikt na oko nie określi , wymień i będzie spokoj. Majątek to nie jest szczególnie jak masz znajomego mechanika
Dodano: 10 lat temu
Do Stig210: Dokładnie nic by nie pomogło. Poza tym jak się będzie miało mieć wypadek albo awarie to się ją złapie, nigdy nic nie wiadomo, bo to auta z salonów albo bardzo zadbane nie łapią żadnych awarii ?
Dodano: 10 lat temu
Do sajeks: Przegląd przeszedł wcześniej i jest jeszcze trochę ważny, pasek raczej kwalifikuje się do wymiany musi to obejrzeć mój mechanik :). Hamulce są dobre i hamują przyzwoicie tylko, czujnik ABS sygnalizuje albo ich zużycie albo po prostu trzeba go naprawić. Nic nie strzeliło na szczęście, wcześniej robiłem jazdę testową i nic nie wskazywało na to że coś może pójść , choć jak wiadomo licho nie śpi. Maksymalna prędkość trwała chwile, zobaczyłem ile pociągnie i koniec przejście na prędkość podróżną dozwoloną na drodze ekspresowej :) . Nie bałem się to przetestowałem choć, wiem że może nie było to za mądre jak na świrowanie zaraz po zakupie i w pełni rozumiem, że mogło się to źle skończyć ale cóż raz się żyje :) Jak już wcześniej gdzieś pisałem , przeważnie jeżdżę zgodnie z przepisami i ich nie łamie, jestem spokojnym kierowcą i nie szukałem samochodu po osiągach ile to on koni nie ma, chciał bym szpanować i świrować to bym kupił coś z silnikiem 2.0 do 3.0 ale nie stać mnie na takie cuda...
Dodano: 10 lat temu
Do sajeks: Gdyby hamulce zawiodły albo rozrząd się zerwał w aucie które pędzi 200 km/H to już ma małe znaczenie czy je zna czy nie, bo opanować takie auto to niemal niemożliwe
Dodano: 10 lat temu
Do bojar211: Testowanie samochodu na S ileś tam powinno się odbywać po dużym przeglądzie. Sam mówisz, że rozrząd kwalifikuje się do wymiany. Nie zdajesz sobie sprawy jakie to sa obciążenia na pasek, napinacz i jego łożyska. Samochodu też jeszcze nie umiesz i nie poznałeś. Co by było jakby zawidły hamulce albo pasek by strzelił??
Dodano: 10 lat temu
Do ANNA83: Fuj, współczuje desperatowi.
Dodano: 10 lat temu
Do sajeks: Dzisiaj z ojcem podjechałem na kanał spędziłem przy samochodzie jakieś 3-4 godziny i już wszystko wiem. Rozrząd jest na pasku i kwalifikuje się do wymiany bo to pierwsza rzecz do roboty jak się kupi autko. Koniów ma 96 według dowodu rejestracyjnego, poszperam jeszcze po necie i dokładnie znajdę najwyżej się kiedyś na hamownie pojedzie. Wiem ile pędzi bo po zakupie miałem okazje jechać z Gorzowa drogą S3 i przetestować samochód. Próba była chwilowa żeby zobaczyć ile wyciągnie i tyle, przeważnie jeżdżę zgodnie z przepisami i spokojnie. Danych nie uzupełniałem bo jak byś chciał zauważyć to wpisałem to co mi się udało na tamtą chwile a było późno i byłem zmęczony , ale cięty komentarz nie jest zły ;D
Dodano: 10 lat temu
Do wildpolish: Oj poczytasz bo lubię prowadzić regularnie dziennik pokładowy i raporty spalania zresztą też :) Heh już administracja się przyczepiła o fotki z tablicy wrzucone na szybko, wieczorem bo innych nie miałem ;)
Dodano: 10 lat temu
Do Thorne: Opony ma takie jak powinna mieć w standardzie rozmiar 14 :) Da rade tyle mój ojciec wracał zemną osobnym samochodem jechał 160 km/h i spokojnie go wyprzedziłem, pewno mała masa robi swoje w tym autku ;)
Dodano: 10 lat temu
Do sajeks: Udostępni, nie ma obaw ;)
Dodano: 10 lat temu
Kuiłeś samochód i nie wiesz jaki ma rozrząd, jaka to wersja i ile ma koni? No ale oczywięcie, że wiesz, że pędzi 200 na godzine[panna]
Dodano: 10 lat temu
Do ANNA83: NA fallusie sobie pośmigaj, o ile ktoś Ci takowego udostępni.
Dodano: 10 lat temu
No i wreszcie możesz znów śmigać, oby tym razem bez przygód- znaczy przygody to niech będą,tylko nie te nieprzyjemne :)
W nowym nabytku mało miejsca z tyłu? Z tego co pamiętam to na sędziwy wiek nie masz co narzekać, więc autko jak najbardziej, przynajmniej masz wymówkę by nie zabierać nieporządanych pasarzerów ;) Ja swoim to mogę raczej pomarzyć o "zamykaniu licznika"
Najnowsze blogi
Dodano: 10 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl