Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog kierowcy skygela » zamek błyskawiczny, jazda na taki zamek







Prześlij sugestię
Wpis w blogu użytkownika skygela
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 1833 razy
Data wydarzenia: 25.12.2011
zamek błyskawiczny, jazda na taki zamek
Kategoria: inne
Ja od dawna jadąc pasem zanikającym dojeżdżam do jego końca, staję bliżej krawędzi przeciwnej do tego który mam przeciąć i wjechać na pas równoległy, np. mam wjechać na pas prawy (lewy zanikający) to staję bliżej lewej krawędzi. Włączam kierunek i czekam.
Dlaczego tak robię?
Wypróbujcie- ile samochodów minie zanim ktoś was wpuści, u mnie max. 2. W kierowcach dokonuje się mentalna przemiana- widzą że gość stoi i grzecznie czeka to ja go wpuszczę.

A popatrzcie co robi kierowca, przed którego na chama i na siłę ktoś próbuje się wepchać- agresja budzi agresję i próbuje nie wpuścić dziada. W tym przypadku ja też nie jestem taki bardzo grzeczny, nie wpuszczam i ku*wuję na czym świat stoi.

http://www.zamekblyskawiczny.pl/

Dodano: 13 lat temu
Temat godny rozpowszechniania. Podsumować to można jednym hasłem: "wzajemna kultura", a jej brak powraca w wielu kwestiach jak bumerang.
Dodano: 13 lat temu
Do Murat: zmieniasz sens mojej wypowiedzi; przede wszystkim wpuszczam jak są korki, zazwyczaj z bocznych uliczek.

Cwaniactwa też nie lubię, wpychania się itd.
Dodano: 13 lat temu
Do fjerzy:
ja sie poddaje, bo automatycznie i optymistycznie przenioslam niemiecki kodeks do Polski
Dodano: 13 lat temu
Do aarot: Nie jestem tu ekspertem, ale mam wątpliwości czy macie rację.

Po pierwsze, dotarłem do artykułu z GW z kwietnia tego roku, gdzie wyraźnie stwierdza się, że ministerstwo tego znaku wprowadzić nie chce. Ja nie czytałem o takiej nowelizacji kodeksu: http://wyborcza.pl/jazdapopolsku/1,113776,9428367,Jazda_na_suwak___instrukcja.html

Po drugie, stosowny znak, faktycznie pojawił się na naszych drogach w 2008 roku (z dobrym skutkiem, tam gdzie go ustawiali), ale to był znak SUGERUJĄCY zachowanie kierowców, a nie NAKAZUJĄCY (SIC!). Ja nie neguję tej dobrej zasady, ale nic nie wiem o jej usankcjonowaniu jak dotychczas w polskim kodeksie w kategoriach NAKAZU. Co innego w Niemczech i Austrii. Tam faktycznie są stosowne zapisy kodeksowe.

Po trzecie, na wszystkich zwężeniach na których mam nieprzyjemność jechać w swoim mieście, takiego znaku nigdy nie widziałem (bo go tam nie było) i jeśli tak jest na wszystkich lub prawie wszystkich zwężeniach w Polsce, to to co napisałem jest w mocy. Decyduje nie przepis w kodeksie, a ustawiony znak.

Po czwarte, jeśli nawet będzie stosowny zapis kodeksowy i będzie znak ale nie będzie to znak NAKAZU, to dalej jest tak jak napisałem. Włączając się do ruchu na sąsiednim pasie, bo mój się skończył, muszę mieć wolny wjazd. Zajęcie tego pasa, to nie jest mój przywilej. W przypadku stłuczki sprawa jest jasna, zmieniający pas ruchu nie zachował należytej ostrożności przy wykonywaniu tego manewru.

Jeśli jest inaczej, to proszę to wykazać, bo może nie mam racji?
Dodano: 13 lat temu
Ja tylko tyle powiem że wkurzają mnie cwaniaki którzy stojąc na prawym pasie wylatują na lewy i po 200m.-300m.usiłują się na siłę wbijać z powrotem na prawy, przecież to jest nic innego jak omijanie kolejki np.w "mięsnym" lub u lekarza !!!nikt mnie nie przekona że to usprawnia ruch...
Dodano: 13 lat temu
Do fjerzy: No i tak jak Ci napisał Murat. To jest właśnie prawo włączających się do ruchu, a nie "uprzejmość" tych, którzy na taki wjazd pozwolą.
Jeżeli z dwóch pasów robi się jeden, to nie po to żeby na "zjazdowym" czekano na "uprzejmość" kogokolwiek. Troche to nielogiczne co napisałeś.
Dodano: 13 lat temu
Do fjerzy: ale tam, gdzie znaki drogowe uprzedzaja o zmianie systemu jazdy ( zakladka, zamek, jakby tego nie nazwac) prawo reguluje to jednoznacznie i nikt nie musi byc uprzejmy, tylko stosowac sie do przepisow
Dodano: 13 lat temu
Do fjerzy: i taka puenta na koniec byłaby dobra. Lubię to! ;)
Dodano: 13 lat temu
Generalnie, to ja nie lubię "uprzejmych kierowców". Preferuję kierowców jeżdżących zgodnie z przepisami, są bardziej przewidywalni. W zatłoczonych miastach, jazda na "zakładkę" jest chyba jedynym rozsądnym zachowaniem, co nie zwalnia włączających się do przestrzegania zasady, że to nie jest ich prawo, tylko właśnie "uprzejmość" tych, którzy na taki wjazd pozwolą. Przerabiamy tę lekcję 20-30 lat później niż inni, bo takie mamy opóźnienie w rozwoju. Że tak powiem: taki "niedorozwój" :).
Dodano: 13 lat temu
Do wer1207:
Czasem wpuszczasz?? O, i nawet bez proszenia
Dodano: 13 lat temu
Do feodor: W końcu zwykle jest ich więcej :)
Dodano: 13 lat temu
OP - może inna kultura. Przyjedź do Wawy, tu różnie bywa. Ja czasem wpuszczam bez proszenia mnie o to. Uważam, że na suwak jest sprawiedliwie.
Dodano: 13 lat temu
Ciekawi mnie, dlaczego tak nisko oceniany jest ten wpis. Temat arcyważny, a po jednym punkcie wciskają chyba ci, co stoją na prawym pasie...
Dodano: 13 lat temu
Jazda na zamek jest jak najbardziej opłacalna i skuteczna, ale dopóki żyjemy w kraju w którym takie zachowanie jest postrzegane jako cwaniactwo to będziemy stać w korku (stojącym) i widzieć ciężarówki blokujące pasy które się kończą.
Jedna z większych głupot kierowców niestety...
Dodano: 13 lat temu
jazda na tzw. zamek nie jedno ma imię i wymaga wiedzy i kultury w równej mierze od tych co po prawej i od tych co polewej ;)
Dodano: 13 lat temu
Do aarot:
sugeruje
Ale jest jeszcze sekta kierowcow, ktorzy po prostu "wiedza", ze jezdza prawidlowo i np. gdyby mamlecza dorwali, to zbluzgany zostalby bezlitosnie za jazde niezgodna z ich "wiedza"
Dodano: 13 lat temu
Nie mogłeś wkleić filmiku? ;)
Dodano: 13 lat temu
Do Murat: Sorry, ale nie dalej jak parę dni temu na A4 w stronę Katowic (jadąc od Wrocka) była jakaś stłuczka. Korek na 4,5 km, a środku tego korka, dwóch jełopów w tirach jadących obok siebie i skutecznie wydłużających ten korek do 5 km. Niestety, pomimo najszczerszych chęci nie jesteś w stanie zblokować skutecznie dwóch pasów ruchu na autostradzie samochodem osobowym.
A przy jezdzie na zamek, do dwoch juz trzeba umieć liczyć - sugerujesz że aż tylu analfabetów jeździ po naszych drogach :-)
Dodano: 13 lat temu
Do aarot: Jak moze byc mozliwa jazda na tzw. zamek, skoro nawet przyzwoity dojazd do skrzyzowania, na ktorym i tak trzeba sie zatrzymac, bo swieci sie czerwone swiatlo jest niemozliwy...
A przy jezdzie na zamek, do dwoch juz trzeba umiec liczyc

P.S.
A dwa pasy ruchu potrafia blokowac nie tylko ciezarowki. Jest to zjawisko rozpowszechnione zarowno wsrod "duzych" jak i "malych".
Dodano: 13 lat temu
Ja uwielbiam polskich kierowców - ustawiają łady i grzeczny korek na prawym pasie w którym ja nigdy nie stoję - bo po co, skoro lewy jest pusty przez następne pół kilometra?

Żeby było śmieszniej, jeszcze nie musiałem zatrzymać się na końcu tego pasa (w tym miejscu o którym mówię) - zawsze znalazło się wolne miejsce i zająłem je absolutnie bezkolizyjnie :)
Dodano: 13 lat temu
Niestety karolkuich ma rację. W Polsce nie istnieje coś takiego jak jazda "na zamek". Ile to się w radiu (CB) nasłuchasz: Nie wpuszczać tych skur... z lewego pasa itp.
Dodatkowo to trzeba tez wziąć pod uwagę że np. ciężarówka zajmuje więcej miejsca niż samochód osobowy.
Inną sprawa jest blokowanie przez tiry np. dwóch pasów. Wielokrotnie widziałem taka sytuację, że dwóch panów jedzie "dużymi" obok siebie, a przed nimi 500 metrów pustych pasów. W jakim celu to nie wiem? Dla mnie to jest buractwo i chamstwo, które niestety reprezentuje większość kierowców ciężarówek.
Dodano: 13 lat temu
Może to i nie jest jazda na zamek, a może koniec pasa jest niewidoczny z tej perspektywy, ale nie rozumiem zachowania kierowców, którzy blokują lewy pas. Przecież w sytuacji, gdy mamy korek, to z punktu widzenia płynności ruchu jak najbardziej pożądane jest to, aby był on jak najkrótszy. Efekt ten można osiągnąć w tym wypadku poprzez wykorzystanie obu pasów ruchu. Niestety mentalność naszych kierowców nadal jest taka, że gdyby nawet w jednym kierunku były cztery pasy ruchu, to i tak zdecydowana większość ustawiła by się tylko na jednym pasie blokując przy okazji niejedno skrzyżowanie.
O kierowcach blokujących przejazd tym prawidłowo jadącym nie można napisać inaczej jak niedostosowanie do życia w społeczeństwie.
Dodano: 13 lat temu
Do Murat: to na zamek w Malborku jazda...
Dodano: 13 lat temu
No ale to, co opisujesz, to chyba nie jazda na zamek...
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl