Wpis w blogu auta
Toyota Corolla
Dodano: 6 lat temu
Blog odwiedzono 938 razy
Data wydarzenia: 02.07.2018
Zmiana warty. Flotowa.
Kategoria: podróż

Temat zmiany auta Żonie przez Firmę pojawił się po raz pierwszy w marcu br., ale bez dalszych szczegółów czy dat. Wiadomo tylko, że Corolla po lifcie. Dłuższą chwilę trwały dyskusje, choć bardziej przypominały raczej bicie piany i z tego chyba powodu potem wszystko przycichło.
W ostatni piątek czerwca wczesnym popołudniem telefon z Góry - "Jest auto dla Ciebie. Jeśli chcesz, możesz jechać w poniedziałek odebrać." Chwila konsternacji, jeszcze jeden telefon konsultacyjny i Małżonka decyduje się - niech się dzieje wola nieba, jedziemy
![[hihi] [hihi]](/imgs/emoticons/a/hihi.gif)

Decyzja z zaskoczenia, więc trzeba się szybko ogarnąć i przygotować w tym układzie schodzący środek do oddania

Tak więc w rzeczony piątek szybki telefon (Żona) i taka sama wizyta (w moim wykonaniu) w ASO w celu małych poprawek lakierniczych przedniego zderzaka po obcierkach darowanych przez Małżonkę sprawcom
![[los2] [los2]](/imgs/emoticons/los2.gif)
Takoż w sobotę odwiedziłem myjnię (już na spokojnie

W niedzielę Małżonka poukładała swoje gadżety w bagażniku, aby łatwiej było się przepakować.
Proces zakończony
![[hihi] [hihi]](/imgs/emoticons/a/hihi.gif)
W poniedziałek przed 8 ruszyliśmy w ostatnią trasę. Tradycyjnie zasiadłem na fotelu kierowcy
![[car] [car]](/imgs/emoticons/car.gif)
Podróż minęła sympatycznie. Corolla wiozła nas jak zawsze bezproblemowo i komfortowo na miarę swoich możliwości

W kwaterze głównej byliśmy tuż po 12. Pierwsza część papierów wraz z udokumentowaniem szkody. Potem ostatni podjazd na parking w wykonaniu Małżonki. Tutaj kolejne papiery, przepakowanie bagażnika, drobiazgów z wnętrza i... Koniec. Odjeżdżamy nową.
----
Kącik statystyczny

Przeglądy co 15 tys. wyszły pięć za złotych 4.750 (koszt szacowany i dopytany za każdym razem przeze mnie w ASO). Tutaj uważam, że trochę grubo, ale to moja prywatna opinia. Z większych rzeczy wymieniono klocki hamulcowe z przodu na 60 i tylne na 75. Poza tym standard. No i oczywiście dolewki olejowe, bo lubiła sobie łyknąć

![[los2] [los2]](/imgs/emoticons/los2.gif)
![[hmm] [hmm]](/imgs/emoticons/hmm.gif)
Opony letnie (fabryczne Continental CPC 2) po tym sezonie miały pójść do utylizacji. W momencie oddania miały na koncie 53.423 km w czwartej odsłonie.
Opcjonalne (Fulda Kristall Control HP od początku) zdarła dwie ostatniej zimy (poszły do likwidacji), gdzie po 3 sezonach wyjeździły 35.176 km.
Koszty pozostałe do wglądu w dzienniku kosztów. Nie rozwodzę się nad nimi, bo jak wiadomo reguluje tu wszystko Flota po swoich stawkach. Jedynie myjnia (złotych 1.116) i mandaty (złotych 500 - 3 Żony, 1 mój) są w realnej kwocie

Kącik zakończony
![[hihi] [hihi]](/imgs/emoticons/a/hihi.gif)
------
Z przygód była jedna kolizja we wrześniu '15 - sprawca pokrył koszty, obyło się bez służb. Jedna szkoda parkingowa w kwietniu '17 - sprawca nieustalony, pomimo pięciomiesięcznych (sic!) działań prowadzonych przez wezwane organa ścigania. Perypetie opisane w dzienniku pokładowym. Końcem maja br. zaginął także w akcji przedni, lewy kołpak
![[panna] [panna]](/imgs/emoticons/panna.gif)

Jedyny mankament, to tak naprawdę wersja nadwozia, czyli sedan. Ale patrząc tylko i wyłącznie przez pryzmat specyfiki pracy - sięganie po gadżety w głąb bagażnika do najszczęśliwszych nie należy. Oczywiście odpowiednie rozłożenie fantów niweluje praktycznie ten problem do zera.
Podsumowując było to bardzo dobre narzędzie pracy. Wg Małżonki najlepsze jak do tej pory, spychając z tego miejsca Focusa w Jej osobistym rankingu
![[cool] [cool]](/imgs/emoticons/cool.gif)

![[hihi] [hihi]](/imgs/emoticons/a/hihi.gif)
Poza tym pracowała dzielnie i wdzięcznie. Nigdy nie zawiodła. We wnętrzu zaczęły pojawiać się pierwsze oznaki zużycia na plastikach (rysy na progach i drzwiach) czy fotelu kierowcy (początek mechacenia lewego boczku), ale nie były to jakieś wielkie wysierścienia

![[hihi] [hihi]](/imgs/emoticons/a/hihi.gif)
Z czystym sumieniem możemy polecić ten model. Solidne auto, które sprawdziło się w codziennej pracy. Na dłuższych przelotach też da się nią przemieszczać w miarę sprawnie. Oprócz tej nieszczęsnej konsumpcji oleju i (zbyt) częstych oraz kosztownych przeglądów (podkreślam – to moja subiektywna opinia), to tak naprawdę nie ma się do czego zbytnio przyczepić i takie wspomnienie po niej zostanie

Sayonara…
![[tuning] [tuning]](/imgs/emoticons/tuning.gif)
Najnowsze blogi
Dodano: 12 godzin temu, przez darek-k
Poprzednie Xenon słabo świeciły,
tym razem wybór padł na żarówki Xenon Philips i postojówki osram blue
koszty
żarówki Xenon Philips - 399zł
postojówki osram - 10zł
wymiana kilka ...
Dodano: 23 godziny temu, przez darek-k
płyn hamulcowy koloru herbaty, czy ktoś to kiedyś zmieniał nie wiadomo, ale trzeba było się za to zabrać, oraz tarcze z tyłu, bo miały bicie choć nie wykazywały znacznego zużycia
koszty ...
Dodano: 23 godziny temu, przez darek-k
prędkość prawie zgodna z przepisami, droga S7 na Kielce, max 130km/h na S7, spalanie od 4L do 4,5L max , klimatyzacja AUTO
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Za późno
Dziękuję
Za Chiny Ludowe nie chce się dać
To musisz Ją wydłużyć
Na takie wysokie progi jest za krótka