Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Opel Omega TOSIA » Zmiana Oświetlenia na LED ;D







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Opel Omega
  • przebieg 329 000 km
  • rocznik 1996
  • kupione używane w 2013
  • silnik 2.0 i 16V
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 2400 razy
Data wydarzenia: 25.02.2013
Zmiana Oświetlenia na LED ;D
Kategoria: zmiany w aucie
Może trochy konsola zniszczona ale to nie jest na stałe przyklejone ;D Się wymieni!!!!
Zamiast zwykłych żarówek które się bez przerwy przepalają i kolor mają byle jaki zamontowałem LED i efekt jest!!!!
Ostatnia aktualizacja: 25.02.2013 22:47:09
Dodano: 11 lat temu
Do ZONQ_MZ: Nie to, że oporny po prostu moje nerwy szybko by się skończyły
Dodano: 11 lat temu
Do Adams93: Spokojnie - odrobina chęci i wszystkiego można się nauczyć. Nie jeden "oporny" wyrósł pod moimi skrzydłami :)
Dodano: 11 lat temu
Do ZONQ_MZ: Nie zazdroszczę, ja bym tego nie przylutował ;)
Dodano: 11 lat temu
Do wer1207: Olbrzymem to nie jest
Dodano: 11 lat temu
Do ZONQ_MZ: pincetką i stacją ze szpilką. Za to cyny mało idzie.
Dodano: 11 lat temu
Do ZONQ_MZ: prawda jest taka, że nie ma się czego bać. Takie napięcie (samochodowe WN) ma bardzo niski prąd i przechodzi po skórze. Musiał gdzieś jakiegoś wyższego prądu dostać. Może palcami zwarł uzwojenia pierwotne z wtórnym, może dwiema rękami grzebał, uziemił i przez serce poszło, a może po prostu ze strachu/szoku się telepał.
Dodano: 11 lat temu
Do wer1207: mieliśmy też mniejsze w obudowach 0805 i 0603 - te ostatnie to chyba najmniejsze jakie da się lutować ręcznie.
Dodano: 11 lat temu
Do Adams93: Pięć lat lutowałem SMD - takie coś odciska trwałe piętno na psychice. Po odejściu od tego nie można tak po prostu przestać... Jak to mówią alkoholikiem jest się całe życie - no i miłośnikiem elektroniki chyba też [wazniak]
Dodano: 11 lat temu
Do Adams93: może nawet nie wiesz, to cudo ma 1,2 x 0,6 mm.
Dodano: 11 lat temu
Do wer1207: No raczej szczęścia koledze zabrakło - sam nie jestem pewien co tak na prawdę zaszło, czy łepek złapał za kabel zasilający rozdzielacz czy może coś innego... Słyszałem też, że częstym błędem jest wyciąganie kabli od świec podczas pracy silnika np. aby zdiagnozować na który gar nie pali silnik - może dojść do podobnej sytuacji.
Dodano: 11 lat temu
Do ZONQ_MZ: Takiego cuda to moje oczy chyba jeszcze nie widziały
Dodano: 11 lat temu
Do ZONQ_MZ: z cewki zapłonowej jest napięcie ok. 16 tys. V, bez drugich tys. Ale mnie jsza o to, gościu musiał mieć 'szczęście', żeby trafić na 'iskrę'.
Dodano: 11 lat temu
Do Adams93: Co do rezystorów to fakt szczególnie te małe SMD w obudowie [1206] - działają póki metalizacja nie odpadnie - katowałem takie stacją na 400*C - normalnie nie do zdarcia. [satan]

" alt=""/>
Dodano: 11 lat temu
Diody Zonq'ra - no tego jeszcze nie grali ale podoba mi się
Dodano: 11 lat temu
Do wer1207: Masz rację brałem pod uwagę diodę czerwoną (ma najniższy próg zapłonu). Z białymi to tak na prawdę loteria - jedne świecą przez miesiąc a inne rak. Miałem też takie które z białych przeszły w kolor morski i paliły się w kilka minut.
Dodano: 11 lat temu
Do wer1207: Robiąc to sam wiesz jaki jest zastosowany i jesteś pewien, a te diody co można kupić to nie wiadomo co one tam mają. Jak pewnie dobrze wiesz czasami wystarczy chwilowy skok napięcia i może przepalić taką głupotę.
Masz rację oporniki są raczej trwałe, nie raz używałem takowych z "odzysku" a one dalej działają w innych układach...
Dodano: 11 lat temu
Do ZONQ_MZ: albo diodę Zonq'era (hehe) ,Zenera na odpowiednią moc i napięcie.
Dodano: 11 lat temu
Do ZONQ_MZ: Tak, że mu z sercem się nic nie stało, czyli zachowywał się przez pół godziny jak alkoholik, który po tygodniu picia ma pierwszy dzień przerwy
Dodano: 11 lat temu
Do Adams93: opornikowi nic nie powinno być póki nie przekroczysz jego mocy. Wtedy się przegrzeje i spali.
Dodano: 11 lat temu
Do Adams93: Co fakt to fakt 230V z rana stawia na nogi, jednak ja z opowieści znam coś jeszcze lepszego... kolega dobierał się do cewki zapłonowej w maluchu. Tylko, ze maluch miał przekręcona stacyjkę "na zapłon" - razem z innym kolegą oszacowaliśmy, że po łapie walnęło kolegę jakieś 16.000tys. volt - łepek dostał delirki na pół godziny. [jaja]
Dodano: 11 lat temu
Do ZONQ_MZ: 1,5V to raczej czerwona, biała będzie na 3 - 3,3V. Ale tak jak piszesz, od napięcia diody zależy ich ilość.
Alternator jest sterowany przez regulator napięcia i takie napięcie jest 'w sieci' samochodu.
jak damy rez. 1K2 to dioda może ledwo się tlić, albo wcale nie świecić. I ~10mA. Kiedyś dawałem rez. 580 chyba i dioda miała ok. 20 mA, tak jak być powinno.
Dodano: 11 lat temu
Do ZONQ_MZ: Ile razy prąd mnie popieścił to już nawet nie pamiętam 230V to nawet przyjemny jest w dotyku [rotfl]
Co do naszego kondensatora to mniejsza o to jak ważne, aby spełnił on swoją rolę
Dodano: 11 lat temu
Do Adams93: Sądzę że zwykły elektrolityczny i było by po problemie, choć ja zastosował bym stabilizator typu LM o odpowiednich parametrach.
Dodano: 11 lat temu
Do kiwi8521: jak zwykle kolega coś musiał zmajstrować :D efekt fajny-szkoda tylko ze panel trochę przetarty a teraz bardziej to widać... :/ ale lepszy rydz inż nic
Dodano: 11 lat temu
Do Adams93: No to ja też dałem popis rozbierając lampkę biurkową "w loci"e - na etapie wyłącznika tak mnie popieściło że do dzisiaj pamiętam [zimny] (bo po co użyć neonówki).

P.S. Akcję typu ogień z gniazdka też przerabiałem - tata był w niebo wzięty musząc malować osmoloną ścianę [rotfl]
Dodano: 11 lat temu
Do ZONQ_MZ: Jeżeli byłaby to wina wahań to chyba kondensator by załatwił sprawę, co nie?
Na dobrą sprawę oporniki też mogą nie wytrzymywać po dłuższym użytkowaniu.
Dodano: 11 lat temu
Do BadMada: Być może, że oporniki padają. W moim przypadku świeciły jakiś 8 miesięcy i samochód sprzedałem ze wszystkimi Ledami sprawnymi a co dalej się działo to nie wiem ;)
Dodano: 11 lat temu
Do BadMada: To raczej wina kiepskiego półprzewodnika lampki LED który nie wytrzymuje wahań w instalacji auta.
Dodano: 11 lat temu
Do Adams93: zamienniki mają coś chyba z opornikami bo palą się po ok roku świecenia a czasem nawet po kilku miesiącach..
Dodano: 11 lat temu
Do ZONQ_MZ: Jeden z moich pierwszych eksperymentów, to podłączenie jednej lampki choinkowej prosto do gniazdka Nigdy nie zapomnę tego wystrzału i płomieni sypiących się z gniazdka [rotfl]
Najnowsze blogi
Dodano: 11 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl