Wpis w blogu auta
Fiat Bravo
Dodano: 8 lat temu
Blog odwiedzono 1296 razy
Data wydarzenia: 04.11.2016
Zima '16/17.
Kategoria: zmiany w aucie
Zwyczajowy telefon do serwisu w dniu dzisiejszym trochę zbił mnie z tropu:
"-Obsługujemy na bieżąco, wg. kolejności.
- A duża ta kolejność?" - przezornie pytam.
- Aktualnie ponad 10 aut na placu. Ale proszę przyjechać po 14, wtedy robi się luźniej."
Ok, po 14 mi nie pasuje, podjadę przed 16, bo akurat będę w okolicy. Jak pomyślałem, tak zrobiłem .
Na rzeczonym placu ciasno, wszystkie stanowiska obsługi (5 wewnątrz i 2 na zewnątrz) zajęte . Serwis się "rozwinął" i teraz rozdaje karteczki z numerkiem . Mi przypadła "60" gdy na zwolniony podnośnik wjeżdżała "56". Niby tylko 4 auta, a zeszło mi się tam prawie godzinę. Dobrze, że mają tam dobry ekspres, który serwuje całkiem niezłe espresso .
Vredestein'y w swoim dziewiczym sezonie (7 miesięcy i 6 dni) przejechały 32.663 km. Bieżnik prezentuje się 2 x 5 mm i 2 x 7 mm. Bravo jak zwykle zjada więcej przodu, żadna nowość .
Co mogę powiedzieć o samych oponach? Ultrac Satin są niezłe, jednak nie powalają na kolana. Mówiąc szczerze spodziewałem się trochę więcej, ale... W każdym razie trakcja na suchym jak najbardziej w porządku, choć szybsze i ostrzejsze łuki to nie jest ich żywioł. Na mokrym są rzadsze, dają jednak radę i aquaplaning też im nie straszny. Nie lubią wyraźnie dolnego zakresu temperatur pracy (poniżej 5 stopni), ale to w końcu letnia opona, więc nie dziwi trąba słonia .
Ogólnie wystawiam im mocną czwórkę z plusem w mojej osobistej oraz subiektywnej sześciostopniowej skali. I daję aktualnie drugie miejsce po Potenza'ch, przed Conti CSC3, Dunlop HP i GY Excellence. O poprzednich Michelin'ach Primacy, które są na szarym końcu mojego zestawienia z przyzwoitości nie wspomnę .
Walca z Blizzak'ami czas zacząć . Obym jak najrzadziej miał okazję sprawdzać ich możliwości w zimowym anturażu - czego wszystkim życzę . Szerokości tej zimy !
Ostatnia aktualizacja: 05.11.2016 00:07:42
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Byle tylko taka wersja zimy dawała nam się we znaki .
Co prawda, to prawda . Ale ja jednak wolę sezonówki .
Ja tak właśnie miałem przez ostatnie cztery sezony - podjeżdżałem i za chwilę wyjeżdżałem na zmienionych . Tą razą wyraźnie nie trafiłem w termin i godzinę .
A jak pisałem niżej do humvee'go - dziś miałem okazję zobaczyć padający pięknie śnieg w Krośnie i przetestować Blizzak'i na błocie pośniegowym - bardzo pozytywnie .
Z kołpakami czy bez i tak nie ma siły - wcześniej czy później ruda na felgach wyjdzie - sól na naszych drogach jest zbyt agresywna .
Pamiętam jednak, że w Stilo, na które w zimie miałem kołpaki ori, już po trzecim sezonie stalówki nadawały się do renowacji... Tyle, że nie spieszyłem się z tym zbytnio, bo właśnie "kapsle" zasłaniały ten przykry widok .
A dziś rano w Krośnie białe na Białego sypało jak co najmniej w grudniu...
Jak mówił Pietrek z "Rancza": "Przypierniczyłem, bo jemu nie podobało się". Któryś ze znajomych "rył" z wyglądu, więc kołpakowa zaraza się pojawiła.
Zimowy .
Dziękuję & wzajemnie .
I gratuluję trafności decyzji, ja tym razem spudłowałem o jeden dzień . U mnie na wsi wymiana z przechowalnią 110 w serwisie sieci FirstStop...
Powiem Ci, że trochę na Nich się zawiodłem w tej kwestii, a do tej pory zawsze było, że podjeżdżałem na wymianę z ręki . Może jednak tym razem po prostu nie trafiłem w termin .
Nic z tego, tak mi się podoba .
Nie, odpowiedź w komencie poniżej Twojego .
W tym roku trafiłam z wymianą w punkt. Następnego dnia po wymianie - miałam na Wschodzie -2. Na wymianę się nie umawiałam - podjechałam i czekali - bo felgi stalowe zawiozłam kilka dni wcześniej (ASO Lublin - przechowalnia z wymianą kompletnych kół 85 zł.). Zobaczymy - jak bedzie wiosną.
Dziś jestem dla Ciebie "kolega", a cztery dni temu pod swoim blogiem tak o mnie się wypowiadałeś: "[...]Nicki swiadcza ze to chamskie dresiki (łysy, franz maurer ich kultowe zachowanie jak z filmu PSY.[...]" i zablokowałeś mi możliwość komentowania Twoich wpisów ?
Ale nie będę zniżał się do Twojego poziomu i odpowiem Ci.
Większość moto-ekspertów uważa, a ja podzielam Ich zdanie, że zbierający się pod kołpakami brud, sól itp. elementy obecne na drogach zimą bardziej szkodzą felgom niż pozostawienie ich "otwartymi" na działanie w/w czynników. Moje felgi są już ze mną 9 sezon oraz drugie auto. Po 5 latach wymagały tylko regeneracji - zostały wypiaskowane i polakierowane, a ze śrubami czy piastami problemów nie miałem i nie mam - i tyle w temacie. Kołpakom mówię stanowcze "nie".
Kołpak to nie tylko estetyka...
widziałem juz jak wygląda auto jeżdżące 8 zim na stalówkach bez kołpaków
Wierz lub nie, ale specjalnie nie pojechałbym, bo nie mam w zwyczaju marnotrawić czasu.
Śnieżek nie wzbudza we mnie zbędnych emocji, bardziej czeska czy słowacka drogówka, które mają w zanadrzu przepis o obowiązku używania zimówek po ichniej stronie .
Trochę śnieżku spadło i zrobiło się "gorąco"
Nie mam słów...
Jeśli pijesz do mnie, to nie uważam, że czekałem do końca . U mnie dziś było słonecznie i nawet +11 w słońcu, na razie żadne jazdy mi się nie kroją, więc tak naprawdę nie miałem piły na zmianę. Mogłem jeszcze poczekać co najmniej tydzień, aż przewali się cały rój i też być obsłużony w locie. Ale akurat byłem w okolicy, stąd moja decyzja i cierpliwość w kolejce . Mój wybór, mój czas .
Och, nie można mieć wszystkiego (poza tym klata do bani ) .