Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Renault Megane » Zimowa drzemka







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Renault Megane
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 781 razy
Data wydarzenia: 29.12.2014
Zimowa drzemka
Kategoria: inne
No i w końcu stało się, pierwszy raz auto kompletnie mi zamarzło. Spodziewałem się tego, po tym jak wracając pierwszego dnia świąt w potężnej ulewie, po pół godzinie od zaparkowania, zobaczyłem "niespodziewany atak zimy", śnieg, mróz. Chwilę popatrzyłem jak auto znika pod białą lodowo-śniegową kołderką. Rano poszedłem zobaczyć rezultat nagłej zmiany aury. Drzwi? Zupełnie jakby ktoś je zaspawał z nadwoziem. Wycieraczki? Całe szczęście podnoszę od miesiąca, tak asekuracyjnie, więc nie przymarzły do szyby ale ruszyć ich nie sposób. Zresztą co tu dużo pisać, praktycznie całe auto pokryte warstwą lodu, przymarzniętego doń śniegu i świeżym śniegiem. O dziwo klamki nie zamarzły.

Przy okazji wyszła spora niedogodność w konstrukcji auta, przestrzeń w okolicy podszybia, między maską a wlotem powietrza, która ma zasłaniać wycieraczki, skutecznie potrafi zirytować podczas zgarniania śniegu z przedniej szyby. Nie wspominając już o potężnej bryle lodu jaka utworzyła się na całej długości i dołeczkach na krańcach podszybia.
Dodano: 10 lat temu
Jak zrobi się cieplej i dostanę się do środka to zacznie się bonusowa konserwacja. O dziwo gumowo-materiałowe uszczelki górnych krawędzi drzwi, wcale nie przymarzły mimo, że przez wzgląd na ten plusz/zamszyk ich nie nacierałem preparatem. Ale mechanizmy blokowania drzwi, jak zawsze, smarem grafitowym i będzie po problemie... no chyba, że znowu napada na drzwi przy wychodzeniu i złapie mróz, blachę z blachą.

Dołeczkami trzeba będzie się zająć na wiosnę.

edit 30.12 : No i korzystając z dobrodziejstwa aury w końcu udało mi się dostać do auta.
Dodano: 10 lat temu
Miałem to samo potem żałowałem, że nie założyłem pokrowca - takiego na dach i wszystkie szyby
Dodano: 10 lat temu
Do brzozzhems: Przydałoby się. Szkoda, że zadziała tylko do roztopów...
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: Może i silnik przymarznie i nie będzie już wypadać
Dodano: 10 lat temu
W tych dołeczkach są odpływy dla wody wielkości łebka od szpilki o ile pamiętam. Co do wygarniania śniegu z miejsca mocowania wycieraczek to masz rację - irytujące jak diabli. Głupi jest też wyjmowanie karty - klucza i przełączanie wycieraczek na najszybszy bieg aby wyjechały do góry tak aby dały się odciągnąć od szyby i postawić, powiedzmy w pionie. Ja w swojej codziennie muszę nieźle szarpać z rana za klamki aby otworzyć drzwi. O ile klamki nie zamarzają jak słusznie zauważyłeś to już otwarcie drzwi wymaga sporej siły. Pytanie tylko ile te klamki wytrzymają takiego szarpania kiedy plastik jest zmrożony.

Oczywiście odkąd zaczęły się mrozy zaczął się również u mnie sezon grających plastików niczym orkiestra bez dyrygenta. O ile gdy jest ciepło, te trzaski są jeszcze do zniesienia, to dźwięki jakie wydają gdy są zmrożone jest dla mnie nie do wytrzymania...
Dodano: 10 lat temu
A to dopiero początek...
Najnowsze blogi
Dodano: 11 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl