Wpis w blogu użytkownika
skygela
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 1833 razy
Data wydarzenia: 25.12.2011
zamek błyskawiczny, jazda na taki zamek
Kategoria: inne
Dlaczego tak robię?
Wypróbujcie- ile samochodów minie zanim ktoś was wpuści, u mnie max. 2. W kierowcach dokonuje się mentalna przemiana- widzą że gość stoi i grzecznie czeka to ja go wpuszczę.
A popatrzcie co robi kierowca, przed którego na chama i na siłę ktoś próbuje się wepchać- agresja budzi agresję i próbuje nie wpuścić dziada. W tym przypadku ja też nie jestem taki bardzo grzeczny, nie wpuszczam i ku*wuję na czym świat stoi.
http://www.zamekblyskawiczny.pl/
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Cwaniactwa też nie lubię, wpychania się itd.
ja sie poddaje, bo automatycznie i optymistycznie przenioslam niemiecki kodeks do Polski
Po pierwsze, dotarłem do artykułu z GW z kwietnia tego roku, gdzie wyraźnie stwierdza się, że ministerstwo tego znaku wprowadzić nie chce. Ja nie czytałem o takiej nowelizacji kodeksu: http://wyborcza.pl/jazdapopolsku/1,113776,9428367,Jazda_na_suwak___instrukcja.html
Po drugie, stosowny znak, faktycznie pojawił się na naszych drogach w 2008 roku (z dobrym skutkiem, tam gdzie go ustawiali), ale to był znak SUGERUJĄCY zachowanie kierowców, a nie NAKAZUJĄCY (SIC!). Ja nie neguję tej dobrej zasady, ale nic nie wiem o jej usankcjonowaniu jak dotychczas w polskim kodeksie w kategoriach NAKAZU. Co innego w Niemczech i Austrii. Tam faktycznie są stosowne zapisy kodeksowe.
Po trzecie, na wszystkich zwężeniach na których mam nieprzyjemność jechać w swoim mieście, takiego znaku nigdy nie widziałem (bo go tam nie było) i jeśli tak jest na wszystkich lub prawie wszystkich zwężeniach w Polsce, to to co napisałem jest w mocy. Decyduje nie przepis w kodeksie, a ustawiony znak.
Po czwarte, jeśli nawet będzie stosowny zapis kodeksowy i będzie znak ale nie będzie to znak NAKAZU, to dalej jest tak jak napisałem. Włączając się do ruchu na sąsiednim pasie, bo mój się skończył, muszę mieć wolny wjazd. Zajęcie tego pasa, to nie jest mój przywilej. W przypadku stłuczki sprawa jest jasna, zmieniający pas ruchu nie zachował należytej ostrożności przy wykonywaniu tego manewru.
Jeśli jest inaczej, to proszę to wykazać, bo może nie mam racji?
Jeżeli z dwóch pasów robi się jeden, to nie po to żeby na "zjazdowym" czekano na "uprzejmość" kogokolwiek. Troche to nielogiczne co napisałeś.
Czasem wpuszczasz?? O, i nawet bez proszenia
Jedna z większych głupot kierowców niestety...
sugeruje
Ale jest jeszcze sekta kierowcow, ktorzy po prostu "wiedza", ze jezdza prawidlowo i np. gdyby mamlecza dorwali, to zbluzgany zostalby bezlitosnie za jazde niezgodna z ich "wiedza"
A przy jezdzie na zamek, do dwoch juz trzeba umieć liczyć - sugerujesz że aż tylu analfabetów jeździ po naszych drogach
A przy jezdzie na zamek, do dwoch juz trzeba umiec liczyc
P.S.
A dwa pasy ruchu potrafia blokowac nie tylko ciezarowki. Jest to zjawisko rozpowszechnione zarowno wsrod "duzych" jak i "malych".
Żeby było śmieszniej, jeszcze nie musiałem zatrzymać się na końcu tego pasa (w tym miejscu o którym mówię) - zawsze znalazło się wolne miejsce i zająłem je absolutnie bezkolizyjnie
Dodatkowo to trzeba tez wziąć pod uwagę że np. ciężarówka zajmuje więcej miejsca niż samochód osobowy.
Inną sprawa jest blokowanie przez tiry np. dwóch pasów. Wielokrotnie widziałem taka sytuację, że dwóch panów jedzie "dużymi" obok siebie, a przed nimi 500 metrów pustych pasów. W jakim celu to nie wiem? Dla mnie to jest buractwo i chamstwo, które niestety reprezentuje większość kierowców ciężarówek.
O kierowcach blokujących przejazd tym prawidłowo jadącym nie można napisać inaczej jak niedostosowanie do życia w społeczeństwie.