Postanowiłem dziś napisać kilka słów na temat przygotowania Freemonta do warunków zimowych. Ale nie będzie o sprawdzaniu ciśnienia w oponach i zakupie łopaty do śniegu
Wpis kieruję przede wszystkim do tych, którzy dopiero rozważają zakup tego samochodu, a w szczególności do tych, którzy planują przesiąść się z tzw. kompakta. Co więc Was może zaskoczyć gdy pierwszy płatek śniegu opadnie na trzecią warstwę świeżo wypolerowanego wosku zebranego przez wysoko miodne brazylijskie pszczoły apis mellifica scutellata?
Freemont jest sprzedawany na dwóch rozmiarach alufelg: tzw. 19-ch i 17-ch. Standardem są alufelgi 17-ki. Szerokość opony w obydwu przypadkach jest standardowa - 225 mm. Profil opony - też nic odkrywczego 65R17 lub 55R19. Opony letnie i zimowe można zakupić bez żadnych problemów. Kwestia tylko ceny. Problemem jest dobór felg. Tu się zaczynają problemy. Są dwie możliwości zaopatrzenia Freemonta w zimowe opony. Dokonuje się zakupu opon zimowych i instaluje na fabryczne felgi samochodu. Na wiosnę zmiana. Rozwiązanie mało wygodne i stosunkowo kosztowne w perspektywie czasu, bowiem wulkanizatorzy zazwyczaj drożej wyceniają swoją pracę gdy mają do czynienia z alufelgami. Drugie, najbardziej optymalne rozwiązanie to zakup drugiego kompletu felg, na które nadziewa się czysto pachnące świeżutkie opony firmy X. I wtedy zima już nie straszna. Jeśli ktoś ma czas i krzepę, komplecik założy sobie sam. Ale we Freemoncie nie jest tak prosto. Po pierwsze do Freemonta nie ma felg stalowych w rozmiarze 17". Nie ma i koniec. To oznacza, że robi się drogo.
W czym rzecz? Do końca 2011 r. we Freemoncie były instalowane hamulce rodem z Dodge'a. Ale okazało się, że na tą masę samochodu w warunkach europejskich są one za słabe. W USA,skąd pochodzi Freemont zwany tam nadal Journey, ludzie nie jeżdżą zbyt szybko ponieważ Policja bardzo skutecznie wyłapuje piratów drogowych. W Europie chociażby z powodu wyższych ograniczeń prędkości podróżuje się szybciej. Dlatego pod wpływem sygnałów napływających od użytkowników z początkiem 2012 r. Fiat zmodernizował układ hamulcowy w taki sposób, że z przodu i z tyłu założył tarcze hamulcowe o większej średnicy, dodał większe zaciski hamulcowe oraz większe klocki hamulcowe. Przed zmianą istniała możliwość założenia felgi stalowej w rozmiarze 16". Zresztą Journey był sprzedawany z takim właśnie rozmiarem alufelg. Co to w praktyce zmieniło? Otóż z dnia na dzień do samochodu przestały pasować obręcze w rozmiarze 16". W ten oto sposób właściciele Freemontów zostali pozbawieni możliwości zakupienia jedynych dostępnych na rynku felg stalowych o rozmiarze 16" w tzw. rozsądnych cenach. Na allegro można je było zakupić po 150 zł za sztukę (nową, rzecz jasna). Winna temu jest większa średnica jarzma zacisków hamulcowych. Stalowych felg w rozmiarze 17" cali nie ma, a przynajmniej takich jeszcze nikt nie spotkał w Polsce.
Co więc pozostaje? Zakup alufelg w rozmiarze 17". Do wyboru są alufelgi fabryczne lub alternatywne. Koszt zakupu alufelg fabrycznych to wydatek minimum 2500 zł na allegro lub znacznie więcej w serwisie Fiata. Alternatywa - tutaj w zasadzie jedynym ograniczeniem jest gust i zasobność portfela. Dla przykładu na forum Freemont.pl dużą popularność zyskał polski producent alufelg z Częstochowy, ponieważ jego alufelgi na pewno pasują do Freemonta. Ile zatem trzeba wyciągnąć z kieszeni aby postawić Freemonta na kompletnych kołach zimowych? Odpowiedź 4100-4500 zł zakładając, że kupujemy opony klasy średniej wyższej lub tzw. premium, a alufelgi pochodzą z Częstochowy. Oczywiście duży wpływ na cenę ma dobór producenta opon oraz miesiąc zakupu opon. Napiszę jednak wprost - solidna zimowa opona do Freemonta to wydatek nie mniejszy niż ok. 500 zł (po dobrej cenie).
Podsumowując - jeśli ktokolwiek zdecyduje się na zakup tego wspaniałego samochodu powinien równocześnie przyjąć do wiadomości, że pierwsza zima może mu nieco popsuć humor w serwisie oponiarskim.
Puenta. Jeśli kiedykolwiek w ziemie zobaczycie na drodze Freemonta lecącego na alufelgach, to nie dlatego że właściciel miał taki kaprys tylko dlatego, że nie miał innego wyboru

Deser - braciszek Freemonta z USA