Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Volvo 440 1.8 Volviak » Zapalniczka, radio i telefon - "małe wielkie zmiany"







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Volvo 440
  • przebieg 170 437 km
  • rocznik 1994
  • kupione używane w 2010
  • silnik 1.8
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 892 razy
Data wydarzenia: 03.02.2011
Zapalniczka, radio i telefon - "małe wielkie zmiany"
Kategoria: inne
Dzisiaj podsumowanie zmian, które nastąpiły w moim samochodzie w ciągu kilku ostatnich dni.

Dosłownie przed chwilą, dzięki ekspresowej pomocy moderatora forum volvoforum.pl (POLECAM wszystkim kierowcom łosia!) udało mi się przywrócić podświetlenie zapalniczki - może nie jest to specjalnie wybitna rzecz, ale jak cieszy :) Jedyne straty to moja ręka - wygląda, jakbym miał bliskie spotkanie z wściekłym kotem - dostęp do tej żaróweczki jest przynajmniej utrudniony. Swoją drogą, znowu przydał mi się mój miernik - sprawdziłem dzięki niemu, czy wszystko "gra i buczy".

Wczoraj udało mi się wymienić radio - na zdjęciu wnętrza (rozmyte, wiem) widać srebrne "coś" w miejscu na radio - bo radiem tego nazwać nie można. Jest to chiński wytwór, sprzedawany w Holandii i okolicach pod marką Marquant. Sprzęt wybitnie budżetowy, zastosowano w nim m. in. takie rozwiązania jak ANALOGOWA głowica - czyli cały czas słuchamy jednego radia. W dodatku, pokrętło jest wybitnie niedokładne i co chwilę trzeba poprawić częstotliwość! Wyświetlacz podświetlany jest na niebiesko - niezbyt to pasuje do starego Volvo, ale ostatecznie jest do przeżycia. Nie do przeżycia jest fakt, że w nocy radio trzeba wyłączyć, bo oślepia - a przecież w zimowych warunkach zmrok zapada bardzo szybko, praktycznie wyjeżdżam po ciemku i wracam po ciemku! Jedyny plus tego "pseudoradia" to CD, jeśli ktoś lubi słuchać płyt w samochodzie. Ja niezbyt, dlatego wytargałem z czeluści magazynu starego kaseciaka Sony, wymyłem go (tu niestety, widać to na zdjęciach, zalał mi się delikatnie wyświetlacz lcd, woda odparowuje, ale powoli :( ) i wsadziłem zamiast tego "czegoś". Wszystko zajęłoby mi moment, gdyby nie wyjątkowo silne zaklinowanie radia Marquant w kieszeni - z godzinę łącznie się męczyłem, a niestety w sieci nie ma nawet porządnej instrukcji (nawet po holendersku :) ) - bo kostki połączeniowe to w obu przypadkach były ISO uniwersalne. Kwestia niepomylenia kostki z zasilaniem i głośnikami. Włożyłem staruszka (pamięta jeszcze Golfa I moich rodziców) gra dużo lepiej - podejrzewam, że jest mocniejszy od tego "chinola" - i wygląda w zasadzie też, chociaż widać po nim wiek.

Jakby ktoś chciał kupić :D http://allegro.pl/radio-samochodowe-cd-mp3-rca-tania-wysylka-bcm-i1444380360.html - proszę bardzo, ale na własną odpowiedzialność.

Ostatnią rzeczą było zamontowanie uchwytu na komórkę - bardzo przeszkadzało mi to, że się telepała gdzieś po fotelach, schowkach itp. i nigdy nie była tam, gdzie być powinna, dlatego kupiłem w sklepie internetowym oryginalny uchwyt do mojej komórki - kosztował całe 11 zł! Powinno się go przykręcić na cztery wkręty do deski rozdzielczej, ale ja nie jestem jeszcze gotów na tak radykalne kroki i po prostu przyczepiłem go na gustowny kawałek kabla w czarnej izolacji (nie rzuca się w oczy, w zasadzie go nie widać) do kratki nawiewu - raczej tymczasowo, ale przyszłość pokaże.

Od momentu, w którym dolałem płynu chłodniczego (wycieku nie znalazłem i nic nie kapie, mam białą płytę pod samochodem i bym zauważył) mam problem z temperaturą silnika - cały czas jest za zimny. Wymieniłem termostat, niestety, w sklepie nie dość, że wcisnęli mi na inną temperaturę (82, wyjęty miał 90) to jeszcze ewidentnie uszkodzony - wskazówka nie dochodzi do połowy a przewód za termostatem jest gorący :( Następny termostat zamówię chyba w internecie, a tego spróbuję reklamować.

Zdjęcie czysto dokumentacyjnie, samochód po poprzednim właścicielu jest zbyt brudny, żeby się nim chwalić :(
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl