Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy MaArek77
»
Zmierzch benzynowych kompaktów przez UE i ekodebilizm
Wpis w blogu użytkownika
MaArek77
Dodano: 5 lat temu
Blog odwiedzono 924 razy
Data wydarzenia: 14.07.2019
Zmierzch benzynowych kompaktów przez UE i ekodebilizm
Kategoria: obserwacja
Zdecydowali już że diesel jest zły a najlepszy jest samochód elektryczny. Powoli może stać się że nie będzie możliwości zdecydowania o wydaniu własnych pieniędzy bo zostaną nam albo drogie elektryczne melexy lub silniki benzynowe… 3 cylindrowe.
A przypominam że to wszystko pod płaszczykiem ekologii, takiej na siłę i na pokaz a prawdą jest że chodzi o zarobek, o kasę i wydymanie konsumenta. Aby była nowa moda aby znów kupił cos innego, bardziej bio i bardziej eko.
Dziwne że te przygłupy obudziły się teraz po aferze Dieselgate a nie 10-20 lat wcześniej…
A w czym rzecz?
W tym ze w najpopularniejszej klasie aut czyli kompaktów powoli nie mamy wyboru i skazani jesteśmy na silniki 3 cylindrowe. Dotyczy to najlepszych aut na rynku, tych z Niemiec, takich jak Golf, Astra i Fokus. A dlaczego silniki 3 cylindrowe są złe nie muszę tłumaczyć pasjonatom motoryzacji, ekspertom i ludziom którzy od zawsze jeździli „normalnymi autami”.
Sensacja było podanie do wiadomości w zeszłym tygodniu ze Opel Astra 5 po modernizacji otrzyma silniki benzynowe, wyłącznie 3 cylindrowe z koncernu Peugeota – to oznacza koniec tego auta.
A przecież kompakt to dzisiaj najlepszy rozmiar auta, jest tak obszerny jak niegdyś Passat B5 i poza Crossoverami to najpopularniejszy typ auta na rynku.
- 3 cylindry to niższa masa i niższe zużycie paliwa. To bzdura bo kiedyś były 4 cylindry i problemu nie było. Chodzi tutaj o to aby były spełnione, drastyczne, niższe normy Co2 i na papierku producenci mieli dobrze dla siebie. Skutkuje to nie płaceniem kar za łączne przekroczenie emisji Co2
- 3 cylindry to zazwyczaj niska pojemność 1.0 lub 1.2, Wyśmiewana przez wielu. Przecież mikserze mam większy silnik. To zazwyczaj „wysilone” silniczki z turbiną. Ich problemem jest nie tylko ograniczona trwałość (do ok 200 tys. km) co akurat mnie nie przeszkadza bo takie czasy że dzisiaj auta nie musza wytrzymywać 15 lat i 500 tys. km, zmieniamy je co kilka lat i chcemy ciągle czegoś nowego. Technika tak idzie do przodu że cos co ma 15 lat to starota
- 3 cylindry to niskie zużycie paliwa i niska emisja Co2 tylko na papierze, gdy wciskamy gaz mocno w podłogę a dynamika wtedy jest zadowalająca to taki silniczek gdy poruszasz się autostradą z prędkością 140-160 km/h spala zbyt duże ilości i paliwa
- największą wadą 3 cylindrów sa wibracje i brak wyważenia. Owszem w kabinie auta już po ruszeniu tego nie odczuwamy ale stojąc przy chodzącym silniku na zewnątrz a nie daj Boże otwierając maskę mamy taki nieznośny i śmieszny terkot wiatraczka ze wstyd na całą ulicę. Przy tym dźwięk nowoczesnego diesla Common Rail to poezja dla uszu.
- 3 cylindry z turbiną o pojemnościach 1.0 lub 1.2 opanowały większość zakresów mocy w autach kompaktowych, od 100 do 185 koni. Także nawet jak ktoś chce auto mocniejsze o lepszych osiągach skazany jest na terkajacą kosiarkę.
Sport i 3 cylindry ? To chore maksymalnie. Śmiali się ze TDI to nie może byc sport, bo diesel? a okazało sie że według chorych producentów może byc nawet 180 konne 3 cylindry oferowane jako model sportowy
A teraz przykłady aut kompaktowych:
- koncern Volkswagena czyli Vw Golf, Skoda Scala i Seat Leon to silnik 1.0 TSI o 3 cylindrach o moc 95 lub 115 koni. Na szczęście mamy w ofercie 1.5 TSI o mocach 130 i 150 koni, owszem ma on odłączanie cylindrów ale dzieje się to rzadko i w czasie jazdy a nasze uszy nie usłyszą tezo żenującego efektu dźwiękowego
- Ford Focus to 1.0 Ecoboost o 3 cylindrach i w Focusie o mocach odpowiednio 100 i 125 koni oraz 1.5 Ecoboost o mocach 150 i 182 konie. I żadnego „normalnego” silnika
- Opel Astra 5 po faceliftingu, z silnikami Peugeota 1.2 Turbo o mocach 110, 130 i 145 koni. Na pocieszenie mamy 4 cylindrowy 1.4 Turbo o mocy 145 koni ale z przygłupawą skrzynia CVT
- Renault Megane ma na szczęście silnik 1.3 TCE o 4 cylindrach i mocach 115, 140 i 160 koni. Tutaj szacunek dla firmy
- Toyota, nie ma nic poza hybrydami i jakiś tam padaczkowaty 1.2 chyba
- Mazda, przestarzałe silniki 2.0 bez turbiny (maja sporo zalet i 4 cylindry)
- Honda Civic ma 1.0 Turbo o 3 cylindrach i mocy 126 koni oraz 4 cylindrowy 1.5 Turbo o mocy 182 koni
- Peugeot 308 to 1.2 PureTech 3 cylindry o mocach 110 i 130 koni
Na szczęście silniki diesla we wszystkich kompaktach maja 4 cylindry jednak obserwujemy trend że nie maja one dużej mocy. Nie oferują nic więcej poza 150 konnymi wariantami. Wspomnę że na liście rodzynków z genialnym napędem jest 184 konny Golf GTD czyli silnik diesla spełanijący normę Euro 6 d temp. Dobrze że jeszcze jest oferowany.
Niektórzy powiedzą ze problemu nie widza bo nie kupują nowych aut, że nie stać ich ze nabędą 4 cylindrowe auta ale używane 4-6 letnie. Owszem można jeszcze kupić używanego opla Astrę 5 z genialnym motorem 1.6 Turbo o 4 cylindrach i mocy 200 koni.
Ale pomyślcie co będzie za 10 lat? Wtedy już nie będzie zbytnio używanych aut z silnikami benzynowymi o 4 cylindrach.
Ja nigdy nie dam się zeszmacic i nie kupie 3 cylindrowego dziadostwa.
Ostatnio kolega ośmieszył się maksymalnie. Szpanuje że nabył w drodze leasingu Mini Countrymana, auto nowe testowe z przebiegiem zaledwie 1500 km, z gwarancja i 33% taniej niż cena cennikowa. A ja mowie, fajne auto takie stylowe Mini a jaki silnik? Odparł 1.5, 3 Cylindry 140 koni…. Zatkało mnie.
Premium za 130 tys. zł i taki wstyd… Dno Panie ta motoryzacja jutra, dno i wodorosty.
Ostatnia aktualizacja: 14.07.2019 12:49:16
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
A moja kobieta jest na tyle mądra że nie chce tego złomu z lat 2017 i nowszego. Z odlaczaniem cylindrów, instalacja 48 V i norma Euro 6 D Temp czyli zduszeniem silnika i osłabieniem reakcji na gaz.
Marzy jej się 5-6 letni Seat Ateca ze 150 konnym 1.4 TSI i nawigacją 8 cali.
Obecnie to drogie młode auto
Moja "cytrynka" nie zachęca do zasuwania w moim stylu, gębę wykrzywia ale nie od prędkości. Tutaj Ci co mnie znają od dawna wiedzą jak jeżdżę i gwarantuję Ci, że żaden auta by mi nie pożyczył w obawie o przedwczesną wymianę minimum klocków i tarcz hamulcowych. W mojej "cytrynie" po wymianie w styczniu już się kończą. Mimo słabej dynamiki silnika. U mnie klocki i tarcze to max 15 000 km i zmiana. obejrzyj mój kanał na YT:
http://www.youtube.com/martinezgp
Do MaArek77: dzięki 😁.Znam też CR-V III, jest w rodzinie, z benzyniakiem. Chwilami myślę: "ależ to jest muł"😔. Z drugiej strony zadziwiająco przestronna jest kabina i bagażnik, całe auto niesamowicie przyjazne i bezstresowe. Po polnej drodze i i ostro pod górę ślizgała się w koleinach, ale rwała i nie dała się zatrzymać mimo 1,9 tony razem z pasażerami. To co ma robić, robi dobrze. Spala... 9.1 l./100, a Civic 6.1 l./100 🤪. Lubi benzynę jak FranzMaurer papetony 😋😍
Mógłbym o tym długo opowiadać, bloga napisać... Dziś opanowałem zasadę działania tempomatu, różnica jest spora w operowaniu niż w Civicu. Starszej generacji tempomat wyłącza się - niestety - gdy zmieniasz biegi, co trochę irytuje w CR-V III...
No ale umówmy sie ja wole nie 4-5 ale nawet 6-7 byleby był "odjazd" oczywiście ropy bo przypomnę że w Niemczech jest ok 22 centy tańsza od najtańszego "Pb E10" a od "Super" to i 35 centów tańsza.
No ale umówmy się on nie ma nic wspólnego z dobrą dynamiką, sporą mocą i silnikami z Turbiną i wysokim momentem obrotowym.
Taki w sam raz do odpychania się.
A czy 1.0 czy 1.2 to i tak lipa. No półtora litra słyszy się lepiej ale i tak firma z Bawarii dla mnie będzie królem diesli tak jak Vw
Uwaga o tym jak drożeją auta jest bezcenna i przykład Octavii otwiera oczy. Pewnie Golf 8 będzie kosztował stówę co najmniej taki sensownie skonfigurowany. To skandal powoli.
A co do Hondy to przesadziłeś że jej szczerze nie znoszę. Nie znoszę to silników 3 cylindrowych a Hondę wspominam i szanuje za ... historie, za Type R ale dzisiaj do mnie nie przemawia, nic nie ma dla mnie.
Silniki VTE-C znam, kiedyś jeździłem 156 konnym to było wiele wiele lat temu ale dzisiaj się juz takim motorem nie zachwycam. To samo z 1.8 o mocy 140 koni, masz taki to dobry sprawdzony i bezawaryjny silnik jak 1.6 z Volkswagena. Ale ja dzisiaj chce więcej i większość osób które zasmakowały silników benzynowych z Turbo (1.4 lub 1.6) jest nimi oczarowana
A wracając do Hondy Twój Civic jest odlotowy, jak UFO, inny ale obecny to naprawdę szkaradny i nie podoba mi się ani trochę. Accorda nie ma, CR-V tez ma jedyne 180 koni z 1.5 Turno i brak czegoś dla wymagających typu 220 koni benzyna lub 180 diesel i bez skrzyni CVT.
Także jedynym autem ze stajni Hondy które dla mnie robi szał to H-RV z silnikiem 1.5 turbo, miejski Crossover dla wymagających i nie dziwak
Marku masz 100% rację z tymi dzisiejszymi wynalazkami. Auto ważące około 1,5 tony z silnikiem 1,2 to jakieś nieporozumienie. Niestety pewne czasy się wrócą.
Zresztą 3 cyl da się porządnie wyważyć wbrew pozorom. Poniżej 3 cyl raczej już nikt nie zejdzie. Fiat próbował z Multiairem ale dał sobie spokój.
Poza tym trwałość 3 cylindrowego silnika wcale nie jest gorsza od 4 cyl. Kwestia projektu, materiałów itd. Nawet duże wysilenie nie oznacza obniżonej trwałości. Bo o czym my mówimy dokładnie? O trwałości układu korbowo-tłokowego? O tym nie słychać w zasadzie w żadnej konstrukcji o ile sie przestrzega interwałów wymiany oleju. Wpadki w tym układzie zdarzają się producentom niezaleznie od liczby cylindrów i układu.
Chyba, że o trwałości mówimy w kategoriach awarii osprzętu typu turbosprężarka. Ale znowu, liczba cylindrów z tym nie ma nic wspólnego. Łancuchy rozrządu? Przecież winą są słabe materiały a nie ilośc cylindrów czy wysilenie. Raczej im więcej dodatkowych akcesoriów do napędu, tym większe obciążenie.
Wracając do klasyki - mnie skusił wolnossący benzyniak w samochodzie, którego marki i wyglądu Autor wpisu szczerze nie znosi . Może to jednak i lepiej - zawsze się możemy o to poprztykać i po koleżeńsku podyskutować na aWc 🍻🍺
Dodam tylko, że małolitrażowe 3-cylindrowce są oszczędne jedynie w laboratorium.