Wpis w blogu auta
Dacia Sandero
Dodano: 3 lata temu
Blog odwiedzono 975 razy
Data wydarzenia: 03.10.2021
ZOO Kraków
Kategoria: podróż
Piękna pogoda, więc pojechaliśmy na spacer. Celem było ZOO w Krakowie. Przy okazji niejako mogłem przetestować Daćkę na autostradzie.
Podróż nie trwała długo, najpierw drogami lokalnymi dojechaliśmy do A1, później A4 i aż do zjazdu w Balicach przy lotnisku drogą 774, a później kilkoma osiedlowymi (ach, ten Google Maps) dotarliśmy do parkingów. W zasadzie do dolnego parkingu, który mieści około 500 aut, ponieważ na górny nie wolno wjechać, gdyż w weekendy obowiązuje zakaz jeżdżenia autami po Lasku Wolskim. Wyjątek stanowią niepełnosprawni, autobusy i taxi.
Zaparkowaliśmy na dolnym i spacerkiem 1km doszliśmy do zoo. Kolejka do kas niewielka, szybko poszło, zwiedzanie było bardzo ciekawe, rozruszałem starą lustrzankę i zrobiłem kilka zdjęć...
Największe wrażenie zrobił na nas wybieg pingwinów; zwierzęta można obserwować z dołu i z góry. Pingwiny jakby wyczuły tłum ludzi, bo zaczęły nurkować oraz wyskakiwać ponad taflę wody. Widowiskowe, przyznaję. Jedynie drące się wszędzie dzieci i ich nowocześni rodzice nieco psuły atmosferę. Fotografując, mało nie rozdeptałem jakiegoś berbecia, nad którym "madka" straciła kontrolę...
Przejdźmy jednak do wrażeń z jazdy.
Na początku zapodałem tempomat i spokojnie jechałem. O dziwo obie autostrady były dość puste, więc szło się komfortowo. Później, znudzony jazdą, "dałem w palnik". Tak, wiem, że to wywołuje uśmiech politowania na twarzach Waszych, posiadających porządne wózki, ale trochę dało się z Dacii wycisnąć. Dzięki turbinie H4Dt jest żwawy i nie mam problemów z przyspieszaniem czy wyprzedzaniem. Szkoda tylko, że zabrano ten czwarty cylinder, bo wtedy miałbym jeszcze większy zapas mocy.
Maksymalnie licznikowo szedłem 180, upewniwszy się oczywiście, że droga pusta i można spróbować. Powyżej tej prędkości jakoś nie chciała ciągnąć, znaczy tak mnie się wydawało. Nie wiem czy to z powodu trzech ludzi na pokładzie, czy dlatego, że odpuściłem zbyt szybko. W każdym razie test prędkości zaliczony...
Spalanie. Do tej pory średnie wynosiło 6.6 litra, po podróży podniosło się na 6.8 litra. Duża prędkość, trzy gary, wysilony, do tego buda z aerodynamiką kiosku Ruchu, to swoje musi wypić. Po teście szybkościowym utrzymywałem ok. 140km/h.
Trochę staliśmy na bramkach podczas powrotu, ale nie było to jakoś bardzo męczące. Co innego niefrasobliwość, głupota i lekkomyślność kierujących... zajeżdżanie lewego pasa oraz niesygnalizowanie manewru zmiany to przecież kluczowe błędy, które mogą spowodować wypadek. Heble trochę zdarłem... nie jechałem szybko, w granicach prędkości dopuszczalnej, gdyż ruch zgęstniał i trzeba było uważać. Pewna pani w białym SUVie umieściła się na lewym i szła ok. 90km/h. Długo czekałem aż zjedzie. Inny drajwer z Austrii po prostu chamsko zajechał mi lewy pas nie sygnalizując manewru. Sprzedałem mu kilka długich, ale nie sądzę, żeby to zrobiło na nim wrażenie. Burak. Akurat dotarliśmy do bramek i tyle go widziałem. Mam nagranie na kamerze, więc mógłbym posłać policji, ale nie cierpię donosić. Jeszcze "ciekawsza" sprawa była z autobusem, który również wtrynił się na lewy blokując kilka aut i zmuszając nas wszystkich do gwałtownego hamowania. Po czym, nie dając rady wyprzedzić ciężarówki, z powrotem wrócił na prawy.
Sporo takich dzisiaj było...
Podsumowując. Daćka to dość fajny wybór za nieduże pieniądze, z dobrym wnętrzem, wygodnymi fotelami i całkiem ciekawym nadwoziem. Zastanawiam się tylko ile km wytrzyma ten silnik, bo oszczędzać go nie mam zamiaru. Oczywiście po przyjeździe do domu zostawiłem auto na chodzie kilka minut, żeby turbo schłodzić, a ja wreszcie mogłem puścić dymka.
Pozdrawiam i szerokości życzę.
M.
Ostatnia aktualizacja: 04.10.2021 00:14:05
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Mam wrażenie, że wszystko co osiągamy, marnujemy.
A z drugiej strony cieszy, że marka, kiedyś pogardzana, rozwija się i śmiało konkuruje z innymi. Tylko pytanie, czy tego nie spiertolą...
NOWY WYGLĄD DACIA ARENA - WDRAŻANIE NOWEJ TOŻSAMOŚCI MARKI DACIA ROZPOCZYNA SIĘ OD STADIONU FRIULI W UDINE
https://bit.ly/3mBhO4L
Moja żona szanuje, ale jeździ tylko miejsko i krótkie odcinki. Auto z czasem zaczyna mulić, i trzeba "przepalić"...
Ja myślę na poważnie o Sandero dla żony jako następny. Ona nie szanuje samochodu to szkoda przepłacać. Dacia będzie młody rocznik i łatwiej znaleźć z małym przebiegiem i historią.
Poza tym kilka owocowych, reszta igły.
Muczy bo nie wydojone 😂
I brać się miałem za poszerzenie garażu, bo za niedługo przyjadą montować bramę. Taaa... a właśnie leje i będzie lało.
Zdrowia życzę.
U mnie dziś wydaję gulasz galicyjski z pieczarkami w towarzystwie bagietki i kleksa z kwaśnej śmietany