Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Citroen Xsara II 1,4 Hdi » Żegnaj Cytryno







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Citroen Xsara
  • przebieg 160 586 km
  • rocznik 2004
  • kupione używane w 2010
  • silnik 1.4 HDi
Dodano: 8 lat temu
Blog odwiedzono 1038 razy
Data wydarzenia: 31.10.2016
Żegnaj Cytryno
Kategoria: inne
Kupujemy auto – cieszymy się, sprzedajemy, niby też się cieszymy, a mi jednak trochę szkoda.
Cytryna została kupiona jako 5,5 letnie auto z importu belgijskiego tak trochę na wariata, wpadała w oko i bez specjalnych oględzin została zakupiona. W sumie nikt tego nie żałował, bo pomimo dość sporych wydatków po zakupowych sprawowała się dobrze, nigdy nie zawiodła, miała małe zapotrzebowanie na paliwo, ponadto była wygodna i miała na wyposażeniu to co powinna. Przez te prawie siedem lat u nas przejechała około 56 tys km ze średnim spalaniem 5,76L/100km. Jeździła zawsze na dobrym paliwie, co każde 10,000 km wymieniany był olej oraz filtry. Wszystkie naprawy były robione albo w autoryzowanym serwisie, bądź przez dobrych sprawdzonych mechaników. Mam nadzieję, że znalazła dobry nowy „garaż” , a i też, że nowy właściciel będzie z niej tak zadowolony jak my. Teraz zostało po Cytrynie sporo fotek i wspomnień, no i ten ostatni film, gdy odjeżdżała już z nowym właścicielem

Dodano: 8 lat temu
Do MarcinGP:
Ja niestety też nie :(
Dodano: 8 lat temu
Do mucko1: Ja jeszcze nie spotkałem, a Ty?
Dodano: 8 lat temu
Do MarcinGP:
A co to nie ma kondonów samoje.ów?
Dodano: 8 lat temu
Do mucko1: Bo jest długi,
cienki na kształt glizdy
i nie pali się do pi...y
Woli w polu robić orkę
Niż uderzyć w jakąś szpa...kę[rotfl]
Dodano: 8 lat temu
Do MarcinGP:
A jak koń narowisty?
Dodano: 8 lat temu
Do mucko1: Jak to Jarek mawia: Jeżeli koń spokojny, to stajnia może być otwarta ;-)
Dodano: 8 lat temu
Do Egontar: Mój ma i to całkiem spory. Jeszcze trochę i będę miał "drugie stadium otyłości", obym tylko ustrzegł się przed trzecim, bo to już nie fajnie kiedy... ;-)
Dodano: 8 lat temu
Do Egontar:
Bo nieruchomość musi mieć daszek
Dodano: 8 lat temu
Do humvee5: Wszystko się zmówiło przeciwko niemu. Pewnie wieszczony na 2017 rok koniec świata nadchodzi!
Dodano: 8 lat temu
Do MarcinGP: B każdy ptaszek musi mieć swój ... daszek! ;)
Dodano: 8 lat temu
Do humvee5: A taras szczerbaty :P
Dodano: 8 lat temu
Do Egontar: nieee, Marcinowi się przytyło, podłoga się skrzywiła, a taras... A taras?
Dodano: 8 lat temu
Do MarcinGP:
Dodano: 8 lat temu
Do Egontar: [up] Mi też i nie zamierzam nic zmieniać :-)
Dodano: 8 lat temu
Do MarcinGP: I tak trzymać! Mam to samo, ale dobrze mi z tym! :)
Dodano: 8 lat temu
Do mucko1: Wtedy Xsara miałaby zdecydowanie lepsze osiągi ;-)
Dodano: 8 lat temu
Do Egontar: Od jakiegoś czasu trzymam stałą wagę...
To znaczy chciałem powiedzieć, nadwagę ;-)
Dodano: 8 lat temu
Do humvee5: Atak przypuścił taras! Podobno! ;)
Dodano: 8 lat temu
Do Egontar: aha, w Celinie skrzywiła się podłoga, ale winę zrzucił na taras
Dodano: 8 lat temu
Do MarcinGP:
A mogłem wziąć Cię na hol, było by bezpieczniej
Dodano: 8 lat temu
Do MarcinGP: O kutwa, nie wiedziałem że tyle przytyłeś!
Dodano: 8 lat temu
Do Egontar: On jechał przede mną swoim autobusem przecież...
Dodano: 8 lat temu
Do MarcinGP: Trzeba było Waldiego wysadzić, bo przekroczyliście widocznie masę dopuszczalną! [rotfl]
Dodano: 8 lat temu
Do Egontar: Chłopie to auto się nie rozpędza praktycznie wcale. Ale byłem zdziwiony jak zacząłem wyprzedzać i z przeciwka zbliżały się auta, a ja byłem w połowie TIR'a wyprzedzając go z gazem w podłodze ale w ślimaczym tempie. Mało brakowało abym się posrał w majtosy. Najgorsze było to, że po 5 minutach od tego wyprzedzania Waldek zatrzymał się na postój i ta cholerna ciężarówka znów była przed nami. Grrrrrr!!!!
Dodano: 8 lat temu
Do humvee5:
Whisky było wcześniej, teraz już tylko rękodzieło, bo kasy nie ma
Dodano: 8 lat temu
Do mucko1: tak, teraz jak się na amerykańca przesiadłeś, to tylko Whisky :P
Dodano: 8 lat temu
Do humvee5:
E, tego to akurat nie degustowaliśmy, bo my są konesery
Dodano: 8 lat temu
Do mucko1: po Cytrynówce ;)
Dodano: 8 lat temu
Do Egontar:

A może był wczorajszy?
Dodano: 8 lat temu
Do mucko1: Wiem, słyszałem! Ale nie jestem pewien czy to wina auta czy kierowcy!?! ;)
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl