Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Toyota Prius PEREŁKA » ZIMA - Wiosną 2014







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Toyota Prius
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1091 razy
Data wydarzenia: 15.01.2014
ZIMA - Wiosną 2014
Kategoria: podróż
Wczoraj wczesnym popołudniem zaczęło u nas sypać mąką. Z mąki zrobił się śnieg i trochę przykrył nasze drogi. A, że musiałem wieczorem jechać na trening jak mus to mus. Letnie opony dały już znać o sobie przy wyjeżdżaniu z garażu. Niby górka nie duża ale przód zaczął "chodzić". O odśnieżarkach po 6 godzinach opadów można zapomnieć, ubity śnieg a na halę mam 35 km. W automacie pierwszy raz w życiu spotykam się z taką sytuacją. Pomału zacząłem się uczyć jazdy, tym bardziej, że dwa autka były już w rowie. Przypomniało Mi się, że posiadam taki hamulec "górski" który znając z ciężarówek nieraz się przydał. Jazda i samo hamowanie na zakrętach i przed skrzyżowaniami wyglądała zupełnie inaczej.
Szczęśliwie dojechałem do domciu, i do neta zamawiać zimówki, padło na NOKIAN WR D3 205/60/R16.
Jutro mają być to zobaczymy jak będą się sprawować.

Ostatnia aktualizacja: 15.01.2014 20:02:03
Dodano: 10 lat temu
Po przejechaniu około 200 km mogę stwierdzić, że oponki sprawują się super. Kraj produkcji Finlandia do czegoś zobowiązuje.
Może są ciut za głośne ale przecież to bieżnik zimowy.
Dodano: 10 lat temu
Problemy były nie tylko na drodze, kolej też je miała.
Dodano: 10 lat temu
Do mrBean: Tylko wczoraj ten co nie musiał to nie wyjeżdżał, a dziś już do pracy trzeba było się jakoś dostać. Ja ponad 2 godziny 25 kilometrów jechałem rano...
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: No było całkiem fajnie ;) Już od wczoraj... ;)
Dodano: 10 lat temu
Do mrBean: W Twoich okolicach podobno było najweselej ;-)

http://www.youtube.com/watch?v=eKwvBjyozTM
Dodano: 10 lat temu
Minus 5 i deszcz z góry, ale jakoś dałem radę do wulkanizatora dojechać :)
Dodano: 10 lat temu
Do glotox: Dziś to chyba tylko stalowe gąsiennice lub opony z kolcami.. Jak żyję czegoś takiego nie pamiętam ;)
Dodano: 10 lat temu
Zimóweczki założone, jak będą się sprawować napiszę później :)
Dodano: 11 lat temu
Do luckyboy: To tak jak w Czechach :)
Austria tylko ma obowiązek całą zimę :( z tego wychodzi.
Dodano: 11 lat temu
Do glotox: W Niemczech opona zimowa obowiązuje gdy jest śnieg lub lód. Teraz można pomykać na letnich bez świateł mijania :)
Dodano: 11 lat temu
Do Masterek: To się nie wrati, a dziś młodzież chce na 18 autko od rodziców.
Dodano: 11 lat temu
Do glotox: ja miałem lepiej bo stałem w kabinie przy włącznikach drzwi. No i je obsługiwałem, tylko musiałem uważać, żeby nikogo nie przyciąć.

W "naszym" przegubowcu było tak: patrzyłem w lusterko prawe, czy wszyscy wsiedli/wysiedli, sygnał (dryń), jeszcze raz lustro i zamykałem po kolei. Ech... wspomnienia.[los2]
Dodano: 11 lat temu
Do Masterek: Moją pasją było stać w autobusie przy kierowcy i obserwować jak wachlował biegami. Później kierunek, wjazd na przystanek, pssssyy, drzwi otwarte i itd.
Dodano: 11 lat temu
Do glotox: masz co opowiadać... ja z kolei dużo się rozglądałem, ale trasy były ciągle te same (linie miejskie); najlepiej pamiętam dźwięki sprężonego powietrza, zgrzyt wspomagania i łomot drzwi... żałuję, że nie mam zdjęć z tamtego okresu.
Dodano: 11 lat temu
Do Masterek: Swiat stoi otworem, tylko jeżdząc i tak mało widziałem. Zakłady pracy przeważnie na uboczu i nieraz do miasta było 20-30 km. Kiedyś na parkingu czekaliśmy na załadunek i trochę "potańczyliśmy", zabrakło napoi i kumpel pojechał samym ciągnikiem do miasta. Wrócił i nie było naczepy.
Dodano: 11 lat temu
Do glotox: ja z głową rodziny jeździłem... sporo kilometrów, ale tylko jako pasażer i otwieracz/zamykacz drzwi pneumatycznych... no czasem na zajezdni udało się pomalutku manewrować. Frajda niesamowita... dziś dzieci przed komputerem poznają świat...;)
Dodano: 11 lat temu
Do Masterek: Parę ciężarówek zaliczyłem i kilometrów również.
Dodano: 11 lat temu
Do glotox: Ty to praktyk, ja byłem zbyt młody trzydzieści lat temu, aczkolwiek odgłos włączania do dziś pamiętam.
Dodano: 11 lat temu
Do Masterek: Ja nawet miałem w LIAZie
Nieraz ratuje życie jak normalne się zagotują :)
Dodano: 11 lat temu
Do glotox: pierwszy raz spotkałem się z tym w Ikarusie...;)
Dodano: 11 lat temu
Do Masterek: Tak jak pisałem trochę lepszy i odczuwalny jest sposób hamowania. Jak piszą w instrukcji, żeby używać go sporadycznie. Latem jeździłem na nim w górach, a teraz zimą nawet Mi się podoba. Technicznie jak to jest rozwiązane to niestety nie wiem, będę w serwisie to się spytam.
Dodano: 11 lat temu
Do glotox: działanie znam, tylko ciekawiło mnie jak to rozwiązano w Twoim aucie...;)
Dodano: 11 lat temu
Do Masterek: Hamujesz skrzynia biegu, ale trochę lepiej
W TIRach zamykasz wydech. Ale wszystko i tak z silnikiem związane
Dodano: 11 lat temu
A u mnie sucho... z kolei na deszczu zimówki masakra...:/

Ciekawi mnie ten hamulec "górski"...;)
Dodano: 11 lat temu
Zgadza się :)
Dodano: 11 lat temu
Do sanzunio: Dlatego powinien być możliwy wybór. Zima w górach czy Białymstoku, a w Szczecinie i Zielonej Górze wygląda zupełnie inaczej.
Dlatego też zaznaczyłem swój wyjazd z garażu, nie zawsze jest odgarnięty śnieg i nawet jeden centymetr śniegu może spowodować przesunięcie auta i porysowanie o bramę.
Dodano: 11 lat temu
glotox:
"Z drugiej strony zima w kalendarzu nie potwierdza założenia zimówek. Opony letnie lepiej sprawują się na błocie pośniegowym, suchym asfalcie niż niejedna zimówka. Nawet w testach opon zimowych jest takie porównanie. Bije na głowę renomowane marki."

Zgadzam się z tym co napisałeś, tylko ja np wolę mieć słabiej sprawującą się na błocie pośniegowym oponę niż letnią w trakcie opadów śniegu. Zawsze można troszkę wolniej, z mniejszą przyczepnością ale gdy spadnie śnieg mam zimówkę i nie straszny mi podjazd, zjazd czy inne utrudnienia.

Sam wczoraj tego doświadczyłem, jadąc na hamownię na zimówkach a powrót na letnich oponach z przodu (swoją drogą ciekawy wymysł hamowania tylko na letnich). Górka, którą pokonałem bez problemu na zimówkach była niezłym wyzwaniem dla letnich (po jednym sezonie).
Dodano: 11 lat temu
A najgorsze jest to, ze tak jest prawie w każdej branży. :( I to w całej zgniłej unii.
Dodano: 11 lat temu
Do mrBean: Wiem coś o tym, szwagier ma firmę z klimą, solarami, pompy wodne. Od kilku lat PSL siedzi u niego w kieszeni
Dodano: 11 lat temu
Do glotox: Ze mną interesy to byłaby czysta przyjemność... Takich pomysłów to u mnie na pęczki ;)
Nie wiem czy wiesz, ale branża nowych technologii i izolacji w budownictwie już odpowiednio posmarowała... Od 2020 roku nie dostaniesz pozwolenia na budowę domu innego niż pasywny - czyli MAX Izolacji i nowoczesne systemy grzewcze + solary + fotovoltanika itp. (w budżetówce chyba już od 2017/2018 to wchodzi w życie - w końcu ich stać). Na razie wszyscy milczą bo społeczeństwo tego jeszcze nie wie.. przyklepali to wszyscy (RP,PSL,PIS,SLD,PO)i się będą dzielić zapewne posadami u "Zamawiających" ustawy. Jak przyjdzie listopad 2019 to wtedy Ci co będą w Opozycji będą atakowali Rządzących że to była ich wina... i tak to, od początku lat 90 rozkradają wszyscy i wymieniają się co kilka lat krzycząc na kolegów od kieliszka "ZDRAJCY", "Teraz Qrwa MY! Oni wszystko zyebali!"... a głupi lud idzie i głosuje na tych "Dobrych"...
Dobra.. bo się zdenerwowałem trochę...
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl