Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta TATA Indica hindus » Zima - Temperatura silnika, technika jazdy, a wysokość spalania.







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta TATA Indica
  • przebieg 1 428 km
  • rocznik 2010
  • silnik 1.4 SI
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 2328 razy
Data wydarzenia: 30.12.2010
Zima - Temperatura silnika, technika jazdy, a wysokość spalania.
Kategoria: serwis
Dzisiaj skontaktowałem się z serwisem Marubeni (importerem mojego hindusa) ze względu na podwyższone spalanie. Pierwszym pytaniem jakie zadałem to gdzie powinna znajdować się wskazówka temperatury cieczy chłodzącej przy całkowicie nagrzanym silniku. W odpowiedzi usłyszałem, że powinna być odchylona od pionu nieznacznie w lewo (dokładnie nie można tego określić). Poinformowałem rozmówcę, że miałem już wymieniony termostat, ale nadal pali za dużo. Na to podpowiedział mi żebym udał się do ASO i poprosił żeby nagrzany już silnik podpięli pod komputer, a ten pokaże czy temperatura jest prawidłowa. Natomiast stanowczo odradził mi przysłanianie chłodnicy, uznając, że może to przynieść więcej szkody niż pożytku. Na tym temat temperatury skończyliśmy. Rozmowa na temat jazdy zimą przyniosła mi parę refleksji względem spalania. Zadałem sobie pytanie dlaczego tyle, a nie mniej.
1-szy błąd: najpierw odpalanie, później skrobanie szyb
2-gi błąd: jazda na niskich obrotach silnika, niby dobrze bo nie ma tylu uślizgów kół, ale auto nie ma tej mocy co np. przy 3-4tys. obrotów. Każde depnięcie w pedał gazu przy niskich obrotach w śniegu powoduje, że silnik nie przepala całości zwiększonej dawki paliwa i nie mając mocy nawet za bardzo nie przyspiesza. Jazda z optymalną ilością obrotów i zarazem mocą da nam mniejsze zużycie paliwa.
3-ci błąd: nieprawidłowe użycie sprzęgła przy ruszaniu-uślizgi kół napędowych. Gaz do dechy, natychmiastowe prawie puszczenie sprzęgła i lód się "pali". Należy powoli odpuszczać pedał i nie dopuszczać do buksowania kół(ja tego błędu nie popełniam).
4-ty błąd niskie obroty to niska temperatura silnika.
5-ty powód (nie błąd) to jazda na oponach zimowych, gdyż one nie toczą się po drodze jak letnie, a kleją się do drogi i przez to stawiają dużo większy opór do pokonania silnikowi. Po to je zakładamy na zimę, żeby nas trzymały na drodze i dawały większe bezpieczeństwo.

Ja od dzisiaj zaczynam jeździć na szybszych obrotach, bo tak jak latem szybsze uzyskanie danej szybkości i późniejsza jazda "na podtrzymaniu" daje wymierne oszczędności w spalaniu.

Jestem ciekawy Waszych refleksji o zimowej jeździe "na oszczędność.
Ostatnia aktualizacja: 26.10.2012 00:12:32
Dodano: 14 lat temu
niskie obroty to niska temp. silnika, ale tylko do tych 90*C póxniej termostat powinien regulować obieg cieczy tak, aby podtrzymywał te 90*C nie ważnie czy jedziesz na 1400rmp czy 4500rpm.
Dodano: 14 lat temu
Mój hindus pali niemiłosiernie .Przejechałem nim niecały tysiąc kilometrów i to w warunkach zimowych . Wskazówka wskaźnika temperatury , przy temperaturze otoczenia, minus 2-3 stopnie
rusza dopiero po przejechaniu około 7 kilometrów. Maksymalny wychył wskazówki to około 1/4 skali - czyli połowa do pionu. Czy to jest normalne ?
Dodano: 14 lat temu
Do tabur: Nie ma mowy o żadnych uślizgach, tylko kręcenie na większych obrotach, a niższych biegach.
Dodano: 14 lat temu
Tylko nie przesadzaj z tym "szybszym uzyskaniem danej szybkości". W końcu jest ślisko...
Dodano: 14 lat temu
Do thththth: Na gazie przekroczył 10l., ale przeliczając koszt na benzynę to lekko ponad 5l., a więc nie mam co narzekać na koszty.
Dodano: 14 lat temu
Przysłanianie chłodnicy ma sens jedynie przy mrozach poniżej -10 i krótkiej trasie w starym aucie z niedomykającym się termostatem. I to przysłanianie częściowe! Stanie w korku spowoduje przegrzanie o ile nie ma wyciętego otworu na wentylator chłodnicy w materiale zasłaniającym (przerabiałem to w golfie). Wtedy trzeba puścić nagrzewnice na max do wnętrza a nie każdy lubi tropik, tylko to uchroni silnik przed przegrzaniem. Nie polecam zasłaniać chłodnicy w nowym aucie. Wybitnie nie wskazane.

Przypuszczam że Tata jest idealnie skonstruowany na ciepłe kraje. W zimie może nie dogrzewać. Stąd wyższe spalanie. Jednak odradzam przysłonięcie bo i tak chłodziwo będzie krążyć w obiegu małym czyli nie pójdzie na chłodnicę. O ile nie staniesz w korku.;)

Czy tak naprawdę dużo Ci spala...?;)
Dodano: 14 lat temu
Do anpa50: a to chyba,że jest stosowna informacja...no to jak tak piszą to chyba tak w tym samochodzie już jest.
Dodano: 14 lat temu
Do manieklublin: W serwisie importera dostałem informację, że wskazówka przy nagrzanym silniku ma odchył w lewo we wszystkich Indicach.
Dodano: 14 lat temu
Do tombog: To Twój wybór, bo Twoja kasa. Jeśli chodzi o zasady, to jestem zwolennikiem działania typu "wsiadam i jadę". Oczywiście przy -10 czy -20 po starcie, jadę powoli, ale jadę. czekam aż sie wszystko rozgrzeje, a wskazówka temperatury drgnie. Na szczęście do pierwszych świateł mam jakieś 700 metrów osiedlowych uliczek a potem też spokojnie, bo 12 km do centrum miasta na trzech pasmach w jedną stronę. Ogólnie, na drugich światłach (ca po 2 km) uznaję, "że już można".
Dodano: 14 lat temu
co do 4 punktu to się nie zgodzę...jakbym nie jechał.. czy na niskich obrotach czy na wysokich,czy 30km/h czy 200km/h to wskazówka temperatury zawsze jest idealnie na środku i tak powinno być! Jakiekolwiek wahania wskazówki temperatury nie rokują dobrze..musisz się udać do serwisu.. (oczywiście mówię o nagrzanym silniku)
Dodano: 14 lat temu
Do tombog: Mi także przyjemniej wejść do ciepłego autka, ale piszę to jako błąd dla tych co płaczą, że im za dużo auto pali. Jest to jeden z warunków oszczędzania dla nich.
Dodano: 14 lat temu
Do fjerzy: W punkcie 2-gim miałem na myśli uzyskanie prędkości końcowej(do podtrzymania) poprzez zwiększenie obrotów tym samym mocy i skrócenie czasu kiedy ją osiagnę(efektywniej wykorzystany silnik) i szybsze uzyskanie prawidłowej temperatury silnika.
Dodano: 14 lat temu
to bardzo ciekawe tylko wole sobie np szyby oskrobać i nagrzać w samochodzie zanim ruszę:)
Dodano: 14 lat temu
Te błędy są przecież oczywiste Nie wiem jak możesz robić takie błędy
Jako doświadczony kierowca powinieneś o tym wiedzieć ;)
Dodano: 14 lat temu
Z twoim pierwszym punktem się zgadzam; w drugim, nie potwierdzam Twoich doświadczeń, komputer pokazuje mi na bieżąco chwilowe spalanie i jadąc w mieście na 5 biegu przy prędkości 50-60 i obrotach poniżej 2k, wskazuje między 4-5 litrów, na podtrzymaniu oczywiście. W trzecim punkcie się zgadzam, w czwartym nie mam zdania na tyle wyrobionego by się wypowiadać. W piątym podobnie, ale że opory opony zimowej są większe, to chyba poza dyskusją.

Ogólnie, chyba jest tak jak piszesz. Związek pomiędzy temperaturą silnika a spalaniem też wydaje się oczywisty.
Dodano: 14 lat temu
tylko pamiętaj NIE GOŃ ZIMNEGO SILNIKA!!!
Dodano: 14 lat temu
Do kiwi8521: A czy za zaoszczędzone na paliwie pieniądze nie lepiej zaszalejesz w pubie? Sinik też odwdzięczy się długowiecznością.
Dodano: 14 lat temu
Ja to jeszcze młodzian za kółkiem i szaleństwo w głowie ale w miarę możliwości. Pozdrawiam
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl