Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Chrysler 300C Bandyta
»
zmienic Bandyte...ale na co?Oto jest pytanie....
Wpis w blogu auta
Chrysler 300C
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1580 razy
Data wydarzenia: 24.09.2012
zmienic Bandyte...ale na co?Oto jest pytanie....
Kategoria: inne
ZMienic auto mi sie zachciało. Pytanie i problem brzmi-NA CO? Blisko dwuletnia eksploatacja jest przyjemna, cały czas autko przyciąga spojrzenia kierowców i przechodniów i cały czas jak na początku muszę dłuuuuugo szukac miejsca do zaparkowania czy tez najdłużej ze wszystkich osobówej na stacji stać przy dystrybutorze.
Czy to są powody dla jakich chcę coś innego?Nie, zdecydowanie nie...Ale lubie zmieniać auta, spróbować czegoś innego, nowego nawet, jeśli i za poprzednim będę tęsknił/
Myślimy o SUVie (tzn. towarzyszka małżonka - Sportage albo Qasqai) a ja moze o jakimś kompaktowym, może kombii... Podrzućcie pomysła

Najnowsze blogi
Dodano: 6 godzin temu, przez Egontar
Trochę zaległych spraw na zaległy wpis. Co prawda C5-tka hula już od 1,5 miesiąca, to z dziennikarskiego obowiązku a może z własnej wygody (coś jak pamiętnik dla coraz gorszej pamięci ;)) ...
2
komentarze
Dodano: 1 dzień temu, przez darek-k
ze względu na panujące warunki pogodowe w tym roku znacznie opóźni się mój start w tym sezonie
nie lubię marznąć na motorze, więc czekam aż temp będzie znośna
1
komentarz
Dodano: 5 dni temu, przez humvee5
"Jeśli samochody cię użądliły i ta opuchlizna nie schodzi, to nic z tym nie zrobisz". To wyjaśnia, czemu dziennie na spędzamy na aWc średnio kilka minut, by podpatrzeć użądlenia u innych, ...
20
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

A ja gdybym szukał nowego auta i cena by była dobra to bym wziął od ręki
jezeli mloda osobe stac na to auto, to bedzie i stac na ubezpieczenie.
Niemniej szczerze Ci życzę szybkiej i satysfakcjonującej sprzedaży.
może taki kolorowóz?
moze nie dlatego ze miala silnik 2.2, tylko dlatego ze kuzyn chcial za nia za duzo kasy, he?
ja sprzedalem swojego Forda Probe 2.5 V6 bez najmniejszego problemu, w ten sam dzien w ktory dalem ogloszenie.
Ten Chrysler ma 3 litrowego diesla po maska, ktory malo pali jak na wielkosc auta. chyba trudno oczekiwac ze samochod tej wielkosci bedzie mial silnik 1.6? ja mam silnik prawie dwa razy wiekszy w niemal tym samym aucie, w dodatku benzyne i nie narzekam.
kiedyś kłopotu z wyborem nie było
cóż, dzięki za cenne uwagi i 2 opcje po nich wchodzą w grą - dalszy związek z Bandytą albo Sportage.
pożyjemy-zobaczymy
BTW. Nie sprzedawaj Bandyty bo szkoda
PS. Jak już padnie na opcję małżonki, to ja bym Ci radził Sportage
Pozdrawiam.
a czemu to? ja bym go kupil z miejsca.