Do mustek3: Jeśli ciśnienie jest zbyt niskie i czujnik pozwala aby kompresor zaczął pompować freon to tak. W praniu wyjdzie jeszcze pewnie nieszczelność okładu ochładzania. Ale oczywiście mogę się mylić, a moje przypuszczenia opieram na siedmioletnim doświadczeniu pracy z klimatyzatorami.

Do eldorado: Podsumowując, u kolegi deeptripa jak twierdzisz jest za mało czynnika. Kompresor klimatyzacji jest włączany przez czujnik niskiego ciśnienia, a wyłączany przez czujnik wysokiego. Jeżeli przyjmiemy, że czujnik nikiego ciśnienia jest walnięty i załącza komresor to mamy winnego, ponieważ sprawna klimatyzacja nie powinna się włączyc z za małą ilością czynnika. Teraz dobrze rozumuje??

Do grzegorzd8: Czynnika nie może być za dużo bo sam się nie doładował, może go tylko ubywać. Szron nie jest wskazany na klimatyzacji bo to nie zamrażalnik. Może się zdarzyć że coś zabrudziło układ klimatyzacji i zapchało zawór rozprężny, wtedy też dochodzi do sytuacji gdzie na parowniku zaczyna się odkładać lód.
Zdrowa klimatyzacja poci się jak piwo wyjęte z lodówki.

tak czy siak miałem jechać na odgrzybiane to pewnie przyjdzie zostawić u nich więcej kasy

Do mustek3: Nie masz tak do końca racji. Tak długo jak przez parownik przepływa powietrze tak długo Ci nie zamarznie. Tak jak mówiłem wcześniej prawdopodobnie mało czynnika chłodzącego, powoduje to zbyt niskie ciśnienie na powrocie wynikiem czego zaczyna zamarzać.

...mhm...tak na moje oko to czujnik wysokiego ciśnienia w układzie nie dał sygnału żeby wyłączyć sprężarkę, a ta przez pracę non stop zmroziła chłodnicę. Tak ja to widzę, ale mogę się mylić...

W instalacji może być za dużo naładowanego czynnika chłodzącego lub gdy źle pracuje parownik / zabrudzony , zapchany syfem / i nie zdąży zmienić z powrotem czynnika w gaz. To , że pewne odcinki instalacji są pokryte szronem , to jest normalne zjawisko. Nienormalne jest gdy z kratek nie leci ogóle zimno przez dłuższy czas. Podjedź do fachowca od klimy i to sprawdzi i ewentualnie wyczyści i wyreguluje na nowo. Pozdrawiam

przez 1,5 roku użytkowania auta z klimą nie miałem takiej sytuacji ( po roku była odgrzybiana, ale czynnika nie uzupełniano)

Masz za mało czynnika chłodzącego.

Do ALEXANDREX: czego gratulujesz? że mi się klima sypie?

gratuluję ;-}

Mi się zdarza, że klima puści dym. Chyba w obu samochodach, ale pewien nie jestem.