Wpis w blogu użytkownika
gemini72_21
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 1080 razy
Data wydarzenia: 19.12.2010
Zima 2010/2011
Kategoria: inne
Przed śnieżnym sezonem musiałem zakupić 2 nowe opony zimowe. Założono mi je na przód, z uwagi na napęd. Szczerze mówiąc, spodziewałem się bezproblemowej jazdy. Ale tak nie jest. Mam wrażenie, że samochód za bardzo się ślizga. Nie będę ukrywał, że najlepiej jeździło mi się hatchbackami. Nimi jeździło się jak po szynach. Ford ma tendencje do uciekania na bok. I to mnie martwi. Inna sprawa - na rondach wpada w poślizg, co nie zdarzało mi się w Oplu, Renault, czy też Hondzie. Podejrzewam, że jest to wynik innego środka ciężkości. C-Max jest po prostu wyższy od poprzednich samochodów. Może to jest przyczyna?
Na szczęście nie mam jak na razie problemów z odpalaniem. Jazda jest przyjemna, pomijając w/w fakty. A zatem... byle do wiosny
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Mam sąsiada który całą zimę stoi przysypany sniegiem ale na markjowych zimówkach.. można i tak
Aktualnie trochę budżet się skończył, dlatego też mogłem kupić 2 nowe opony. Zapewne jest tak, jak pisali inni: z uwagi, że na tyle są opony już zużyte występuje uślizg tylnej osi. Ale rzeczywistość jest też inna - pod błotem pośniegowym nie rzadko jest lód. Wiem o tym, bo hamując włącza mi się ABS. Z tym też jest śmiesznie. Ford jest pierwszym samochodem, który mam, z tym układem. I jak zaczyna "prykać", to w odruchu bezwarunkowym puszczam hamulec myśląc, że coś jest nie tak
Ech, trochę elektroniki i zaczynam się gubić... :D
Z tego co mi wiadomo 4 mm dla zimówek, to już wartość graniczna, przy której zaczynają nie spełniać swojej funkcji. Mogę się jednak mylić, bo ja od zawsze śmigam "na letniaka".
Samochodu nie rozbiłem Jeżdżę od 18 lati na "uniaku" sroga zimę przejeździłem na letnich, więc czegoś się tam nauczyłem. Zwróciłem uwagę jedynie na zachowanie samochodu. Z tyłu też mam zimówki, tyle, że bieżnik ma około 4 mm głębokości.
Gdybym ja jednak musiał wybierać tył czy przód, to bez zastanowienia zimówki założyłbym na przód. Cały czas jeżdżę na letnich, więc wiem jak ciężko jest się taką "ośką" napędzić. Nieraz zakopuję się w takich miejscach, gdzie inni nawet nie dopuszczają myśli na ten temat.
Zatem konkludując. Moim zdaniem zrobiłeś dobrze z zamontowaniem zimówek na przód, a jeśli nie dajesz sobie rady z opanowaniem "tyłka", dokup drugi ich komplet.
Chcesz mu coś powiedzieć?
Klikaj tutaj...Popieram zdanie anpa50, jak zalozysz na tyl nowe zimoweczki, to autko bedzie trzymalo trakcje w zakretach, a to ze masz przedni naped pomada tylko w rozpedzeniu auta. Przy hamowaniu wazne jest zeby tyl byl lepszy, bo przy zablokowaniu sie tylnej osi auto od razu staje bokiem... Zaciagnij reczny na sliskiej nawierzchni, to sam sie przekonasz...