Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta FSO Polonez [Demon Szos]
»
Zima, zima.... a w Demonie ciepła ni ma.....
Wpis w blogu auta
FSO Polonez
Dodano: 15 lat temu
Blog odwiedzono 864 razy
Data wydarzenia: 06.11.2009
Zima, zima.... a w Demonie ciepła ni ma.....
Kategoria: awaria
Winna najwyraźniej zabita na amen nagrzewnica - już w zeszłym roku bywało nieco chłodnawo, ale jakoś przechodził. Teraz niestety ogrzewanie nie działa już wcale.... Coraz ciężej utrzymać niezaparowane szyby i nie zamarznąć od nadmuchu zimnego powietrza....
Szkoda mi nieco finansów i czasu, by rozbierać deskę rozdzielczą...., zwłaszcza, że na oku mam japońskiego następcę dzielnego Demona....
A może ktoś ma pomysł jak reanimować ogrzewanie? Zaworek prowadzący do nagrzewnicy wymieniałem 2 tygodnie temu...
Edit: 02.12.2009
Jako, że coraz zimniej się robi - a szans za dużych nie mam, żeby samodzielnie uporać się z zamianą wlotu i wylotu w nagrzewnicy (brak miejsca i narzędzi) - dokonałem zakupu termowentylatora na 12V z zapalniczki. Moc niewielka (150W) ale szyby ewentualnie odparują. Później napiszę jak się toto sprawuje.
p.s. Trwają poszukiwania następcy demona.
Ostatnia aktualizacja: 02.12.2009 11:06:57
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Co do moich podejrzeń - przypomniałem sobie, że w zeszłym roku zasypywałem do układu chłodniczego preparat na uszczelnienie chłodnicy - chłodnica uszczelniona - jak widać nagrzewnica też.
Z tego co się dowiedziałem, to jedyna 'niskokosztowa' opcja to zamiana wężyków wlotu i wylotu - czyli puszczenie obiegu przez nagrzewnicę w drugą stronę. Gwarancji odniesienia sukcesu nie ma - a jeśli już to i tak nie na długo.
Pewnie skończy się na tym, że obetnę dach i polonez będzie w wersji cabrio - tylko na lato