Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy brzozzhems
»
Znów o autach, tych trochę starszych.
Wpis w blogu użytkownika
brzozzhems
Dodano: 8 lat temu
Blog odwiedzono 751 razy
Data wydarzenia: 27.11.2016
Znów o autach, tych trochę starszych.
Kategoria: inne
zima za pasem, a pogoda nie oszczędza ludków po drugiej stronie kanału.
Nie dość, że ludki stare to jeszcze chorowite.
Sepsa, zapalenia płuc i połamane szyjki kości udowych to prawdziwa plaga o tej porze roku.
Z tego powodu na ulice jesienià i zimà wyjeżdża więcej ambulansów. O ile "manpower" to nie aż tak duży problem, o tyle sprzęt na te kilka miesięcy to już inna sprawa.
Na szczęście sà pogotowiane demobile, a w nich całkiem niezłe cacka.
I takim właśnie "zabytkiem" zdarzyło mi się ostatnio jeździć.
Zazwyczaj gdy piszę o starszych autach używam słów typu dusza, piękno, niezawodność bla bla bla....
W tym wypadku mowa jest o narzędziu pracy. Urzàdzenie drogowe to stary Sprinter, którego chciałbym tu ocenić na tle kolejnych dwóch generacji.
Nadwozie.
Nowsze Sprintery rozpieszczajà ilościà miejsca w kabinie, ale...
W starym Mercu, choć ciaśniej jest przyjemniej, plastikowo-plastikowe wnętrze młodszych egzemplarzy jawi się jako chiński trampek na tle staruszka.
Co prawda w starszym aucie nie cupholderów, ale jest klima która działa. W nowszych egzemplarzach bywa z tym różnie.
Podwozie
W starym benzu buja. Buja na lewo. Buja na prawo.
W nowszym też, te jednak majà tych wszystkich asystentów kwarcowych, które dbajà o zachowanie pozorów.
W starszym modelu nie ma kontroli trakcji, co sprawia, że mam pełnà kontrolę nad pojazdem. Ujawnia się to szczególnie podczas przyspieszania na wyboistej drodze gdzie w nowszych egzemplarzach elektroniczny anioł stróż podkrada konie i niutonometry.
Silnik
V6 vs. R5
Oczywiście V6 jest cichsze, ale R5 miło mruczy.
I jest szybsze, dużo szybsze.
Bardzo mnie to zastanawia, zważywszy na bardzo zbliżonà wagę ocenianych karetek.
Dodatkowo, stary wiarus nie ma ogranicznika prędkości w trybie non-emergency.
Po jednym dyżurze wróciłem na nowego merca.
Ale tu dużo miejsca i cupholder na mój termiczny kubek, zawsze pełny kawy.
Dziś zawiesiła się dmuchawa i siedzę w stacji make-ready czekajàc na naprawę, a mógłbym śmigać gdzieś po Surrey lub Hampshire w pogotowianym "baby-timerze".
Ostatnia aktualizacja: 27.11.2016 13:35:21
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Młody jeszcze prawka po tym jak zdał nie odebrał, a już ma dwa auta pod domem, a i po dołach i błocie też nie będzie jak ja jeździł, ba nam na ulicy w końcu kostkę brukowa położyli. Co to za sprawiedliwość? Ja pierwsze auto kupiłem sobie sam. Malucha z mojego rocznika (1976) za 1500 PLN...
Tylko napęd tylny przy załadowany bierze górę nad przednim.
Pozdrawiam
2.7 może przerobić tylko 3.0 z Ducato jeśli chodzi o busy.
Tys prawda
Dziwić się dynamiką 2.7 nie ma co bo Sprinter z tym silnikiem jest najszybszy w dziejach Sprinterów. 3.0V6 nie ma szans.
Kiedyś jadąc T4 ledwo sobie poradziłem z takim pustym maxem 2.7.
Jaki to ma przebieg?
Nawiasem mówiąc, kto pamięta tragiczne 1000MB? Bujały na wszystkie strony, miały napęd na przód i w ogóle... powinno się prawnie nakazać zapomnienie o nich .