Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Opel Astra Astrolot
»
Zaległości - wyciek w układzie chłodzenia
Wpis w blogu auta
Opel Astra
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 2654 razy
Data wydarzenia: 01.04.2011
Zaległości - wyciek w układzie chłodzenia
Kategoria: awaria
Usterka przydarzyła się jedna - strzelił jeden z wężyków w układzie chłodzenia - jakiś bocznik, który sobie nawet zostawiłem - jutro uzupełnię wpis o zdjęcie.
Sama usterka zaś objawiła się w najmniej spodziewanym momencie - wracając w listopadzie z odwiedzin u rodziny w Chorzowie, w połowie trasy na A4 mimo działającego ogrzewania w samochodzie zaczęło się robić dziwnie zimno. Początkowo zwalałem to na karb silnego mrozu na zewnątrz, ale jakby nie patrzeć działający silnik nie powinien pozwolić na to, żeby do kabiny dostawało się zimne powietrze, szczególnie, że ogrzewanie na 21* ustawione, prawda?
Na szczęście dość szybko samochód sam podpowiedział mi, w czym rzecz. Komputer zaczął wyświetlać monit o niskim poziomie płynu chłodniczego. Niewiele myśląc włączyłem tryb serwisowy i z lekkim niepokojem obserwowałem wskazania czujnika temperatury silnika - odpowiednio regulując prędkość udało mi się utrzymać temperaturę na poziomie 102 - 103* i dojechać do najbliższej stacji - na szczęście pod tym względem A4 to już cywilizowane miejsce, nie tak jak kilka lat temu, gdy rodzinnego Matiza trzeba było zatankować w Gliwicach i następną stację widziało się dopiero na wrocławskich Bielanach.
W każdym razie - na stacji rodzinka poszła się ogrzać co McDonald'sa a ja przy podniesionej masce czekałem aż silnik się schłodzi. Płyn uzupełniony, wycieku nie widać - jedziem dalej, zobaczym co będzie.
Zatrzymać się musiałem jeszcze raz - ponownie żeby uzupełnić płyn.
Zanim udało się namierzyć wyciek, jeszcze kilka litrów płynu trzeba było uzupełnić, ale finalnie mechanik za dnia wyciek zauważył od razu. Wężyk (oryginał) kosztował 50 zł, w sumie na płyny do chłodzenia wydałem ~200 zł. Ale od tej pory ze zbiornika nie zniknęła chyba nawet kropelka chłodziwa
A przy okazji, postaram się więcej pisać - wiosna przyszła, przy autku trzeba się trochę pokręcić to i tematów nie braknie, żeby coś więcej niż tylko dzienników kosztów prowadzić, co swoją drogą robię bardzo sumiennie
Ostatnia aktualizacja: 01.04.2011 23:25:13
grzegorzd8
Dodano: 13 lat temu
Dobrze , że to zdarzyło się w cywilizowanym miejscu. Ciemności są jednak naszym wrogiem. Rodzinka mogła zmarznąć . Pozdrawiam
Dodano: 13 lat temu
Wyglądało nieciekawie, ale dobrze, że to tylko wężyk!
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych