Wpis w blogu auta
Peugeot 207
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1574 razy
Data wydarzenia: 13.02.2012
Zimno, bRrrr...
Kategoria: obserwacja
Wszyscy marzną, a właściciele Diesli widząc temperatury rzędu -22 stopni przeżywają codziennie rano traumę przekręcając kluczyk z obawą, że w baku i przewodach jest już parafina, a nie paliwo. Niektórzy walczą ze strachem dolewając jakieś specyfiki, a inni mają FAP ;/ Kolejni znowu po rozczarowaniu jakie ich spotkało dolewają do 'ropnioka' bezołowiowej i zapala, a inni mają FAP ;/ Jednakowoż mój Peugeocik zawsze pali na dotyk i nie mam z nim najmniejszych problemów pod tym względem
ale nie o tym dzisiaj...
Pierwszy raz zauważyłem, aby po przekręceniu kluczyka dogrzewały się świece. Dodam, że w garażu było tylko -6 stopni. Lata wcześniej odpalając po całonocnym postoju przy temp. sięgającej -20kilka nie zauważyłem tego. Może już się auto starzeje, a może po prostu byłem ślepy..
Druga sprawa. Pisałem już przy poprzednim - jubileuszowym wpisie. Zużycie prawej przedniej opony od zewnętrznej strony jest zauważalnie większe niż na innych oponach. Jeżdżę spokojnie, więc o jakimś nieszanowaniu opon nie ma mowy. Sucha zima, też nie sprzyja oponom, a poza tym zarówno moje letnie Continentale, jak i zimowe Firestone Winterhawk (jedynki) uchodzą za baardzo szybko zużywające się oponki. Mimo wszystko, martwi mnie to, że to tylko prawa...
No i po trzecie. Oznaka zimy dla mojej 207ki, to przede wszystkim spalanie. O ile w lecie, na trasie mogę spokojnie pobijać dane producenta o pół litra, w mieście z nimi walczę i da się je osiągać, o tyle w zimę, spalanie jest.. za duże :p
Moja jazda, to w 90% miasto, z czego połowa, to trasy poniżej 4km, więc niesprzyjające oszczędnością. Mimo to, ostatnie 5tys. kilometrów przejechałem z średnim spalaniem 6,1 l/100km. Zaś na ostatnim baku średnie spalanie to wyśrubowane 7,8 l/100km!!! To jest rekord! Nigdy wcześniej takiego nie udało mi się osiągnąć :D Fakt, nie tylko ja jeżdżę tym samochodem, ale nikt z domowników nie ma rajdowych ambicji.. bla,bla...
W miejscach, w których zagrzany silnik spala około 5l, zimny potrafi połknąć aż 12-15l no wiem, dogrzewa się - jak mi jest zimno to też czasem podskakuję marnując mnóstwo zebranej energii podczas obiadu, no ale bez przesady..
Przy strasznej ślizgawicy, można jeszcze się przekonać, ile tak na prawdę dają systemu typu ABS, ASR, ESP.
ABS-chwała mu za to, że istnieje! w nagłych sytuacjach faktycznie potrafi pomóc, gdy nie panuje się nad odruchem i wciska się hamulec do końca. Jednak, czy pomoże wyhamować szybciej przy jeździe na wprost? Ja mam wrażenie, że nie szczególnie, a już na pewno, gdy kawałki lodu podbijają nam kólka.
ASR-w sytuacji, gdy nagle trzeba uciec z gazem w bok, bo ktoś z przeciwka zaczyna robić dziwne rzeczy u mnie działa do czasu. Mam wrażenie, że powyżej 30paru, a może dopiero 50km/h, ciężko to zaobserwować, wyłącza się.
ESP-tutaj kwestia taka. Auto prawie zawsze idzie tak jak powinno. Na ubitym śniegu daje wyraźne znaki swojej obecności, pomaga czasem w zadziwiający sposób, zaś na oblodzonej nawierzchni, idąc z gazem, jego korekcje są wręcz niezauważalne, zaś gdy odpuścimy, powrót na obrany tor jest możliwie szybki.
Oczywiście trzeba sobie wziąć poprawkę na nawierzchnię i uświadomić sobie, że korekcja na śniegu jest całkiem inna niż na asfalcie ;p Te odczucia ciężko opisać. Jednak każdemu, jeśli ma kawał elektroniki w samochodzie, polecam sprawdzić, jak to działa, aby nasz paliwożerny przyjaciel nie zaskoczył swoim zachowaniem.
oł jeaa.. ale się rozpisałem. Czemu na polskim nie było takich tematów? ;p
w nagrodę za cierpliwość krótki żarcik:
- Dlaczego tak mało kobiet gra w piłkę nożną?
- Bo nie tak łatwo znaleźć jedenaście kobiet, które chciałyby wystąpić w takich samych kostiumach.
Ostatnia aktualizacja: 13.02.2012 23:30:23
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
mam garaż, więc nie jest źle ;p a nocki na dworze gdzieś daleko od domu Peugeot spędza bardzo rzadko a poza tym, co do zimy, to chyba do końca już bliżej niż dalej
Czyli rozumiem przy gigarabacie dołożyłeś webasto by miało to ręce i odnóża?
A zużywająca się opona to wina albo problemu ze zużytym zawieszeniem (luzy na zużytych tulejach itp) albo, co bardziej prawdopodobne, musisz się wybrać na ustawienie zbieżności (powód: dziura w drodze, krawężnik itp...)
A poza tym Giulietta 1.4TB, która jest podobnie użytkowana pali aktualnie prawie 11 l/100km, tylko ona ma przebieg - niecały 1000km, więc jeszcze się dotrze :D
Do Tomaski: Skoro właściciele Diesli boją się tych dwóch tygodni z temperaturą poniżej minus 20 stopni, to czy powinni byli przepłacać i kupować wersję silnikową z zapłonem samoczynnym?