Wpis w blogu auta
Opel Tigra
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 9203 razy
Data wydarzenia: 13.09.2011
Zmagania z EGR-em, cz. 1
Kategoria: serwis
Tak więc po kolei. Najpierw w moim przypadku musiałem usunąć, a przynajmniej odsunąć (co właśnie zrobiłem) rozpórkę. Potem odłączenie mapsensora, i demontaż zbiorniczka płynu wyrównawczego. Usunąłem płyn ze zbiorniczka, i walczyłem z samym zbiorniczkiem. Było ciężko, bo nie mogłem się dostać by odłączyć dolny wężyk od zbiorniczka. Zdemontowałem wycieraczki, podszybie, i odkręciłem również zbiorniczek z płynem hamulcowym. W końcu się udało...
Stwierdziłem też, że jak już tyle będę grzebał przy tym EGR-ze, to przy okazji może zrobię coś jeszcze. Padło na kolektor ssący.
Powoli zbliżałem się do tego EGR-a, choć pewności nie miałem czy to właśnie on... Dziadostwo schowane niemiłosiernie... Z trudem, ale jednak udało mi się odkręcić jedną śrubę mocującą, niestety z drugą sobie już nie poradziłem... Nie mam za bardzo pomysłu jak do niej się dostać, bo ledwo jestem ją w stanie wymacać palcem, a co dopiero ją wykręcić... Nie wiem, będę myślał jutro...
Niestety nie obyło się bez szkód. Przy próbie wyjmowania kolektora ukręciłem jakiś wężyk, choć może uda się to podłączyć bez konieczności kupowania nowego...
No i trochę mnie niepokoi sam EGR, bo oprócz tego, że jakoś trudno mi uwierzyć, że jednak go w końcu wykręcę, to widzę na nim jakieś pęknięcia, także całkiem możliwe, że i tak będzie trzeba kupić nowy...
Zamiast EGR-a do domu przytargałem górny kolektor, i chciałbym go trochę oczyścić z nagaru. I tu moje pytanie - czy jest sens go czyścić, skoro dolnego kolektora nie będę ruszał (poza tą częścią do której mogę się dostać)?
Teraz już wiem, dlaczego kolejni mechanicy jak usłyszeli EGR w Tigrze, to powiedzieli, że nie robią...
No i obawiam się, czy czasem nie porwałem się z motyką na słońce... Parę wężyków, kabelków poodłączałem, i mam spore obawy, czy aby na pewno uda mi się to wszystko z powrotem poskładać tak jak być powinno...
Ostatnia aktualizacja: 14.09.2011 11:45:01
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Fachowiec, hehe...
Ciekawe czy to samo będziesz mógł napisać jak to wszystko złożę do kupy
Oj, powodzenie zdecydowanie mi się przyda, hehe
No rzeczywiście, krokowiec teraz jest pod ręką, cały czas myśle czy też się za niego nie wziąć, ale już nawet nie chce mi się jechać po uszczelkę do niego...
Cały czas w to wierzę, choć mam momenty zwątpienia...
Tak - wyjęcie silnika znacznie by mi ułatwiło sprawę (a przynajmniej dolnego kolektora), ale wtedy szansa na to, że złoże wszystko do kupy, spadłaby do minimum
EGR-a czyszczę i zaślepiam - czytałem o przypadkach że nówki już po kilku tys. km znów były niesprawne...
Dzięki za pomoc, ale muszę sobie jakoś sam z tym poradzić
Dzięki za rady - na pewno z nich skorzystam
Dasz radę!
Zawsze jak trudno dojść do części to można silnik wyjąć
Co zamierzasz zrobić z tym EGR?
Zaślepisz czy wymienisz na nowy?
Ja proponuję wymianę na nowy
Jeżeli byś był w okolicach Wawy to mógłbym pomóc
Obecnie mam pewne wątpliwości co do końcowego efektu, ale nadzieja wciąż żywa
Czy dobrze, to się dopiero okaże - jak to wszystko poskładam do kupy, i odpalę auto, hehe...
O krokowcu też myślę, ale on jest chyba raczej odpowiedzialny za utrzymywanie wolnych obrotów, a z tym nie mam problemu... Jak wyciągnę wreszcie tego EGR-a to pomyślę jeszcze o krokowcu...
Objawy to głownie mulenie, szarpanie, brak mocy, nierównomierne rozwijanie mocy... Niestety na 100% nie mam pewności, że to wina EGR-a, ale jedyny błąd jaki mi czasem komputer wywala, to właśnie EGR...
Na chwilę obecną to trochę żałuję, że sam się za to wziąłem, ale poniekąd zmusili mnie do tego mechanicy, bo kilku pytałem, i żaden nie wyraził chęci zrobienia tego...
A 230 zeta? Za taką robotę to niewiele - naprawdę
Dokładnie. Do tego jeszcze dosyć bogate wyposażenie, i jak mechanik podnosi maskę, to tylko kręci głową z niechęcią, hehe
Od dołu niestety nie ma szans - robię to na parkingu, hehe...
a tak btw, to ja dalej uważam że dasz radę, tylko trochę trzeba się pomęczyć, może narzędzi dokupić, np przegub cardana do klucza jeśli pomoże?
pzdr i jeszcze raz powodzenia
Obyś tylko to złożył!
Dobrze, że robiłeś foty!
Najpierw musiałbym się do tej śruby dostać żeby ją ukręcić...
No nic, jutro powalczę...